Rozpoczęłam ją wczoraj od przypomnienia sobie chwil sprzed roku. Od przywołania zdumiewających okoliczności, które spowodowały, że w ogóle znalazłam się w tym uroczym miejscu (Radawa, czyli dwa tygodnie w... miejscu marzeń). Następnie ponownie odkrywałam niezwykłość i troskę Boga o szczegóły i detale mojego życia. On wiedział, że oprócz wypoczynku w sprzyjającym mikroklimacie, dobrego i zdrowego żywienia czy treningu fizycznego, będę potrzebowała także przestrzeni duchowych i bodźców, które będą pchały mnie w Jego ramiona. I dał mi to w obfitości (Jestem Mu to winna oraz Dlaczego własnie Radawa). I w końcu muzyka, którą tak kocham, spotkanie z niezwykłym artystą i koncert poświęcony o. Albionowi, założycielowi Domu w Radawie (Bach, Chopen, Rachmaninow, Staruss - co mają wspólnego z Radawą?). Mój ostatni wpis z pobytu w Radawie z kolei,
bardzo przydaje mi się obecnie (Dieta warzywno-owocowa wg. dr Ewy Dąbrowskiej + obiecane przepisy z Radawy). Gotowe przepisy pomagają w planowaniu menu na najbliższe dwa tygodnie. Bo tyle będzie trwać moja podróż sentymentalna do Radawy, która obowiązkowo odbywać się będzie z dietą owocowo-warzywną. Inaczej być nie może. Zachęcam i Was do spróbowania. Ta dieta w połączeniu z wysiłkiem fizycznym i modlitwą, przynosi niezwykłe efekty: oczyszcza i odtruwa organizm, uczy umiaru i wytrwałości, ćwiczy siłę woli i ducha.
(fot.
bardzo przydaje mi się obecnie (Dieta warzywno-owocowa wg. dr Ewy Dąbrowskiej + obiecane przepisy z Radawy). Gotowe przepisy pomagają w planowaniu menu na najbliższe dwa tygodnie. Bo tyle będzie trwać moja podróż sentymentalna do Radawy, która obowiązkowo odbywać się będzie z dietą owocowo-warzywną. Inaczej być nie może. Zachęcam i Was do spróbowania. Ta dieta w połączeniu z wysiłkiem fizycznym i modlitwą, przynosi niezwykłe efekty: oczyszcza i odtruwa organizm, uczy umiaru i wytrwałości, ćwiczy siłę woli i ducha.
Załączam serdecznie pozdrowienia dla Dyrekcji i Pracowników Domu Ojca Pio w Radawie i życzę wszystkiego, co dobre i piękne. Niech dobry Bóg błogosławi obficie.
Ja też zapraszam Was w podróż sentymentalną do....sami zobaczcie;)
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/gDWyPcTplrw
Z pozdrowieniami dla Wszystkich wypoczywających;)
aga;)
Podróż dookoła świata;) Dzięki Aga. Melodia przepiękna.
Usuńa zdjęcie.... podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńaga;)
Zdjęcie jest super, idealne do tego wpisu;)
UsuńPamiętam twój pobyt w Radawie i wpisy, które wtedy zamieszczałaś;) Planowałam się wybrać do Radawy i zeszło na niczym. A chętnie pojechałabym
OdpowiedzUsuńPolecam. Jeśli tylko uda Ci się zmobilizować to jedź. Na pewno żałować nie będziesz;)
UsuńA jak wygląda taki dzienny jadłospis? Chyba trudno dwa tygodnie tylko na owocach i warzywach.
OdpowiedzUsuńO jadłospisie pisałam szerzej we wpisie:
Usuńhttp://www.dzielneniewiasty.blogspot.com/2014/08/dieta-warzywno-owocowa-wg-dr-ewy.html
Fragment dotyczący menu:
* na śniadanie najpierw wypijało się sok (ok. 8:30), następnie barszcz czerwony (ok. 9:00) i po kolei: dwa rodzaje surówek, warzywa gotowane, owoc;
* na obiad kolejność była podobna: kompot (ok. 12:30), następnie (ok. 13:00) dwa rodzaje surówek, warzywa gotowane, zupa, owoc;
* na kolację: sok (ok. 16:30) i kolejno (od. ok. 17:00) dwa rodzaje surówek, warzywa gotowane, owoc.
Przykładowe soki:
- marchwiowy,
- marchew+jabłko,
- z kiszonej kapusty,
- z czarnej porzeczki,
- pomidor z ogórkiem kiszonym,
- z surowego buraka z sokiem z cytryny,
- z pokrzywy i z jabłek,
- z ogórka kiszonego.
Barszcz czerwony kiszony na ciepło (przepis:
http://www.dzielneniewiasty.blogspot.com/2013/09/burak-czerwony-samo-zdrowie.html
Surówki:
- kapusta pekińska+jabłko+rodzynki;
- kapusta pekińska+marchewka+jabłko;
- sałata zielona+papryka+jabłko; seler+jabłko+chrzan.
- ogórek świeży+papryka+cebula;
- pomidor+cebula+pietruszka zielona;
- pomidor+por+jabłko;
- ogórek świeży+cebula+rzodkiewka+szczypiorek.
Warzywa gotowane:
- kalafior z marchewką;
- bukiet jarzyn,
- bigos jarski,
- leczo jarskie.
Owoce po posiłkach:
- pół grejpfruta;
- jabłko;
- mandarynka.
Więcej pod powyższym linkiem
Dziękuję;)
UsuńNaprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń