poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Jestem Mu to winna;)

Wciąż się patrzy na mnie. Gdziekolwiek usiądę, czuję Jego wzrok na sobie. Czasem mnie to krępuje. Spuszczam  wtedy oczy w dół i próbuję czymś się zająć. Nic z tego. Czuję, że nadal jestem pod obstrzałem. Innym razem to ja chcę Go złamać. Wpatruję się z siłą mojego spojrzenia w Jego brązowe, ciepłe oczy. I... przegrywam.

Nie wiedziałam nigdy wcześniej takiego obrazu-ikony, na którym postać miałaby tak dziwne spojrzenie. Próbowałam usiąść w rożnych miejscach radawskiej kaplicy, ale w każdym pojawia się to samo wrażenie, że oczy tego świętego skierowane są w moją stronę. Nie wiem czy inni też tak mają, czy to moje złudzenie. W każdym bądź razie On - św. Ojciec Pio - bohater tego wpisu, mocno przypomniał mi o sobie w ten nietypowy sposób. Kiedyś miałam do Niego duże nabożeństwo. Pamiętam, że odmawiałam nawet nowennę przez dziewięć miesięcy codziennie (!) w pewnej intencji. A potem... chyba się obraziłam na Niego. Bo po dziewięciu miesiącach nie było spodziewanych efektów (modlitwę wówczas traktowałam jako targ, a On w tym targu chyba udziału brać nie chciał). Teraz jestem przekonana, że tamten czas spędzony wspólnie z Ojcem Pio był mi potrzebny, że dużo mnie nauczył i przyniósł owoce, które zbieram do tej pory. Myślę też, że w tym moim obecnym zaskakującym wyjeździe do Radawy, On też ma swój niemały udział. Jest w końcu patronem i opiekunem domu, w którym przebywam (pełna jego nazwa to Ośrodek Profilaktyczo-Rehabilitacyjny im. o. Pio w Radawie, w skrócie Dom Ojca Pio). Znajdują się tutaj Jego relikwie. To dlatego zamiast pisać o wspaniałych przepisach owocowo-warzywnych, wg. których serwują nam tutaj wyśmienite posiłki, ja najpierw piszę o Nim. Zlustrowana Jego spojrzeniem, nie mogłam inaczej. Chciałam i Wam przypomnieć o tym wielkim świętym.

(fot.gdzietanczyc.pl)

Zamieszczam poniżej dziewięciodniową nowennę do o. Pio. To, co mi się w niej szczególnie podoba, to że nie ma żądań o spełnienie potrzeby, ale jest prowadzenie w kierunku zaufania i zawrzenia Bogu, bez względu na 'werdykt'. Padają m.in. słowa: "wstawiaj się za mną, bym w mojej trudnej sprawie..., którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę", albo "módl się za mną w moich trudnościach...i uproś mi u Jezusa łaskę wytrwania w dobrym", albo "bądź ze mną  w moim doświadczeniu..., abym ufał w miłość Bożą". 

Wszystkich czytelników bloga zawierzam opiece św. ojca Pio przed tą Jego niezwykłą ikoną;)



DZIEŃ PIERWSZY

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność Boża «mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest zawsze ukryta ręka Boga», wstawiaj się za mną, bym w mojej trudnej sprawie..., którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ DRUGI
     Święty Ojcze Pio, ty zachęcałeś małodusznych do porzucenia lęku i uznania się za najszczęśliwszych, gdy «staną się godni tego, by uczestniczyć w bólach Boga-Człowieka«, by «wierzyli, że to nie opuszczenie, ale wielka miłość Boga», ośmielony przykładem twojej ufności wobec Boga, proszę o wstawiennictwo w mojej intencji..., którą ci przedkładam.
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ TRZECI
     Święty Ojcze Pio, ty przez codzienne dźwiganie krzyża zasłużyłeś na miano Cyrenejczyka, wierzyłeś, że «Pan w swoim miłosierdziu poda rękę i obdarzy mocą», módl się za mną w moich trudnościach... i uproś mi u Jezusa łaskę wytrwania w dobrym.
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ CZWARTY
     Święty Ojcze Pio, doświadczany z woli Bożej wielkim cierpieniem, przyjmowałeś je «jako los wybranych dusz» i «dar prowadzący do zbawienia», wstawiaj się za mną u Boga, abym mógł z godnością chrześcijańską przyjąć mój ból i uproś łaskę...
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ PIĄTY
     Święty Ojcze Pio, ty przez swoje niezwykłe zjednoczenie z Panem wlewałeś w serca wątpiących nadzieję, «że Bóg chrześcijan jest Bogiem przemiany», że z cierpienia rodzi się pokój, a z odrzucenia rozpaczy «budzi się nadzieja», bądź ze mną w moim doświadczeniu..., abym ufał w miłość Bożą.
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ SZÓSTY
     Święty Ojcze Pio, ty stałeś się dla nas przykładem posłuszeństwa w wierze, wiedziałeś, że «gdzie nie ma posłuszeństwa, tam nie ma cnoty, tam nie ma dobra i nie ma miłości; gdzie zaś nie ma miłości, tam nie ma Boga, a bez Boga nie idzie się do nieba», bądź moim orędownikiem u Boga, gdy proszę o łaskę...
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ SIÓDMY
     Święty Ojcze Pio, niestrudzony naśladowco Chrystusa, wszystkich z ufnością proszących o pomoc zapewniałeś, że «otrzymają od Boga łaskę świętej wytrwałości», módl się za mną, gdy błagam Boga o łaskę...
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ ÓSMY
     Święty Ojcze Pio, wzorze ewangelicznej miłości Boga i bliźniego, ty umacniałeś w ludzkich sercach przekonanie, że Bóg «nie może odrzucić szczerego pragnienia miłowania Go», w imię miłości, która przepełniała twoje życie, wyjednaj mi w niebie dar..., o który cię z ufnością proszę.
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

DZIEŃ DZIEWIĄTY
     Święty Ojcze Pio, Maryja była ci «Matką najmilszą», Ją wysławiałeś «najbardziej spośród wszystkich stworzeń na niebie i na ziemi», przez twoje oddanie Bożej Matce proszę o pomoc w mojej potrzebie...
     Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu... adonai.pl/modlitwy/?id=85

Nowenna pochodzi ze strony  adonai.pl

___________________

Wpisy na blogu z pobytu w Radawie:


12 komentarzy:

  1. Dziękuję Alu
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Finezyjny i romantyczny wstęp;) super się czyta;) ale nie spodziewałam się, że chodzi o o. Pio;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, Agnieszko;) Polecam się też Twojej modlitwie

      Usuń
    2. ;)Pamiętam
      aga

      Usuń
  4. Dziękuję za przypomnienie Św. Ojca Pio i nowenny. Od dziś zaczynam, bo wiem, że wciąż potrzebuję pomocy w moim zmaganiu się z różnymi przeciwnościami..... Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Św ojcze Pio powierzam Ci tę sprawę, która mnie tak bardzo angażuje teraz. Weź ją w swoje ręce i doprowadź do końca. Ufam Twojemu wstawienncitwu

    OdpowiedzUsuń
  6. Św. Ojcze Pio bądź ze mną i pomóż rozeznać moje powołanie. Kochany o. Pio proszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Św.Ojcze Pio proszę wskaż mi drogę , rozwiązanie, ale tak widocznie żeby do mnie dotarło, proszę i ufam

    OdpowiedzUsuń