piątek, 31 sierpnia 2012

To nam szkodzi (1) - Aspartam (E951)

Tym postem rozpoczynam serię 'To nam szkodzi'. Będą tu opisywane różne szkodliwe substancje wykorzystywane w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym i kosmetycznym jako barwniki, przeciwutleniacze, konserwanty, substancje słodzące, regulatory kwasowości, wzmacniacze smaku, zapachu, zagęszczacze, stabilizatory, emulgatory, etc.

Zaczynam od słodkiego truciciela, czyli syntetycznego środka słodzącego - aspartamu (E951). Jest on najpopularniejszym, a zarazem najbardziej niebezpiecznym dodatkiem do żywności.

Można go znaleźć w wielu popularnych artykułach, np. gumach do żucia (Aiwavers, Orbit, Winterfresh, Mentos), drażetkach odświeżających oddech, napojach kolorowych (np. Sprite), produktach typu ‘light’ (np. Coca-Cola), lodach, ketchupach, ciastkach, niskokalorycznych jogurtach, tabletkach musujących (np. calcium, pluzzz), tabletkach do ssania, syropach dla dzieci, lekach w saszetkach (np. aspiryna, codipar).

środa, 29 sierpnia 2012

Podaruj serce Mateuszowi

 Kilka dni temu otrzymałam od Agaty sms o takiej treści:
"Kolejny raz przyszło nam prosić o wsparcie finansowe dla Mateuszka. Dwa tygodnie temu okazało się, ze Mateusz potrzebuje pilnie koronografii serca w celu poszerzonej zwężonej aorty. Po konsultacji z dr. E. Malcem wyznaczono nam termin na 19 września. Wszelkie informacje znajdują się na stronie www.sercemateuszka.pl i na stronie fundacji www.corinfantis.pl. To będzie już siódmy zabieg dla Matuszka, prosimy o pomoc i modlitwę w naszej intencji.
Agata i Krzysztof".

wtorek, 28 sierpnia 2012

Kulinarnie (2) - Sałatka Kijowska

Dziś ponownie zamieszczam sałatkę - propozycja Gosi Z.

Warstwy (od dołu do góry):
- ugotowane białka jaj starte na grubej tarce (5 jaj),
- ser żółty starty drobno (10 dag),
- połowa tuńczyka z puszki (1 puszka),
- połowa majonezu (10 dag majonezu),
- masło (10 dag, zamrożone i starte),
- cebula drobno pokrojona (1 sztuka),
- druga połowa tuńczyka,
- druga połowa majonezu,
- żółtka jaj drobno starte.

Król pragnie twego piękna


Pod takim tytułem odbywały się Warsztaty Tańca Uwielbienia w Staniątkach, w których brałam udział. Przyjechało na nie trzydzieści kobiet z różnych zakątków Polski. 

Zajęcia prowadziła dla nas Alicja Libura-Gil, nauczyciel tańca współczesnego. Uczyła się warsztatu tanecznego w Brukseli (lekcje indywidualne u Yary Kupper, Academie de danse „Yantra”) oraz w Krakowie (zespół tańca DF). Zajmuje się choreoterapią oraz jej analizą pod kątem zagrożeń duchowych. Od 2010 roku prowadzi rekolekcje dla kobiet pt. „Król pragnie twego piękna”, połączone z warsztatem pracy z ciałem (klasztor s.s. Benedyktynek w Staniatkach). Pomysłodawczyni projektu „Strefa Kobiety Wyzwolonej”, organizującego tematyczne rekolekcje dla kobiet i dziewcząt (www.kobietawyzwolona.net). W pracy z ciałem fascynuje ją odkrywanie, że jesteśmy wraz z naszymi ciałami „hand made by God”. Do tego zachęca też uczestników swoich zajęć. Żona, mama czwórki dzieci. Jest kobietą piękną, nieprzeciętnie utalentowaną, spełnioną. Tutaj krótki film o tym, co tak bardzo kocha SPEŁNIENIE.
Mówi się, że jednym z trzech najpiękniejszych obrazów świata jest kobieta w tańcu. Patrząc na Alicję nie sposób się sprzeciwić.

wtorek, 21 sierpnia 2012

Kulinarnie (1) - Sałatka z granatem

Tym postem zaczynamy serię z cyklu "Kulinarnie...". Będziemy tu podawać swoje ulubione i sprawdzone przepisy.  Ja dziś proponuję wyśmienitą sałatkę z granatem, zwaną sałatką z Kazachstanu. Poczęstowała mnie nią Monia R., która była na naszym ostatnim spotkaniu. Myślę, ze warto wypróbować.

Warstwy idą od dołu do góry:
1 warstwa (dolna): 3 ugotowane jajka na twardo zetrzeć na tarce, 1 cebulę pokroić drobno, warstwa majonezu.
2 warstwa (środkowa): 2 ugotowane marchewki drobno zetrzeć, warstwa majonezu.
3 warstwa (górna): 1 dużego ugotowanego buraka zetrzeć na drobnej tarce, warstwa majonezu.
Na wierzchu posypać rodzynkami i zmielonymi (lub drobno pokrojonymi) orzechami włoskimi oraz owocami granatu.

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Felicita znaczy szczęśliwa...

Wybaczcie moje kilkudniowe milczenie. Brałam w tym czasie udział w warsztatach emisji głosu w malowniczej i czarującej Łopusznej. Krajobrazy i atmosfera niepowtarzalne. Szumiący potok, świerszcze grające na cały etat, dzwonki krów pasących się wysoko na łąkach. I praktycznie zero cywilizacji (telefony komórkowe nie działały). Coraz mniej takich miejsc na mapie świata.

Komputer dopadłam więc dopiero po powrocie do domu. Otworzyłam skrzynkę pocztową, a w niej było kilka mejli z prośbą o list księdza Marka Dziewieckiego, którym zakończyłam moją konferencję w maju. Pomyślałam, że skoro jest on przydatny Wam, to może przyda się też innym Dzielnym Niewiastom.

Ksiądz Marek w sposób krótki, ale zdecydowany odpowiada mojej koleżance na Jej życiowe dylematy:

wtorek, 14 sierpnia 2012

The promise

Dzisiaj z myślą o tych, którzy wolą słuchać niż czytać:


Fragment z pięknego filmu "The Piano"/"Fortepian"

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Blog 'żyje';)

Dziewczyny wygląda na to, że ‘zaistniałyśmy’ w wirtualnym świecie;) Nasz blog-noworodek, oficjalnie funkcjonujący od wczoraj, odwiedziło ponad 250 osób (godz. 9:50). Dużo. Jestem bardzo zaskoczona. I choć pisany on był z myślą o Dzielnych Niewiastach przyjeżdżających do Krakowa na cykliczne spotkania, to ogromną radość sprawiają mi wszyscy odwiedzający. Zapraszam Was częściej - blog będzie systematycznie ewoluował i może każdy będzie mógł tu coś dla siebie znaleźć. Zapraszam również na nasze comiesięczne spotkania.

Blog jest na razie w wersji bardzo podstawowej i bardzo odległej od wzorca, który jest w mojej wyobraźni. Chciałabym, żeby docelowo był on bardzo kobiecym blogiem - romantycznym i subtelnym. Bardzo estetycznym, z dopracowanymi szczególikami. Z kredensem w kuchni i bujanym fotelem w salonie;) Opisałam go koledze, który ma  firmę zajmującą się takimi sprawami, powiedział, że jest to do zrobienia. Podał kwotę - kilkanaście tysięcy złotych (!!!). Zaporowa. Poczekam cierpliwie. Myślę, że znajdzie się ktoś, kto będzie potrafił i chciał to zrobić. Nie dla kasy. Po prostu dla nas, dla kobiet. Jesteśmy dzielne, ale to nie znaczy, że niezależne. Potrzebujemy pomocy i wsparcia. I wiem, że są tacy, którzy tę pomoc i wsparcie chcą nieść. Marzenia się spełniają!

niedziela, 12 sierpnia 2012

Spotkanie sierpniowe

Nasze drugie spotkanie Dzielnych Niewiast zakończone. W fantastycznym gronie spędziłyśmy bardzo miły, wyjątkowy czas. Jesteśmy pełne uznania szczególnie dla Beatki K., która przyjechała z Warszawy oraz Justyny B., która na spotkanie przybyła aż z Monachium. Bardzo się cieszę, że byłyście. Duchowo łączyłyśmy się z pozostałymi Dzielnymi, które z różnych przyczyn nie mogły przybyć - byłyście w naszych sercach obecne.

Czerwcowe spotkanie już za nami

Pierwsze spotkanie Dzielnych Niewiast odbyło się 30.06.2012r. Zaczęłyśmy wspólnym obiadem, na którym nastąpiło wstępne zapoznanie. Później była Eucharystia, a po niej piękna konferencja Marysi "Miłość moja nigdy nie odstąpi od ciebie" - dziękujemy Ci, Marysiu! Po konferencji była adoracja Najświętszego Sakramentu, czyli opalanie się w promieniach Miłości Bożej. Następnie dzielenie się w małych grupkach i zakończenie spotkania przy kawie i ciastku. Piękne chwile. Piękny czas. Chce się żyć! Zapraszam do dzielenia się wrażeniami oraz do uczestnictwa w naszych comiesięcznych spotkaniach.

sobota, 11 sierpnia 2012

The Rose...

Z życzeniami pięknego wieczoru i pięknego życia!


Ta piosenka kończy się słowami: "pamiętaj, że w zimie głęboko pod śniegiem leży nasionko, które na wiosnę w słońcu miłości, stanie się różą..."

Rozkwitajcie!

Tak to się zaczęło... Majówka dla kobiet

Dzielne Niewiasty to nowa inicjatywa, która zrodziła się w maju jako owoc majówki "Niewiastę dzielną któż znajdzie". Przyjechało na nią ponad 80 kobiet z Polski i spoza jej granic. Więcej informacji TUTAJ

W sercach wielu spośród obecnych wtedy kobiet zrodziło się pragnienie spotkań regularnych i stałej formacji. Pragnienie miejsca, do którego mogłyby przyjeżdżać, by odkrywać siłę płynącą z kobiecości i budzić w sobie piękno, którym zostały obdarowane.

Powstały więc Dzielne Niewiasty - spotkania dla kobiet, które potrzebują wsparcia i zrozumienia drugiej kobiety, mądrej, łagodnej, zanurzonej w Bogu, ufającej.
Które potrzebują wspólnej modlitwy, wspólnej adoracji, wspólnego tańca uwielbienia. By poprzez ciało i ruch, drzemiąca w Nich kobiecość budziła się i kwitła.
Które potrzebują w swoim życiu także dobrego kapłana - przewodnika i ogrodnika, który zaopiekowałby się ich delikatnymi, wrażliwymi i często poranionymi sercami,  który pomógłby goić rany i wzrastać w wierze.
Które potrzebują zostawić wszytko i wyjechać choć na chwilę. By w ciszy własnego serca i w ciszy przed Najświętszym Sakramentem usłyszeć bijące z miłości do Nich Serce Boga.

Piękno wymaga pielęgnacji. Nie tylko w gabinecie kosmetycznym, ale przede wszystkim przed Najświętszym Sakramentem, na uwielbieniu, przy konfesjonale.
 
W pierwszym akapicie Listu Apostolskiego „Mulieris dignitatem” (O godności kobiety) Ojciec Święty Jan Paweł II cytuje następujący fragment Orędzia końcowego Soboru Watykańskiego II: „Nadchodzi godzina, nadeszła już godzina, w której powołanie niewiasty realizuje się w pełni. Godzina, w której niewiasta swoim wpływem promieniuje na społeczeństwo i uzyskuje władzę nigdy dotąd nie posiadaną. Dlatego też w tej chwili, kiedy ludzkość przeżywa tak głębokie przemiany, niewiasty przepojone duchem ewangelicznym mogą nieść wielką pomoc ludzkości, aby nie upadła”.

Kobiety kobietom... Zapraszamy. Raz w miesiącu w sobotnie popołudnie i wieczór.