Mądrość zbudowała sobie dom i wyciosała siedem kolumn,
nabiła zwierząt, namieszała wina i stół zastawiła. Służące wysłała,
by wołały z wyżynnych miejsc miasta: Prostaczek niech do mnie
tu przyjdzie. Do tego, komu brak mądrości, mówiła: Chodźcie, nasyćcie się
moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. Odrzućcie głupotę i
żyjcie, chodźcie drogą rozwagi! (Prz 9,1-6).
Boże, źródło mądrości, napełniaj nas obficie.
(fot.nsj.diecezja.lublin.pl)
(Ps 34,2-3.10-15)
REFREN: Wszyscy, zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Bójcie się Pana wszyscy Jego święci,
ci, co się Jego boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
szukającym Pana niczego nie zabraknie.
Zbliżcie się, synowie, posłuchajcie, co mówię,
będę was uczył bojaźni Pańskiej.
Kim jest ten człowiek, co pożąda życia
i długich dni pragnie, by się nimi cieszyć?
Powściągnij swój język od złego,
a wargi swoje od kłamstwa.
Od zła się odwróć, czyń dobrze,
szukaj pokoju i dąż do niego.
(Ef 5,15-20)
Baczcie pilnie, jak postępujecie, nie jako niemądrzy, ale
jako mądrzy.
Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe. Nie bądźcie
przeto
nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana. A
nie
upijajcie się winem, bo to jest [przyczyną] rozwiązłości,
ale
napełniajcie się Duchem, przemawiając do siebie wzajemnie w
psalmach i
hymnach, i pieśniach pełnych ducha, śpiewając i wysławiając
Pana w
waszych sercach. Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w
imię Pana
naszego Jezusa Chrystusa!
(J 6,56)
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja
w nim.
(J 6,51-58)
Jezus powiedział do tłumów: Ja jestem chlebem żywym, który
zstąpił z
nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.
Chlebem,
który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. Sprzeczali
się więc
między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało
do
spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam
wam:
Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie
będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.
Kto
spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja
go
wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym
pokarmem, a Krew
moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew
moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a
Ja żyję
przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze
Mnie. To
jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak
ten, który
jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb,
będzie żył
na wieki.
Poniedziałek, 17 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie św. Jacka, prezbitera
(Sdz 2,11-19)
Synowie Izraela czynili to, co złe w oczach Pana i służyli Baalom.
Opuścili Boga swoich ojców, Jahwe, który ich wyprowadził z ziemi
egipskiej, i poszli za cudzymi bogami, którzy należeli do ludów
sąsiednich. Oddawali im pokłon i drażnili Pana. Opuścili Pana i
służyli Baalowi i Asztartom. Wówczas zapłonął gniew Pana przeciwko
Izraelitom, tak że wydał ich w ręce ciemiężców, którzy ich złupili,
wydał ich na łup nieprzyjaciół, którzy ich otaczali, tak że nie mogli
im się oprzeć. We wszystkich ich poczynaniach ręka Pana była przeciwko
nim na ich nieszczęście, jak to Pan przedtem im zapowiedział i jak im
poprzysiągł. I tak spadł na nich ucisk ogromny. Wówczas Pan wzbudził
sędziów, by wybawili ich z ręki tych, którzy ich uciskali. Ale i
sędziów swoich nie słuchali, gdyż uprawiali nierząd z innymi bogami,
oddawali im pokłon. Zboczyli szybko z drogi, po której kroczyli ich
przodkowie, którzy słuchali przykazań Pana: ci tak nie postępowali.
Kiedy zaś Pan wzbudzał sędziów dla nich, Pan był z sędzią i
wybawiał ich z ręki nieprzyjaciół, póki żył sędzia. Pan bowiem
litował się, gdy jęczeli pod jarzmem swoich ciemiężców i
prześladowców. Lecz po śmierci sędziego odwracali się i czynili
jeszcze gorzej niż ich przodkowie. Szli za cudzymi bogami, służyli im i
pokłon im oddawali, nie wyrzekając się swych czynów ani drogi
zatwardziałości.
(Ps 106,34-37.39-40.43-44)
REFREN: Przebacz, o Panie, swojemu ludowi
Izraelici nie wytracili pogan,
jak im to Pan nakazał.
Ale zmieszali się z poganami
i nauczyli się ich uczynków.
Poczęli czcić ich bałwany,
które stały się dla nich pułapką.
I składali w ofierze swych synów
i swoje córki złym duchom.
Splamili się swymi czynami
i dopuścili się wiarołomstwa przez swoje występki.
Gniew Pana zapłonął przeciw Jego ludowi,
aż poczuł wstręt do własnego dziedzictwa.
Uwalniał ich wiele razy,
oni zaś buntowali się przeciw Jego zamysłom.
Lecz wejrzał na ich utrapienie,
wysłuchał ich modlitwy.
(Mt 5,3)
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo
niebieskie.
(Mt 19,16-22)
Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i zapytał: Nauczycielu, co
dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne? Odpowiedział mu:
Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz
osiągnąć życie, zachowaj przykazania. Zapytał Go: Które? Jezus
odpowiedział: Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie
zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak
siebie samego! Odrzekł Mu młodzieniec: Przestrzegałem tego wszystkiego,
czego mi jeszcze brakuje? Jezus mu odpowiedział: Jeśli chcesz być
doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz
miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną! Gdy młodzieniec
usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Tu znajdziemy informację o dzisiejszym patronie św. Jacku, dominikaninie
Usuńhttp://gosc.pl/doc/2647376.Najslawniejszy-slowianski-swiety
Polecam
To odnośnie mądrości;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.fronda.pl/a/kobiety-u-maryi-w-piekarach-slaskich-arcybiskup-kobiety-dziekujemy-za-wasza-madrosc,55529.html
Panie - " czego mi jeszcze brakuje? ..... Ewa
OdpowiedzUsuńWtorek, 18 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuń(Sdz 6,11-24a)
Oto przyszedł Anioł Pana i usiadł pod terebintem w Ofra, które
należało do Joasza z rodu Abiezera. Gedeon, syn jego, młócił na
klepisku zboże, aby je ukryć przed Madianitami. I ukazał mu się Anioł
Pana. Pan jest z tobą - rzekł mu - dzielny wojowniku! Odpowiedział mu
Gedeon: Wybacz, panie mój! Jeżeli Pan jest z nami, skąd pochodzi to
wszystko, co się nam przydarza? Gdzież są te wszystkie dziwy, o których
opowiadają nam ojcowie nasi, mówiąc: Czyż Pan nie wywiódł nas z
Egiptu? A oto teraz Pan nas opuścił i oddał nas w ręce Madianitów. Pan
zaś zwrócił się ku niemu i rzekł do niego: Idź z tą siłą, jaką
posiadasz, i wybaw Izraela z ręki Madianitów. Czyż nie Ja ciebie
posyłam? Wybacz, Panie mój! - odpowiedział Mu - jakże wybawię Izraela?
Ród mój jest najbiedniejszy w pokoleniu Manassesa, a ja jestem ostatni w
domu mego ojca. Pan mu odpowiedział: Ponieważ Ja będę z tobą, pobijesz
Madianitów jak jednego męża. Odrzekł Mu na to: Jeżeli darzysz mnie
życzliwością, daj mi jakiś znak, że to Ty mówisz ze mną. Nie oddalaj
się stąd, proszę Cię, aż wrócę do Ciebie. Przyniosę moją ofiarę i
położę ją przed Tobą. A On na to: Poczekam tu, aż wrócisz. Gedeon
oddaliwszy się przygotował koźlę ze stada, a z jednej efy mąki
przaśne chleby. Włożył mięso do kosza, a polewkę do garnuszka i
przyniósł to do Niego pod terebint i ofiarował. Wówczas rzekł do niego
Anioł Pana: Weź mięso i chleby przaśne, połóż je na tej skale, a
polewkę rozlej. Tak uczynił. Wówczas Anioł Pana wyciągnął koniec
laski, którą trzymał w swym ręku, dotknął nią mięsa i chlebów
przaśnych i wydobył się ogień ze skały. Strawił on mięso i chleby
przaśne. Potem zniknął Anioł Pana sprzed jego oczu. Zrozumiał Gedeon,
że to był Anioł Pana, i rzekł: Ach, Panie, Panie mój! Oto Anioła Pana
widziałem twarzą w twarz! Rzekł do niego Pan: Pokój z tobą! Nie bój
się niczego! Nie umrzesz. Gedeon zbudował tam ołtarz dla Pana i nazwał
go "Pan jest pokojem".
(Ps 85,9.11-14)
REFREN: Pan głosi pokój swojemu ludowi
Będę słuchał tego,
co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim,
którzy zwracają się ku Niemu swym sercem.
Łaska i wierność spotkają się ze sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.
Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.
(2 Kor 8,9)
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was swoim
ubóstwem ubogacić.
(Mt 19,23-30)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Zaprawdę, powiadam wam: Bogaty z
trudnością wejdzie do królestwa niebieskiego. Jeszcze raz wam powiadam:
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu
wejść do królestwa niebieskiego. Gdy uczniowie to usłyszeli, przerazili
się bardzo i pytali: Któż więc może się zbawić? Jezus spojrzał na
nich i rzekł: U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe.
Wtedy Piotr rzekł do Niego: Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za
Tobą, cóż więc otrzymamy? Jezus zaś rzekł do nich: Zaprawdę,
powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym
tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na
dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla
mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub
pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. Wielu zaś
pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.
Komentarz
Gedeon doświadcza przemieniającej mocy słowa Bożego, które napełnia
go pokojem. Usuwa z jego serca lęk o własne życie i obawę o to, jak
może on przyczynić się do wybawienia własnego narodu z opresji. Słowo
Pana otwiera przed Gedeonem drogę, która wcześniej wydawała się
niemożliwa do przebycia. Boża moc ukryta w Słowie także nas uwalnia od
złudzeń i pozwala nam iść wąską ścieżką do Królestwa, gdzie wielu
pierwszych okazuje się ostatnimi, a wielu ostatnich pierwszymi.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 82
"Pan głosi pokój swojemu ludowi" - potrzebuję Panie Twojego pokoju, potrzebuję Ciebie
Usuń"Będę słuchał tego,
Usuńco mówi Pan Bóg"
- chcę słuchać Ciebie, chcę chodzić Twoimi drogami Boże mój i Królu
"Pan sam obdarzy szczęściem," - dziękuję Ci Panie za Twoją obecność w moim życiu, bez niej nie ma dla mnie szczęścia. Oddaję Ci moje wizje szczęścia dla mnie
UsuńPan jest z tobą" - dziękuję za to , że jesteś ze mną Ewa
Usuń"Pan jest pokojem". Ty Panie jesteś moim pokojem. Oddaję Ci moje zaniepokojone serce, ucisz moja burzę
OdpowiedzUsuńŚroda, 19 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuń(Sdz 9,6-15)
Wszyscy możni miasta Sychem oraz cały gród Millo zgromadzili się i
przyszedłszy pod dąb gdzie stała stela w Sychem, ogłosili Abimeleka
królem. Doniesiono o tym Jotamowi, którzy poszedłszy, stanął na
szczycie góry Garizim, a podniósłszy głos, tak do nich wołał:
Posłuchajcie mnie, możni Sychem, a Bóg usłyszy was także. Zebrały
się drzewa, aby namaścić króla nad sobą. Rzekły do oliwki: Króluj
nad nami! Odpowiedziała im oliwka: Czyż mam się wyrzec mojej oliwy,
która służy czci bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad
drzewami? Z kolei zwróciły się drzewa do drzewa figowego: Chodź ty i
króluj nad nami! Odpowiedziało im drzewo figowe: Czyż mamy się wyrzec
mojej słodyczy i wybornego mego owocu, aby pójść i kołysać się ponad
drzewami? Następnie rzekły drzewa do krzewu winnego: Chodź ty i króluj
nad nami! Krzew winny im odpowiedział: Czyż mam się wyrzec mojego soku,
rozweselającego bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad
drzewami? Wówczas rzekły wszystkie drzewa do krzewu cierniowego: Chodź
ty i króluj nad nami! Odpowiedział krzew cierniowy drzewom: Jeśli
naprawdę chcecie mnie namaścić na króla, chodźcie i odpoczywajcie w
moim cieniu! A jeśli nie, niech ogień wyjdzie z krzewu cierniowego i
spali cedry libańskie.
(Ps 21,2-7)
REFREN: Król się weseli z Twej potęgi, Panie
Panie, król się weseli z Twojej potęgi
i z Twojej pomocy tak bardzo się cieszy.
Spełniłeś pragnienie jego serca
i nie odmówiłeś błaganiom warg jego.
Bo pomyślne błogosławieństwo wcześniej nań zesłałeś,
szczerozłotą koronę włożyłeś mu na głowę.
Prosił Ciebie o życie, Ty go obdarzyłeś
długimi dniami na wieki i na zawsze.
Wielka jest chwała dzięki Twej pomocy,
ozdobiłeś go dostojeństwem i blaskiem.
Boś go błogosławieństwem uczynił na wieki,
napełniłeś go radością Twojej obecności.
(Hbr 4,12)
Żywe bowiem jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i
myśli serca.
(Mt 20,1-16a)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującę przypowieść: Królestwo
niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem,
aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o
denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny
trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do
nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni
poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak
samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych
stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?
Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do
winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego
rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od
ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i
otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej
dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw
gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a
zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na
to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o
denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i
temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze
swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak
ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.
Komentarz
Gospodarz co kilka godzin wychodzi na poszukiwanie robotników. Może
spotka tych, którzy - jak syn marnotrawny - powracając ze skomplikowanych
dróg życia, pozwolą się odnaleźć i zaprowadzić do winnicy? W swojej
dobroci Pan zrównuje tych, którzy pracowali tylko ostatnią godzinę, z
tymi, którzy pracowali od rana. Czy to jest niesprawiedliwość? A może
łaską jest pracować od rana w winnicy? Bo mimo spiekoty dnia ta winnica
jest właśnie domem, w którym słudzy stają się przybranymi dziećmi.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 86
Panie dziękuję, że stale wołasz mnie do Swojej winnicy - Ewa
UsuńCzwartek, 20 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie św. Bernarda, opata i doktora Kościoła
(Sdz 11,29-39a)
Duch Pana był nad Jeftem, który przebiegał dzielnice Gileadu i
Manassesa, przeszedł przez Mispa w Gileadzie, z Mispa w Gileadzie ruszył
przeciwko Ammonitom. Jefte złożył też ślub Panu: Jeżeli sprawisz, że
Ammonici wpadną w moje ręce, wówczas ten, kto (pierwszy) wyjdzie od
drzwi mego domu, gdy w pokoju będę wracał z pola walki z Ammonitami,
będzie należał do Pana i złożę z niego ofiarę całopalną. Wyruszył
więc Jefte przeciw Ammonitom zmuszając ich do walki i Pan wydał ich w
jego ręce. Rozgromił ich na przestrzeni od Aroeru aż do okolic Minnit,
co stanowi dwadzieścia miast, i dalej aż do Abel-Keramim. Była to
klęska straszna. Ammonici zostali poniżeni przez Izraela. Gdy potem
wracał Jefte do Mispa, do swego domu, oto córka jego wyszła na
spotkanie, tańcząc przy dźwiękach bębenków, a było to dziecko
jedyne; nie miał bowiem prócz niej ani syna, ani córki. Ujrzawszy ją
rozdarł swe szaty mówiąc: Ach, córko moja! Wielki ból mi sprawiasz!
Tyś też wśród tych, co mnie martwią! Oto bowiem nierozważnie
złożyłem Panu ślub, którego nie będę mógł odmienić!
Odpowiedziała mu ona: Ojcze mój! Skoro ślubowałeś Panu, uczyń ze mną
zgodnie z tym, co wyrzekłeś własnymi ustami, skoro Pan pozwolił ci
dokonać pomsty na twoich wrogach, Ammonitach! Nadto rzekła do swego ojca:
Pozwól mi uczynić tylko to jedno: puść mnie na dwa miesiące, a ja udam
się na góry z towarzyszkami moimi, aby opłakać moje dziewictwo. Idź! -
rzekł do niej. I pozwolił jej oddalić się na dwa miesiące. Poszła
więc ona i towarzyszki jej i na górach opłakiwała swoje dziewictwo.
Minęły dwa miesiące i wróciła do swego ojca, który wypełnił na niej
swój ślub.
(Ps 40,5.7-10)
REFREN: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę
Szczęśliwy człowiek,
który nadzieję pokłada w Panu,
a nie naśladuje pysznych
i skłonnych do kłamstwa.
Nie chciałeś ofiary krwawej ani płodów ziemi,
lecz otwarłeś mi uszy,
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.
W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu".
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.
(Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
(Mt 22,1-14)
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu:
Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę
weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych
zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz
inne sługi z poleceniem: Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją
ucztę: woły i tuczne zwierzęta pobite i wszystko jest gotowe.
Przyjdźcie na ucztę! Lecz oni zlekceważyli to i poszli: jeden na swoje
pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i
znieważywszy [ich], pozabijali. Na to król uniósł się gniewem.
Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich
spalić. Wtedy rzekł swoim sługom: Uczta wprawdzie jest gotowa, lecz
zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i
zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie. Słudzy ci wyszli na
drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I
sala zapełniła się biesiadnikami. Wszedł król, żeby się przypatrzyć
biesiadnikom, i zauważył tam człowieka, nie ubranego w strój weselny.
Rzekł do niego: Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju
weselnego? Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: Zwiążcie mu
ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz
i zgrzytanie zębów. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych.
Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę - Ewa
Usuń"Oto przychodzę...." Panie chcę zawsze pełnić Twoją wolę Ewa
OdpowiedzUsuń"Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę"- Panie pragnę pełnić Twoją wolę Ewa
OdpowiedzUsuńPiątek, 21 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie św. Piusa X, papieża
(Rt 1,1.3-6.14b-16.22)
W czasach, gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju. Z Betlejem
judzkiego wyszedł pewien człowiek ze swoją żoną i swymi dwoma synami,
aby osiedlić się w ziemi Moabu. Ten człowiek, imieniem Elimelek, mąż
Noemi, zmarł, a Noemi pozostała ze swymi dwoma synami. Oni wzięli sobie
za żony Moabitki: jedna nazywała się Orpa, druga nazywała się Rut.
Mieszkali tam około dziesięciu lat. Obaj - tak Machlon, jak i Kilion -
również zmarli, a kobieta pozostała, przeżywszy obu swych synów i
swego męża. Wyruszyła więc Noemi i z nią jej synowe, aby wrócić z
ziemi Moabu, ponieważ usłyszała w ziemi Moabu, że Pan nawiedził swój
lud, dając mu chleb. Potem Orpa ucałowała swoją teściową, a Rut
pozostała przy niej. Oto twoja szwagierka wróciła do swego narodu i do
swego boga - powiedziała Noemi do Rut - wracaj i ty za twą szwagierką.
Odpowiedziała Rut: Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym
odeszła od ciebie, gdyż: gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty
zamieszkasz, tam ja zamieszkam, twój naród będzie moim narodem, a twój
Bóg będzie moim Bogiem. Wróciła więc Noemi, a z nią była Rut
Moabitka, jej synowa, która przyszła z ziemi Moabu. Przyszły zaś do
Betlejem na początku żniw jęczmienia.
(Ps 146,5-10)
REFREN: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze
ze wszystkim, co w nich istnieje;
On wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
(Ps 25,4b.5)
Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w
prawdzie według Twych pouczeń.
(Mt 22,34-40)
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali
się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał, wystawiając Go na
próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu
odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem,
całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i
pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował
swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera
się całe Prawo i Prorocy.
Komentarz
Giuseppe Melchiorre Sarto, późniejszy papież Pius X, żył w latach
1835-1914. Jednym z istotnym zadań jego pontyfikatu była walka z
modernizmem - nurtem teologiczno-historycznym rozmywającym objawioną
prawdę o Chrystusie na rzecz bardziej swobodnego i płynnego rozumienia
dogmatów. Pius X wykazywał ścisły związek między kształtowaniem się
dogmatów i historią pierwotnego Kościoła. Zachęcał do kochania Boga i
przyjmowania Jego prawdy całym umysłem, nawet kiedy jest ona trudna.
Ponadto przyczynił się do odnowienia formacji seminaryjnej, zreformowania
prawa kanonicznego, muzyki kościelnej i Brewiarza. Umożliwił także
wczesną Komunię świętą dzieciom, obniżając wiek dopuszczenia do
Pierwszej Komunii z parunastu do zaledwie kilku lat.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 95-96
Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w
Usuńprawdzie według Twych pouczeń. -Ewa
Sobota, 22 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Królowej
(Iz 9,1-3,5-6)
Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad
mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość,
zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują we
żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie
jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy jak w dniu
porażki Madianitów. Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został
nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem:
Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Wielkie
będzie Jego panowanie w pokoju bez granic na tronie Dawida i nad Jego
królestwem, które On utwierdzi i umocni prawem i sprawiedliwością,
odtąd i na wieki. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona.
(Ps 113,1-8)
REFREN: Niech imię Pana będzie pochwalone
Chwalcie słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione
teraz i na wieki.
Od wschodu aż do zachodu słońca*
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co ma siedzibę w górze,
co w dół spogląda
na niebo i ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt,
wśród książąt swojego ludu.
(Łk 1,28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami.
(Łk 1,26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do
Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy
było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona,
pełna łaski, Pan z Tobą, . Ona zmieszała się na te słowa i
rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do
Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto
poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki
i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca,
Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie
będzie końca. Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie,
skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na
Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się
narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja,
Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu
ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic
niemożliwego. Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi
się stanie według twego słowa! Wtedy odszedł od Niej anioł.
Komentarz
"Kto się poniża, będzie wywyższony". Rut, Moabitka,
opuściła bliskich i ziemię rodzinną, by pozostać przy swojej
teściowej, Noemi. Jako uboga, idzie zbierać resztki za żniwiarzami. Bóg
przemieni jej uniżenie w wywyższenie: Rut poślubi Booza i jej historia
stanie się częścią genealogii króla Dawida, a w dalszej perspektywie
samego Jezusa. Wszystko to ilustruje historię życia Maryi, ubogiej
dziewczyny, która jest pokorną służebnicą Pańską. Bóg wynosi Ją
nad wszystkie ludzkie trony i władze - do godności królewskiej nieba i
ziemi. Czyni to przez wzgląd na uniżenie Tej, która stała się Matką
Jezusa.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 99
Niech imię Pana będzie błogosławione
Usuńteraz i na wieki.
Niedziela, 23 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńXXI niedziela zwykła
(Joz 24,1-2a.15-17.18b)
Jozue zgromadził w Sychem wszystkie pokolenia Izraela. Wezwał też
starszych Izraela, jego książąt, sędziów i zwierzchników, którzy
się stawili przed Bogiem. Jozue przemówił wtedy do całego narodu: Tak
mówi Pan, Bóg Izraela: Gdyby jednak wam się nie podobało służyć
Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie, czy bóstwom, którym
służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy też bóstwom
Amorytów, w których kraju zamieszkaliście. Ja sam i mój dom służyć
chcemy Panu. Naród wówczas odrzekł tymi słowami: Dalekie jest to od
nas, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć bóstwom obcym! Czyż to nie
Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z
domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił wielkie znaki i
ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy, i wśród wszystkich
ludów, pomiędzy którymi przechodziliśmy? My również chcemy służyć
Panu, bo On jest naszym Bogiem.
(Ps 34,2-3.16-23)
REFREN: Wszyscy, zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych,
uszy Jego otwarte na ich wołanie.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy,
ale Pan go ze wszystkich wybawia.
On czuwa nad każdą jego kością
i żadna z nich nie zostanie złamana.
Zło sprowadza śmierć grzesznika,
wrogów sprawiedliwego spotka kara.
Pan odkupi dusze sług swoich,
nie zazna kary, kto się doń ucieka.
(Ef 5,21-32)
Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! Żony niechaj
będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i
Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. Lecz jak Kościół
poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim. Mężowie
miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego
samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu
towarzyszy słowo, aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako
chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz
aby był święty i nieskalany. Mężowie powinni miłować swoje żony,
tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje.
Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała,
lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół, bo
jesteśmy członkami Jego Ciała. Dlatego opuści człowiek ojca i matkę,
a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica
to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła.
(J 6,63b.68b)
Słowa, Twoje Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego.
(J 6,54.60-69)
Ucząc w synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: Kto spożywa moje Ciało
i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu
ostatecznym. A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu
mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać? Jezus jednak
świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: To was
gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam,
gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda.
Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. Lecz
pośród was są tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem na początku
wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać. Rzekł
więc: Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie,
jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca. Odtąd wielu uczniów Jego
odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż
i wy chcecie odejść? Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż
pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali,
że Ty jesteś Świętym Boga.
My również chcemy służyć
UsuńPanu, bo On jest naszym Bogiem. -Ewa