niedziela, 29 czerwca 2014

Słowo Boże na niedzielę

Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła
"Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,13-19).

 Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Ty jesteś mój Bóg i mój Pan. Twojemu Królowaniu nie będzie końca. Dziękuję Ci Panie, za to dzisiejsze przypomnienie, za umocnienie. Chwała Tobie Boże Ojcze, chwała Tobie Duchu Święty, chwała Tobie Jezu Chryste.
 (fot. freeimages.com)


(Dz 12,1-11)
W owych dniach Herod zaczął prześladować niektórych członków
Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to
spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni
Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż
czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po
Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a
Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której
Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między
dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem
zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem
w bok obudził Piotra i powiedział: Wstań szybko! Równocześnie z rąk
[Piotra] opadły kajdany. Przepasz się i włóż sandały! - powiedział
mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: Narzuć płaszcz i chodź za
mną! Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni
anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli
pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do
miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną
ulicę i natychmiast anioł odstąpił od niego. Wtedy Piotr przyszedł do
siebie i rzekł: Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i
wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi.

(Ps 34,2-9)
REFREN: Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił.

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

(2 Tm 4,6-9.17-18)
Najmilszy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej
rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem,
wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec
sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a
nie tylko mnie, ale i wszystkich, którzy umiłowali pojawienie się Jego.
Pośpiesz się, by przybyć do mnie szybko. Natomiast Pan stanął przy
mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie
/Ewangelii/ i żeby wszystkie narody /je/ posłyszały; wyrwany też
zostałem z paszczy lwa. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i
wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na
wieki wieków! Amen.

(Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy
piekielne go nie przemogą.

(Mt 16,13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za
kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za
Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za
jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie?
Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to
Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie
objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale
zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam
klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie
związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w
niebie.

7 komentarzy:

  1. Poniedziałek, 30 czerwca 2014

    (Am 2,6-10.13-16)
    To mówi Pan: Z powodu trzech występków Izraela i z powodu czterech nie
    odwrócę tego [wyroku], gdyż sprzedają za srebro sprawiedliwego, a
    ubogiego za parę sandałów; w prochu ziemi depcą głowy biednych i
    ubogich kierują na bezdroża; ojciec i syn chodzą do tej samej
    dziewczyny, aby znieważać święte imię moje. Na płaszczach zastawnych
    wylegują się przy każdym ołtarzu i wino wymuszone grzywną piją w domu
    swego Boga. Ja to przed nimi zgładziłem Amorytów, którzy byli wysocy
    jak cedry, a mocni byli jak dęby. I zniszczyłem owoc ich z góry, a z
    dołu korzenie. I Ja to wyprowadziłem was z Egiptu, wiodłem przez
    pustynię przez lat czterdzieści, byście posiedli ziemię Amorytów. Oto
    Ja zmiażdżę was tak, jak miażdży wozowy walec napełniony snopami.
    Szybkobiegacz nie będzie miał gdzie uciec, mocarz nie okaże swej siły,
    a bohater nie ocali życia; łucznik się nie ostoi, szybkonogi nie umknie
    i jeździec na koniu nie ocali życia; nawet najmężniejszy sercem
    pomiędzy bohaterami będzie w tym dniu nagi uciekał - wyrocznia Pana.

    (Ps 50,16-23)
    REFREN: Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

    Czemu wymieniasz moje przykazania
    i na ustach masz moje przymierze?
    Ty, co nienawidzisz karności,
    a słowa moje odrzuciłeś za siebie?

    Ty widząc złodzieja, razem z nim biegniesz
    i trzymasz z cudzołożnikami.
    W złym celu otwierasz usta,
    a język twój knuje podstępy.

    Zasiadłszy przemawiasz przeciw bratu,
    znieważasz syna swojej matki.
    Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć?
    Czy myślisz, że jestem do ciebie podobny?

    Zrozumcie wy, co zapominacie o Bogu,
    abym was nie porwał i nikt was nie ocali.
    Kto składa ofiarę dziękczynną,
    ten cześć Mi oddaje,
    a tym, którzy postępuję uczciwie,
    ukażę Boże zbawienie.

    (Ps 95,8ab)
    Nie zatwardzajcie serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego

    (Mt 8,18-22)
    Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą
    stronę. Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego:
    Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz. Jezus mu
    odpowiedział: Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn
    Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć. Ktoś inny
    spośród uczniów rzekł do Niego: Panie, pozwól mi najpierw pójść i
    pogrzebać mojego ojca! Lecz Jezus mu odpowiedział: Pójdź za Mną, a
    zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!

    Komentarz

    Naśladowanie Chrystusa nie jest łatwe. Nie wystarczy zapał i entuzjazm.
    Pójść za Chrystusem to znaczy przygotować się na dźwiganie krzyża.
    Pan Jezus studzi zapał jednego z uczniów, który woła:
    "Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz". Z
    drugiej jednak strony od tych, których wybrał, Pan wymaga zdecydowania i
    konsekwencji: "Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich
    umarłych". Idźmy więc za Chrystusem zdecydowanie i bez ociągania.

    Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 130

    OdpowiedzUsuń
  2. Alu w nawiązaniu do naszej rozmowy telefonicznej śpieszę opisać Ci to o czym dowiedziałam się 28 czerwca w czasie misji parafialnych w Krasnobrodzie. Misje prowadził salezjanin ks. Dominik Chmielewski duszpasterz akademicki UKSW ,egzorcysta diecezji warszawsko - praskiej .Mówił o tym, ze większość ludzi została poczeta w niewłaściwym momencie wg swoich rodziców, byli odrzuceni, nieakceptowani, niekochani od samego początku, nie dosc madrzy, nie dość ładni, sprytni, często na dyskotece, bez miłości, w grzechu i teraz dobrze byłoby omodlić tę sytuację, ten problem każdego dnia przez 9 miesięcy. Poprosić Maryję, Tę najlepszą z Matek, aby nas przyjęła do swego łona na nowo, nosiła pod sercem przez 9 miesięcy i na nowo narodziła. Mówił o tym ,ze życie wielu ludzi po tym czasie zmieniło się, że był świadkiem cudów . Trzeba każdego dnia przepraszać za rodziców, wybaczać im, wyobrażać sobie sytuację ciąży, problemy jakie wówczas przeżywali, lęk przed dzieckiem, brakiem pracy, pieniędzy itp i prosić Maryję, żeby nas kochała jeszcze bardziej, za rodziców, przytulała do serca. w tym czasie ojciec Chmielewski mówił, ŻE NIC NAM NIE GROZI ZŁEGO ,bo jesteśmy w łonie tej co zmiażdżyla głowę szatanowi... pozdrawiam eź

    OdpowiedzUsuń
  3. Wtorek, 1 lipca 2014

    (Am 3,1-8; 4,11-12)
    Słuchajcie tego słowa, które mówi Pan do was, synowie Izraela, do
    całego pokolenia, które Ja wyprowadziłem z ziemi egipskiej: Jedynie was
    znałem ze wszystkich narodów na ziemi, dlatego was nawiedzę karą za
    wszystkie wasze winy. Czyż wędruje dwu razem, jeśli się wzajem nie
    znają? Czyż ryczy lew w lesie, zanim ma zdobycz? Czyż lwiątko wydaje
    głos ze swego legowiska, jeśli niczego nie schwytało? Czyż spada ptak
    na ziemię, jeśli nie było sidła? Czyż się unosi pułapka nad ziemią,
    zanim coś schwytała? Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud się nie
    przelęknie? Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie
    sprawił? Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru
    sługom swym, prorokom. Gdy lew zaryczy, któż się nie ulęknie? Gdy Pan
    Bóg przemówi, któż nie będzie prorokować? Spustoszyłem was, jak
    podczas Bożego spustoszenia Sodomy i Gomory; staliście się jak głownia
    wyciągnięta z ognia; aleście do Mnie nie powrócili - wyrocznia Pana.
    Tak uczynię tobie, Izraelu, a ponieważ ci to uczynię, przygotuj się, by
    stawić się przed Bogiem twym, Izraelu!

    (Ps 5,5-8)
    REFREN: Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

    Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość,
    zły nie może przebywać u Ciebie.
    Nie ostoją się przed Tobą nieprawi.
    Nienawidzisz wszystkich, którzy zło czynią.

    Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie.
    Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.
    Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce wejdę do Twego domu,
    upadnę przed świętym przybytkiem Twoim
    przejęty Twą bojaźnią.

    (Ps 130,5)
    Pokładam nadzieję w Panu, ufam Jego słowu.

    (Mt 8,23-27)
    Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała
    się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś
    spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj,
    giniemy! A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem
    wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. A ludzie
    pytali zdumieni: Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu
    posłuszne?

    Komentarz

    Słowo Boże zachęca nas dzisiaj do patrzenia na naszą rzeczywistość
    przez pryzmat wiary. Czy naprawdę wierzymy, że Bóg kieruje naszym
    życiem? Czy widzimy sens naszych codziennych problemów i niepowodzeń?
    Czy w zwykłych wydarzeniach potrafimy dostrzec "proroctwa",
    czyli przesłanie, które Bóg chce nam przekazać - zachętę do zmiany,
    zaproszenie do przyjaźni z Nim? Pokładając ufność w Bogu, dostrzegamy,
    że On nigdy o nas nie zapomina, nie jesteśmy Mu obojętni. W prostych
    sakramentalnych znakach Chrystus dokonuje naszego zbawienia, ucisza nasze
    "burze" i niepokoje.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" lipiec 2006, s. 18

    OdpowiedzUsuń
  4. Środa, 2 lipca 2014

    (Am 5,14-15.21-24)
    Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Wtedy Pan, Bóg Zastępów,
    będzie z wami, tak jak to mówicie. Miejcie w nienawiści zło, a
    miłujcie dobro! Wymierzajcie w bramie sprawiedliwość! Może ulituje się
    Pan, Bóg Zastępów, nad Resztą pokolenia Józefa. Nienawidzę, brzydzę
    się waszymi świętami. Nie będę miał upodobania w waszych uroczystych
    zebraniach. Bo kiedy składacie Mi całopalenia i wasze ofiary, nie znoszę
    tego, na ofiary biesiadne z tucznych wołów nie chcę patrzeć. Idź precz
    ode Mnie ze zgiełkiem pieśni twoich, i dźwięku twoich harf nie chcę
    słyszeć. Niech sprawiedliwość wystąpi jak woda z brzegów i prawość
    jak potok nie wysychający wyleje!

    (Ps 50,7-12.16-17)
    REFREN: Boże zbawienie ujrzą sprawiedliwi

    "Posłuchaj, mój ludu, bo będę przemawiał
    i będę świadczył przeciw tobie, Izraelu.
    Nie oskarżam cię za twe ofiary,
    bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.

    Nie przyjmę z twego domu cielca
    ani kozłów ze stad twoich.
    Bo do Mnie należy cała zwierzyna w lasach,
    tysiące zwierząt na moich górach.

    Znam wszystkie ptaki na niebie,
    moim jest wszystko, co porusza się po polach.
    Gdybym był głodny, nie mówiłbym ci o tym,
    bo do Mnie świat należy i wszystko, co go napełnia.

    Czemu wymieniasz moje przykazania
    i na ustach masz moje przymierze?
    Ty, co nienawidzisz karności,
    a słowa moje odrzuciłeś za siebie?"

    (Am 5,14)
    Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg, będzie z wami.

    (Mt 8,28-34)
    Gdy przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw
    dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie
    mógł przejść tą drogą. Zaczęli krzyczeć: Czego chcesz od nas,
    /Jezusie/, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas? A
    opodal nich pasła się duża trzoda świń. Złe duchy prosiły Go:
    Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń! Rzekł do nich:
    Idźcie! Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła
    pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach. Pasterze zaś
    uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko, a także
    zdarzenie z opętanymi. Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a
    gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic.

    Komentarz

    W dzisiejszej Ewangelii obserwujemy zadziwiającą zbieżność między
    wołaniem opętanych a zachowaniem mieszkańców kraju Gadareńczyków:
    zarówno ci pierwsi, jak i drudzy nie chcą mieć z Jezusem nic wspólnego.
    Choć - jak mówi Ewangelista - całe miasto wyszło Mu na spotkanie, to
    jednak wcale nie po to, aby Go przyjąć. Gromadząc się na Eucharystii,
    pragniemy, by nasze spotkanie z Jezusem nie było tylko pozorne. Z wiarą
    przyjęta Komunia święta sprawia, że wspólnie z Nim "szukamy
    dobra, a nie zła".

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" lipiec 2006, s. 22

    OdpowiedzUsuń
  5. Czwartek, 3 lipca 2014

    Święto św. Tomasza Apostoła

    (Ef 2,19-22)
    Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście
    współobywatelami świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie
    apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus
    Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu
    świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by
    stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.

    (Ps 117,1-2)
    REFREN: Idźcie i głoście światu Ewangelię
    lub Alleluja

    Chwalcie Pana, wszystkie narody,
    wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
    bo potężna nad nami Jego łaska,
    a wierność Pana trwa na wieki.

    (J 20,29)
    Uwierzyłeś Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie
    widzieli, a uwierzyli.

    (J 20,24-29)
    Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy
    przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana!
    Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ
    i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do
    boku Jego, nie uwierzę. A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli
    znowu wewnątrz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi
    zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: Pokój wam! Następnie rzekł do
    Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i
    włóż /ją/ do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym.
    Tomasz Mu odpowiedział: Pan mój i Bóg mój! Powiedział mu Jezus:
    Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy
    nie widzieli, a uwierzyli.

    Komentarz

    To właśnie oznacza nawrócenie: z obcych stajemy się domownikami Boga.
    Jako jeden Kościół, stanowimy wspólnotę braci i sióstr - dziedziców
    Apostołów i Proroków. Apostoł Tomasz prowadzi nas dzisiaj od
    zwątpienia i niepewności do wyznania wiary w Zmartwychwstałego. Jeśli z
    wiarą rozpoznamy naszego Pana i Boga w Tym, który przychodzi w swoim
    słowie oraz w swoim Ciele i Krwi, z miłości dla Niego będziemy gotowi
    odmieniać nasze życie.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" lipiec 2006, s. 14-15

    OdpowiedzUsuń
  6. Piątek, 4 lipca 2014

    (Am 8,4-6.9-12)
    Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie
    bez pracy, którzy mówicie: Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli
    sprzedawać zboże? Kiedyż szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A
    będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie
    fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę
    sandałów i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać. Owego dnia - wyrocznia
    Pana Boga - zajdzie słońce w południe i w dzień świetlany zaciemnię
    ziemię. Zamienię święta wasze w żałobę, a wszystkie wasze pieśni w
    lamentacje; nałożę na wszystkie biodra wory, a na wszystkie głowy
    [sprowadzę] łysinę i uczynię żałobę jak po jedynaku, a dni ostatnie
    jakby dniem goryczy. Oto nadejdą dni - wyrocznia Pana Boga - gdy ześlę
    głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód
    słuchania słów Pańskich. Wtedy błąkać się będą od morza do morza,
    z północy na wschód będą krążyli, by znaleźć słowo Pańskie, lecz
    go nie znajdą.

    (Ps 119,2.10.20.30.40.131)
    REFREN: Słowami Boga żyjemy jak chlebem

    Błogosławieni, którzy zachowują Boże pouczenia
    i szukają Go całym sercem.
    Z całego serca szukam Ciebie,
    nie daj mi zboczyć od Twoich przykazań.

    Słabnie wciąż moja dusza
    z tęsknoty do wyroków Twoich.
    Wybrałem drogę prawdy,
    pragnąc Twych wyroków.

    Oto pożądam Twoich postanowień,
    według Twej sprawiedliwości zapewnij mi życie.
    Zaczerpnę powietrza otwartymi ustami,
    bo pragnę Twoich przykazań.

    (Mt 9,12b.13b)
    Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie
    przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

    (Mt 9,9-13)
    Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz,
    siedzącego w komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał
    i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu
    celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami.
    Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel
    jada wspólnie z celnikami i grzesznikami? On, usłyszawszy to, rzekł: Nie
    potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i
    starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż
    ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

    Komentarz

    Nasze trudne i gorzkie przeżycia mogą okazać się błogosławione, o ile
    wyzwolą w nas pytania o sprawy najistotniejsze. Szukając odpowiedzi,
    często nawet nieświadomie kierujemy się w stronę Boga, a On przez
    swojego Syna, który jest Jego Żywym Słowem, wychodzi nam naprzeciw.
    Potrzeba tylko stanąć w prawdzie o sobie, wyzbyć się pozorów, uznać
    swoją słabość, by Niebieski Lekarz mógł nas uzdrawiać, przemieniać
    i upodabniać do siebie.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" lipiec 2006, s. 33-34

    OdpowiedzUsuń
  7. Sobota, 5 lipca 2014

    (Am 9,11-15)
    To mówi Pan: W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada,
    zamuruję jego szczeliny, ruiny jego podźwignę i jak za dawnych dni go
    zbuduję, by posiedli resztę Edomu i wszystkie narody, nad którymi
    wzywano mojego imienia - wyrocznia Pana, który to uczyni. Oto nadejdą dni
    - wyrocznia Pana - gdy będzie postępował żniwiarz [zaraz] za oraczem, a
    depczący winogrona za siejącym ziarno; z gór moszcz spływać będzie
    kroplami, a wszystkie pagórki będą nim opływać. Uwolnię z niewoli lud
    mój izraelski - odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać;
    zasadzą winnice i pić będą wino; założą ogrody i będą jeść z
    nich owoce. Zasadzę ich na ich ziemi, a nigdy nie będą wyrwani z ziemi,
    którą im dałem - mówi Pan Bóg twój.

    (Ps 85,9.11-14)
    REFREN: Pan głosi pokój swojemu ludowi

    Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
    oto ogłasza pokój
    ludowi i świętym swoim,
    którzy zwracają się ku Niemu swym sercem.

    Spotkają się ze sobą łaska i wierność,
    ucałują się sprawiedliwość i pokój.
    Wierność z ziemi wyrośnie,
    a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

    Pan sam obdarzy szczęściem,
    a nasza ziemia wyda swój owoc.
    Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
    a śladami Jego kroków zbawienie.

    (Jk 1,18)
    Ze swej woli zrodził nas Ojciec przez słowo prawdy, abyśmy byli jakby
    pierwocinami Jego stworzeń.

    (Mt 9,14-17)
    Uczniowie Jana podeszli do Jezusa i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze
    dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy
    goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz
    przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć.
    Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata
    obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego
    wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino
    wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych
    bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje.

    Komentarz

    "Młode wino wlewa się do nowych bukłaków." Nie da się
    pogodzić pragnienia przemiany, odnowy życia i trwania w starych
    przyzwyczajeniach. Nie da się doświadczyć pełni radości
    zmartwychwstałego Chrystusa bez stanięcia w prawdzie i zgody na
    obumieranie w nas tego, co nieświęte. Dajmy się dziś ogarnąć Duchowi
    Świętemu, który ma moc przemiany zwykłego chleba i wina w
    przenajświętsze Ciało i Krew Chrystusa, i prośmy, aby przemienił w nas
    to wszystko, co sprzeciwia się naszej godności dzieci Bożych.

    Anna Nowak, Gabriela Świrska, Halina Świrska, "Oremus" lipiec
    2008, s. 20-21

    OdpowiedzUsuń