Spotkanie rozpoczyna się o godzinie 9:00 (bardzo prosimy o punktualne przybycie). Sekretariat będzie czynny od 7:30. O 8:00 w kaplicy prowadzony będzie różaniec. Panie chętne do zaangażowanie się w przygotowanie i prowadzenie spotkania zapraszamy już na godzinę 7:00 (przygotowanie sal warsztatowych, rozdział posług - wasza pomoc jest bardzo potzrebna). Część popołudniowa rozpoczyna się o godzinie 14:00 w kaplicy według następującego planu:
14:00 - Modlitwa uwielbienia
14:30 - Eucharystia - o. Paweł Drobot CSsR
15:45 - Konferencja - o. Paweł Drobot CSsR
16:30 - Adoracja (możliwość skorzystania ze spowiedzi lub rozmowy z kapłanem)
17:30 - Dzielenie w grupach
18:30 - Kolacja i podsumowanie dnia
Eucharystię ojciec będzie sprawował w intencji Jubilatek i Solenizantek kwietniowych i majowych (obecnych i nieobecnych na spotkaniu).
Koniecznie zabierzcie ze sobą Pismo Święte, na pewno będzie przydatne podczas adoracji.
Podczas Eucharystii będzie zbierana dobrowolna ofiara na potrzeby Dzielnych Niewiast (naczynia jednorazowe, obrusy, kawa, herbata, ofiara ojcom redemptorystom za zużywaną wodę, energię, środki sanitarne, zwrot kosztów dojazdu prowadzącym warsztaty).
Na spotkaniu zapewniamy kawę i herbatę. Ciastka, owoce przynosimy we własnym zakresie.
Na spotkaniu zapewniamy kawę i herbatę. Ciastka, owoce przynosimy we własnym zakresie.
Za naszą 'kuchnię' na spotkaniu odpowiedzialna będzie Gosia (od południa także druga Gosia).
Za sekretariat - Agnieszka i Marta.
Za modlitwę wstawienniczą - Marta i Gosia.
Za zapisy na spotkanie wrześniowe - Monika.
We wrześniu (05.09.20015r.) proponujemy warsztaty:
- pracy z emocjami 4 (Ewa Fus-Kubacka),
- florystyczne 4 (Monika Kudłacz),
- masażu 4 - masaż i automasaż dłoni (Agnieszka Bogunia),
- motywacyjne 1 (Krystyna Sobczyk),
- wizażu 1 (Joanna Tor-Gazda).
- florystyczne 4 (Monika Kudłacz),
- masażu 4 - masaż i automasaż dłoni (Agnieszka Bogunia),
- motywacyjne 1 (Krystyna Sobczyk),
- wizażu 1 (Joanna Tor-Gazda).
Zapraszamy!
Pozostajemy w duchowej i modlitewnej łączności z wszystkimi dzielnymi niewiastami, które nie mogą w tym dniu przyjechać. Polecamy się także Waszej pamięci modlitewnej.
Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie,
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
(Dn 3,57).
Pozdrawiam wszystkie dzielna z południa Polski;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy również;)
UsuńOwocnego i radosnego czasu spotkania! :-) Już się zapisuję na masaż IV. Do zobaczenia na Ryniasie! :-)
OdpowiedzUsuńA z kim się zobaczymy;)
UsuńOkaże się to 20 VII, Alu ;-)
UsuńMarzy mi się, żeby dzielne niewiasty nie wstydziły się swoich pięknych imion;) pozdrawiam
UsuńWciąż myślę, dlaczego ludzie lubią być tak bardzo anonimowi? Ewa
UsuńPowraca wizaż, hurra!;) Przeczytałam stronę pani Joanny Tor-Gazdy, a to sprawiło, że nie mogę doczekać się września;) Dzięki Alicjo!
OdpowiedzUsuńTeż się ciesze na tę współpracę;) Mam nadzieję, że będziemy z niej zadowlone
UsuńWidzę, że dzieje się na DN...:) Alu, jeśli można to zapisz mnie proszę też na wizaż wrześniowy. Data urodzinowa, to moze czas na mnie w Krakowie;) Pozdrawiam, MZ
OdpowiedzUsuńGosiu, to Ty??? Gosia z Rymanowa?
UsuńDokładnie;) MZ
UsuńBardzo miło będzie Cię zobaczyć Gosiu;)
UsuńZapisuję na warsztaty wizażu.
Dzięki Alu, mi również:) MZ
UsuńPozdrawiam wszystkie DN , które będą w sobotę w Krakowie:-) Będę pamiętała w modlitwie o Was i proszę też o modlitwę Ewa
OdpowiedzUsuńEwo, my także pamiętałyśmy o nieobecnych na spotkaniu Dzielnych i powierzałyśmy Was Bożej opiece.
UsuńZ żalem, że nie będzie mnie z Wami, pozostaję w modlitewnej pamięci za Ciebie Alu, Organizatorki, Uczestniczki jutrzejszego spotkania i Dzielne, które z różnych powodów nie będą mogły być jutro we wspólnocie. Proszę Was wspomnijcie i o mnie w czasie modlitwy. + Z Bogiem Stanisława
OdpowiedzUsuńDziękujemy Stasiu za modlitwę. Spotkanie było piękne. Przetarłyśmy także o Tobie.
UsuńNiech Bóg będzie uwielbiony.
Właśnie wróciłam z dzisiejszego spotkania z pragnieniem podzielenia się z Wami (a zwłaszcza z Paniami, których nie było) tym co mnie poruszyło na dzisiejszym spotkaniu; zaaferowana pewnymi mniej lub bardziej przyziemnymi sprawami wcale nie zamierzałam uczestniczyć w tym spotkaniu, ale jednak w ostatniej chwili się zdecydowałam i nie żałuję bo wiele treści przekazanych przez Ojca Pawła jeszcze w mnie „siedzi”. Poza tym skoro Bóg za Jego pośrednictwem mówi do mojego serca to chcę się tym podzielić.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze zdałam sobie sprawę że w ostatnim czasie gdzieś zagubiłam Jezusa, że wśród wielu może i ważnych spraw, zaniedbałam codzienną głębszą modlitwę, która trzymała mnie z Nim w stałej łączności. Dobrze jednak, że to nie koniec, że mogę powrócić i odnaleźć Go na nowo, że On cały czas czeka. Trzeba mi trwać przy Nim, w jego Słowie, w Jego eucharystycznym ciele, być w Jego obecności..
Konferencja Ojca Pawła była skrótem tego o czym była mowa na poprzednich na temat uzdrowienia wewnętrznego i tego jak być prawdziwym dzieckiem bożym. W tej przemianie zasadnicza jest zmiana sposobu myślenia a co za tym idzie również działania. Przemiana mojego życia może się rozpocząć właśnie od odnawiania umysłu i tego jak to wyrażam, dlatego ważne jest aby mówić w nowy sposób. Dla mnie było i po części jest nadal rudne mówienie mową, która nie jest przesiąknięta opiniami czy sądami na temat rzeczywistości ludzi w których środowisku byłam całe życie, których wypowiedzi były pozbawione wiary w działanie Boga i nadziei, którzy we krwi mieli narzekanie i pesymizm. Zdałam sobie sprawę jak ważne jest słuchanie siebie, zastanawianie się nad tym co mówię i jak to jest odbierane.
Przemiana życia wymaga mojego zaangażowania, porzucenia wewnętrznych oporów. Bóg czeka na moją odpowiedź, na owoce mojego powołania , które mają przyjść we właściwym czasie, potem mój czas może przeminąć. Wiem, że muszę mieć pragnienie zaangażowania się, że Pan Bóg nic nie zrobi beze mnie bo za bardzo szanuje moja wolną wolę. Poza tym każda relacja wymaga współpracy a w tym przypadku mamy możliwość współdziałania z nieskończoną Łaską Bożą. Po eucharystii Pan dał mi obraz.... byłam na jakiejś pustej, ponurej pustyni, nagle zauważyłam Jezusa, który wskazywał przed siebie gdzie w oddali pojawił się piękny, kolorowy pejzaż i powiedział do mnie: ”Ja pokażę Ci ten świat, odważ się tylko”; może to jest dla mnie czas aby uczyć się na swoich błędach i wyciągnąć wnioski. Może trzeba mi też większego zaufania, nie zamartwiania się, które blokuje działanie, patrzenia na Jezusa a nie na problem. Zapadły mi w pamięć słowa przytoczone przez jedną z Pań podczas dzielenia „Nie mów Bogu, że masz problem, powiedz problemowi, że masz Boga”. Piękne prawda? Przypomniało mi się dziś na spotkaniu, że mam marzenia, które są może w dalekiej perspektywie połączone z jakimiś ideami, ale które muszę w konkretny sposób dzień po dniu realizować . Jeśli chcę spełnić swoje marzenia to muszę też dokonać jakiejś weryfikacji swojego dotychczasowego życia, w którym nie było miejsca właśnie na ich realizację, muszę stanąć w prawdzie o sobie w sposób uczciwy , wtedy będzie szansa poprawę. Pan wiele nam daje i dlatego trzeba trwać w postawie dziękczynienia a nie skupiać się na brakach, życie jest darem i trzeba się dzielić z innymi tą radością , daje nam Ducha, na którego działanie pragnę się otworzyć – przyjść , poprosić i podziękować za to że jest i udziela mi wszystkiego, wszystkich darów, których potrzebuję aby wypełnić swoje powołanie jako osoba.
pozdrawiam wszystkie Dzielne - Joanna
Joanno, aż mi słów zabrakło, gdy czytałam Twoje słowa. Ogromnie dziękuję za to świadectwo i dziękuje Bogu za Twoją obecność na wczorajszym spotkaniu.
UsuńChwała Panu!
Ja również bardzo dziękuję za to świadectwo, świadectwo, które przypomina każdej z nas o przemianie swojego życia na życie z Jezusem, który jako Jedyny nigdy nas nie zawiedzie. Ewa
Usuńto jeszcze ja :) dla mnie to było bardzo ważne pół roku z Dzielnymi. doświadczyłam ogromnego wsparcia, życzliwości i modlitwy w bardzo trudnych momentach ciąży.
OdpowiedzUsuńkonferencje Ojca Pawła idealnie się wpasowały w nasze małżeńskie rozmowy i przemyślenia i co ciekawe - za każdym razem po ich wysłuchaniu znajdowałam w czasie adoracji odpowiedź na aktualny problem.
mam nadzieję, że moje pożegnanie z Dzielnymi jest tylko chwilowe i po porodzie będę mogła chociaż częściowo korzystać ze wspólnego czasu modlitwy i Eucharystii :)
pozdrawiam serdecznie,
Kasia
Kasiu życzę szczęśliwego rozwiązania i powrotu do nas :-) i dziękuję,że dzielisz się tym jak ważne jest aby Słowo towarzyszyło nam w życiu i jak ważne jest aby dać sobie czas i okazję na spotkanie z Nim;
OdpowiedzUsuńJoanna
Dziękuję za budujące świadectwa. Nie mogłam przyjechać tym razem, sercem i modlitwą byłam z Wami.
OdpowiedzUsuńAnia