niedziela, 18 maja 2014

Słowo Boże na niedzielę

Gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko
Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy. Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły - powiedziało Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów.

Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa. Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Przedstawili ich Apostołom, którzy modląc się włożyli na nich ręce. A słowo Boże rozszerzało się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę (Dz 6,1-7).
(fot. freeimages.com)


(Ps 33,1-2.4-5.18-19)
REFREN: Mamy nadzieję w miłosierdziu Pana

Sprawiedliwi, radośnie wołajcie na cześć Pana,
prawym przystoi pieśń chwały
Sławcie Pana na cytrze,
grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.

Bo słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy czekają na Jego łaskę,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

(1 P 2,4-9)
Zbliżając się do Tego, który jest żywym kamieniem, odrzuconym
wprawdzie przez ludzi, ale u Boga wybranym i drogocennym, wy również,
niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by
stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar,
przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa. To bowiem zawiera się w Piśmie:
Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy
w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony. Wam zatem, którzy wierzycie,
cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który
odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła - i kamieniem upadku,
i skałą zgorszenia. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą
są przeznaczeni. Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim
kapłaństwem, narodem świetym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym,
abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności
do przedziwnego swojego światła.

(J 14,6)
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej,
jak tylko przeze Mnie.

(J 14,1-12)
Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W
domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam
powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i
przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie,
abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę.
Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc
możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i
życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go
znacie i zobaczyliście. Rzekł do Niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a
to nam wystarczy. Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z
wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i
Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja
jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie
wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych
dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś
nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych
dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja
idę do Ojca.

______________________________

 Czytelnikom bloga życzę pięknej, 
błogosławionej niedzieli. 

I zachęcam do dzielenia się Słowem Bożym w komentarzach. 
Co Pan Bóg mówi do mnie dzisiaj?

8 komentarzy:

  1. "Niech się nie trwoży serce wasze" - dziękuję Panie, że uwalniasz mnie od lęku

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali chwalebne dzieła"1 P 2,9
    Byłam na rekolekcjach prowadzonych przez młodego dominikanina ojca Adama Wyszyńskiego , tu link do jego kazania http://www.youtube.com/watch?v=a6yDZ3OTo-Y i on powiedział nam cudowną rzecz, ze jesteśmy z rodu królewskiego, zostaliśmy wybrani już w łonie naszej matki, na znak tego namaścił nam olejem różanym (jak odkryto trumnę św. Dominika to unosił się zapach róż.) Warto o tym pamiętać i dziękować Bogu za łaskę wiary tak jak kapłan mówi w trakcie każdej mszy św. dziękujemy, że nas wybrałeś i możemy stać przed Tobą. Tak jestem z rodu królewskiego MAŁGORZATA.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poniedziałek, 19 maja 2014

    (Dz 14,5-18)
    Gdy Paweł i Barnaba dowiedzieli się, że poganie i Żydzi wraz ze swymi
    władzami zamierzają ich znieważyć i ukamienować, uciekli do miast
    Likaonii: do Listry i Derbe oraz w ich okolice, i tam głosili Ewangelię.
    W Listrze mieszkał pewien człowiek o bezwładnych nogach, kaleka od
    urodzenia, który nigdy nie chodził. Słuchał on przemówienia Pawła;
    ten spojrzał na niego uważnie i widząc, że ma wiarę potrzebną do
    uzdrowienia, zawołał głośno: Stań prosto na nogach! A on zerwał się
    i zaczął chodzić. Na widok tego, co uczynił Paweł, tłumy zaczęły
    wołać po likaońsku: Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas!
    Barnabę nazywali Zeusem, a Pawła Hermesem, gdyż głównie on
    przemawiał. A kapłan Zeusa, który miał świątynię przed miastem,
    przywiódł przed bramę woły i przyniósł wieńce, i chciał razem z
    tłumem złożyć ofiarę. Na wieść o tym apostołowie, Barnaba i Paweł,
    rozdarli szaty i rzucili się w tłum, krzycząc: Ludzie, dlaczego to
    robicie! My także jesteśmy ludźmi, podobnie jak wy podlegamy
    cierpieniom. Nauczamy was, abyście odwrócili się od tych marności do
    Boga żywego, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w
    nich się znajduje. Pozwolił On w dawnych czasach, że każdy naród
    chodził własnymi drogami, ale nie przestawał dawać o sobie świadectwa
    czyniąc dobrze. Zsyłał wam deszcz z nieba i urodzajne lata, karmił was
    i radością napełniał wasze serca. Tymi słowami ledwie powstrzymali
    tłumy od złożenia im ofiary.

    (Ps 115,1-4.15-16)
    REFREN: Nie nam daj chwałę, lecz Twemu imieniu

    Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę
    za łaskę Twoją i wierność.
    Dlaczego mają pytać poganie:
    "Gdzie się ich Bóg znajduje"?

    Nasz Bóg jest w niebie,
    czyni wszystko, co zechce.
    Ich bożki są ze srebra i złota,
    dzieło rąk ludzkich.

    Błogosławieni jesteście przez Pana,
    który stworzył niebo i ziemię.
    Niebo jest niebem Pana,
    ziemię zaś dał synom ludzkim.

    (J 14,26)
    Duch Święty was wszystkiego nauczy; przypomni wam wszystko, co wam
    powiedziałem.

    (J 14,21-26)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Kto ma przykazania moje i zachowuje
    je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez
    Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie. Rzekł
    do Niego Juda, ale nie Iskariota: Panie, cóż się stało, że nam się
    masz objawić, a nie światu? W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Jeśli
    Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje
    go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie
    miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie
    jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem
    przebywając wśród was. A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec
    pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko,
    co Ja wam powiedziałem.

    Komentarz

    Pawłowi nie jest łatwo głosić Ewangelię, bo słuchacze albo knują
    przeciw niemu intrygi i chcą go ukamienować, albo uznają go za boga i
    chcą mu składać ofiary. Tylko Duch Święty może nas wszystkiego
    nauczyć - również tego, jak uniknąć przedwczesnego męczeństwa z
    jednej strony oraz bałwochwalstwa z drugiej; jak obronić się przed
    cierpiętnictwem, a także przed nadmierną admiracją.

    Przemysław Ciesielski OP, "Oremus" kwiecień 2008, s. 115-116

    OdpowiedzUsuń
  4. Wtorek, 20 maja 2014

    (Dz 14,19-28)
    Do Listry nadeszli Żydzi z Antiochii i z Ikonium. Podburzyli tłum,
    ukamienowali Pawła i wywlekli go za miasto, sądząc, że nie żyje. Kiedy
    go jednak otoczyli uczniowie, podniósł się i wszedł do miasta, a
    następnego dnia udał się razem z Barnabą do Derbe. W tym mieście
    głosili Ewangelię i pozyskali wielu uczniów, po czym wrócili do Listry,
    do Ikonium i do Antiochii, Umacniając dusze uczniów, zachęcając do
    wytrwania w wierze, bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do
    królestwa Bożego. Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów
    ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli. Potem
    przeszli przez Pizydię i przybyli do Pamfilii. Nauczali w Perge, zeszli do
    Attalii, a stąd odpłynęli do Antiochii, gdzie za łaską Bożą zostali
    przeznaczeni do dzieła, które wykonali. Kiedy przybyli i zebrali
    [miejscowy] Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał
    i jak otworzył poganom podwoje wiary. I dość długi czas spędzili
    wśród uczniów.

    (Ps 145,10-13.21)
    REFREN: Niech wierni Twoi głoszą Twe królestwo

    Niech Cię wielbią Panie, wszystkie Twoje dzieła
    i niech Cię błogosławią Twoi święci.
    Niech mówią o chwale Twojego królestwa
    i niech głoszą Twoją potęgę.

    Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
    i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
    Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
    przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.

    Pan jest wierny we wszystkich swoich słowach
    i we wszystkich dziełach swoich święty.
    Niech usta moje głoszą chwałę Pana,
    a Jego święte imię niech wielbi wszystko, co żyje.

    (J 3,15)
    Trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy,
    miał życie wieczne.

    (J 14,27-31a)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Pokój zostawiam wam, pokój mój
    daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży
    serce wasze ani się lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem:
    Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali,
    rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode
    Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście
    uwierzyli, gdy się to stanie. Już nie będę z wami wiele mówił,
    nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie.
    Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca, i że tak czynię, jak
    Mi Ojciec nakazał.

    Komentarz

    Prześladowcy nie odpuszczają - uciekł im Paweł z Ikonium, więc gonią
    go aż do Listry. Z łatwością podburzają miejscowych i wykonują wyrok.
    Paweł jednak okazuje się "niezniszczalny". Nie tylko przeżył
    śmiertelne kamienowanie, ale też na nowo podejmuje trud głoszenia
    Ewangelii. Co więcej, nie szuka łatwych ścieżek, lecz wraca do miejsc,
    gdzie był prześladowany, by umacniać tych, którzy uwierzyli. W ten
    sposób - dając się prowadzić Duchowi Świętemu - odnajduje pokój,
    który jest darem Jezusa, nie świata.

    Przemysław Ciesielski OP, "Oremus" kwiecień 2008, s. 20

    OdpowiedzUsuń
  5. Środa, 21 maja 2014

    (Dz 15,1-6)
    W Antiochii niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: Jeżeli się nie
    poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być
    zbawieni. Kiedy doszło do niemałych sporów i zatargów między nimi a
    Pawłem i Barnabą, postanowiono, że Paweł i Barnaba, i jeszcze kilku
    spośród nich uda się w sprawie tego sporu do Jerozolimy, do Apostołów
    i starszych. Wysłani przez Kościół szli przez Fenicję i Samarię,
    sprawiając wielką radość braciom opowiadaniem o nawróceniu pogan.
    Kiedy przybyli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez Kościół,
    Apostołów i starszych. Opowiedzieli też, jak wielkich rzeczy Bóg przez
    nich dokonał. Lecz niektórzy nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów
    oświadczyli: Trzeba ich obrzezać i zobowiązać do przestrzegania Prawa
    Mojżeszowego. Zebrali się więc Apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć
    tę sprawę.

    (Ps 122,1-2.4-5)
    REFREN: Idźmy z radością na spotkanie Pana

    Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
    "Pójdziemy do domu Pana".
    Już stoją nasze stopy
    w twoich bramach, Jeruzalem.

    Do niego wstępują pokolenia Pańskie,
    aby zgodnie z prawem Izraela wielbić imię Pana.
    Tam ustawiono trony sędziowskie,
    trony domu Dawida.

    (J 15,4.5b)
    Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwał będę. Kto trwa we Mnie, przynosi owoc
    obfity.

    (J 15,1-8)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Ja jestem prawdziwym krzewem winnym,
    a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie
    nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby
    przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu,
    które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w
    was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - o
    ile nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie
    będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie,
    a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie
    uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl
    i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie
    trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a
    to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity
    przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.

    Komentarz

    Msza święta jest zawsze dziękczynieniem za to, co już się dokonało, i
    za to, co się dopiero dokona w danej Eucharystii. W Komunii jednoczymy
    się z Chrystusem - naszym krzewem winnym. Będziemy w Nim trwać z
    radością, kiedy zgodzimy się poddać oczyszczającemu miłosierdziu Ojca
    niebieskiego. Wtedy będziemy mieli odwagę stawać każdego dnia w
    prawdzie i podejmować wysiłek odrzucania zła.

    Tomasz Alexiewicz OP, "Oremus" maj 2002, s. 4

    OdpowiedzUsuń
  6. Czwartek, 22 maja 2014

    (Dz 15,7-21)
    W Jerozolimie po długiej wymianie zdań przemówił Piotr do apostołów i
    starszych: Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was,
    aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg,
    który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha
    Świętego tak samo jak nam. Nie zrobił żadnej różnicy między nami a
    nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca. Dlaczego więc teraz Boga
    wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani
    ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy
    przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak
    oni. Umilkli wszyscy, a potem słuchali opowiadania Barnaby i Pawła o tym,
    jak wielkich cudów i znaków dokonał Bóg przez nich wśród pogan. A gdy
    i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł: Posłuchajcie mnie, bracia!
    Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie lud spośród pogan.
    Zgadzają się z tym słowa Proroków, bo napisano: Potem powrócę i
    odbuduję przybytek Dawida, który znajduje się w upadku. Odbuduję jego
    ruiny i wzniosę go, aby pozostali ludzie szukali Pana i wszystkie narody,
    nad którymi wzywane jest imię moje - mówi Pan, który to sprawia. To są
    [Jego] odwieczne wyroki. Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać
    ciężarów na pogan, nawracających się do Boga, lecz napisać im, aby
    się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego,
    co uduszone, i od krwi. Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są
    ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach.

    (Ps 96,1-3.10)
    REFREN: Pośród narodów głoście chwałę Pana

    Śpiewajcie Panu pieśń nową
    Śpiewaj Panu, ziemio cała.
    Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię,
    każdego dnia głoście Jego zbawienie.

    Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów,
    rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów
    Głoście wśród ludów, że Pan jest Królem,
    On utwierdził świat tak, że się nie zachwieje,
    będzie sprawiedliwie sądził wszystkie ludy.

    (J 10,27)
    Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

    (J 15,9-11)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja
    was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie
    zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak
    Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam
    powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była
    pełna.

    Komentarz

    Trwanie w miłości Jezusa nie oznacza stagnacji. Dla Apostołów, na
    pewnym etapie, było ono związane z poszukiwaniem wśród modlitw i
    sporów odpowiedzi na pytanie, czy poganie przyjmujący wiarę w Chrystusa
    muszą zachowywać wszystkie przepisy judaizmu, czy też nie. Dopiero
    długie dysputy, przypieczętowane świadectwem Piotra, Barnaby i Pawła,
    utwierdziły ich w przekonaniu, że zbawienie przychodzi przez łaskę, a
    nie przez zachowywanie wszystkich przepisów prawa. To jest również
    słowo Dobrej Nowiny dla nas, wypowiedziane po to, by nasza radość była
    pełna.

    Przemysław Ciesielski OP, "Oremus" kwiecień 2008, s. 128

    OdpowiedzUsuń
  7. Piątek, 23 maja 2014

    (Dz 15,22-31)
    Po naradzie w Jerozolimie apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem
    postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego
    Barsabas, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem.
    Posłali przez nich pismo tej treści: Apostołowie i starsi bracia
    przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w
    Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez
    naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc
    zamęt w waszych duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i
    wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia
    Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. Wysyłamy więc
    Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo. Postanowiliśmy
    bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru
    oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych
    bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie,
    jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi! Wysłannicy przybyli
    więc do Antiochii i zwoławszy lud, oddali list. Gdy go przeczytano,
    ucieszyli się z jego pocieszającej treści.

    (Ps 57,8-12)
    REFREN: Będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów

    Serce moje jest mocne, Boże,
    mocne jest moje serce,
    zaśpiewam psalm i zagram.
    Zbudź się, duszo moja,
    zbudź, harfo i cytro,
    a ja obudzę jutrzenkę.

    Będę Cię chwalił wśród ludów, Panie,
    zaśpiewam Ci psalm wśród narodów.
    Bo Twoja łaska sięga aż do nieba,
    a wierność Twoja po chmury.
    Wznieś się, Boże, ponad niebiosa,
    nad całą ziemię Twoja chwała.

    (J 15,15b)
    Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co
    usłyszałem od mego Ojca

    (J 15,12-17)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: To jest moje przykazanie, abyście
    się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma
    większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół
    swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam
    przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan
    jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko,
    co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was
    wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by
    owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie
    w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.

    Komentarz

    Ofiarna miłość wobec bliźnich czyni nas Bożymi przyjaciółmi. Tym
    samym jesteśmy wezwani do czegoś, co po ludzku jest niemożliwe, bo to
    nie my jesteśmy miarą tej miłości. Jest nią Chrystus, który mówi:
    "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak
    jak Ja was umiłowałem". Dlatego karmimy się Eucharystią. Dzięki
    niej dorastamy do Bożej miary, tak byśmy potrafili oddawać bliźnim
    swoje życie, czyli swój czas i siły.

    Marek Rojszyk OP, "Oremus" kwiecień/maj 2006, s. 135

    OdpowiedzUsuń
  8. Sobota, 24 maja 2014

    Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych

    (Dz 16,1-10)
    Paweł przybył także do Derbe i Listry. Był tam pewien uczeń imieniem
    Tymoteusz, syn Żydówki, która przyjęła wiarę, i ojca Greka. Bracia z
    Listry dawali o nim dobre świadectwo. Paweł postanowił zabrać go z
    sobą w podróż. Obrzezał go jednak ze względu za Żydów, którzy
    mieszkali w tamtejszych stronach. Wszyscy bowiem wiedzieli, że ojciec jego
    był Grekiem. Kiedy przechodzili przez miasta, nakazywali im przestrzegać
    postanowień powziętych w Jerozolimie przez Apostołów i starszych. Tak
    więc utwierdzały się Kościoły w wierze i z dnia na dzień rosły w
    liczbę. Przeszli Frygię i krainę galacką, ponieważ Duch Święty
    zabronił im głosić słowo w Azji. Przybywszy do Myzji, próbowali
    przejść do Bitynii, ale Duch Jezusa nie pozwolił im, przeszli więc
    Myzję i zeszli do Troady. W nocy miał Paweł widzenie: jakiś
    Macedończyk stanął [przed nim] i błagał go: Przepraw się do Macedonii
    i pomóż nam! Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do
    Macedonii w przekonaniu, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im
    Ewangelię.

    (Ps 100,1-5)
    REFREN: Niech cała ziemia chwali swego Pana
    lub Alleluja

    Wykrzykujcie na cześć Pana wszystkie ziemie,
    służcie Panu z weselem!
    Stawajcie przed obliczem Pana
    z okrzykami radości.

    Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
    On sam nas stworzył.
    Jesteśmy Jego własnością,
    Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

    W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
    z hymnami w Jego przedsionki.
    Albowiem Pan jest dobry,
    Jego łaska trwa na wieki,
    a Jego wierność przez pokolenia.

    (Kol 3,1)
    Jeśli więc z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w
    górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga.

    (J 15,18-21)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeżeli was świat nienawidzi,
    wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata,
    świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście
    ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat
    nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: Sługa nie
    jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą
    prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą
    zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo
    nie znają Tego, który Mnie posłał.

    OdpowiedzUsuń