środa, 3 kwietnia 2013

"Prezydent" - pierwszy film o Lechu Kaczyńskim

"Prezydent" to tytuł najnowszego filmu, który 10 kwietnia (środa) będzie dołączony do "Gazety Polskiej".

Jego autorami są Joanna Lichocka i Jarosław Rybicki. Film opowiada o prezydenturze śp. Lecha Kaczyńskiego. Zawiera unikatowe, niepublikowane do tej pory zdjęcia i materiały filmowe o tragicznie zmarłym prezydencie.


Joanna Lichocka  na pytanie co skłoniło ją do stworzenia filmu o Lechu Kaczyńskim odpowiedziała: Powód jest oczywisty. Do tej pory nie powstał żaden dokument o śp. prezydencie. W normalnym kraju, gdzie jest rzeczywisty pluralizm mediów i wolność tworzenia, takich filmów przez trzy lata od tragicznej śmierci prezydenta powstałoby już pewnie kilka. Tylko dlatego, że jest nieoficjalne embargo na opowieść o Lechu Kaczyńskim w debacie publicznej, nasz film jest pierwszy – tłumaczy Joanna Lichocka.

Dokument pokazuje osiągnięcia prezydenta zarówno w polityce krajowej, jak i na polu międzynarodowym. Nie zabraknie w nim słynnej sceny z przemówienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w 2008 r., podczas agresji wojsk Federacji Rosyjskiej na Gruzję. W filmie znajdziemy także kilka smaczków. – Zamieściliśmy unikatowe zdjęcia z czasów działalności Lecha Kaczyńskiego w opozycji solidarnościowej. Są też sceny, które przez lata trudno było zobaczyć w telewizji. Jedną z nich jest wyjątkowy moment pośmiertnego odznaczenia przez prezydenta Orderem Orła Białego kapelana „Solidarności” księdza Jerzego Popiełuszki i wręczenia tego orderu wzruszonej matce Mariannie Popiełuszko – zdradza współautorka dokumentu.

W filmie nie zabraknie relacji osób, które miały zaszczyt znać bliżej zmarłego prezydenta. – Zaprosiliśmy ludzi współpracujących z Lechem Kaczyńskim lub blisko z nim związanych. Naturalnie w naszym dokumencie wypowiada się brat prezydenta Jarosław Kaczyński. Jest też m.in. Maciej Łopiński, były szef Kancelarii Prezydenta, czy Ryszard Bugaj, pełniący rolę społecznego doradcy Lecha Kaczyńskiego – mówi Lichocka.

Więcej w jutrzejszej "Gazecie Polskiej".

Źródło: www.niezalezna.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz