"Nietykalni" to film którego opowiedzieć się nie da. Dlatego nawet nie będę próbowała. Żeby zachęcić Was do oglądnięcia podam trzy z jego wielu atutów:
1) Scenariusz opiera się na autentycznym zdarzeniu z 1993 r., w którym Philippe Pozzo di Borgo, francuski arystokrata i milioner, uległ wypadkowi na paralotni i złamał kręgosłup.
2) Film jest dobrze zrobioną komedią, co zadziwia tym bardziej, że sam temat nadaje się na tragedię. Tymczasem w wielu monetach widz śmieje się do łez.
3) Muzyka! Wspaniała muzyka Ludovica Einaudi! Jeśli komuś nie spodobałaby się fabuła, to warto obejrzeć dla samej muzyki. Posłuchajcie fragmentu: TUTAJ.
Oglądnijcie i podzielcie się wrażeniami.
Inne filmy zamieszczone na blogu, których muzyka mnie zachwyca to np. "Fortepian" TUTAJ oraz "Polskie drogi" TUTAJ.
Apropos muzyki filmowej to bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńUżywam sobie takiej muzyki do modlitwy.
Polecam: Marsz Pingwinów, Dzienniki motocyklowe, Babel...od dłuższego czasu lubię się modlić słuchając Sigur Ros, ich muzyczka częściowo dostępna jest na ich oficjalnej stronie.
...a nietykalni fajna komedia, ale szczegółów nie pamiętam bo dawno oglądałam.
dddak
Aga podaj może linki do tych utworów...
UsuńProszę bardzo :-)
UsuńLinki do Sigur Ros:
http://www.sigur-ros.co.uk/valtari/videos/ekki-mukk/
http://www.sigur-ros.co.uk/valtari/videos/varud-inga/
http://www.sigur-ros.co.uk/valtari/videos/
Pozostałą muzykę filmową o której pisałam posiadam na płytach CD.
Pozdrawiam w Panu!
dddak
Oglądałam już jakiś czas temu. Pamiętam fabułę, która pobudzała do śmiechu ze względu na dialogi oraz sceny wywołujące wzruszenie. Ja też lubię muzykę filmową. :) RK
OdpowiedzUsuń