Tegorocznym gościem Majówki jest Gabriele Kuby,
niemiecka socjolog oraz autorka wielu poczytnych książek, w tym
związanych z tematyką gender i zagrożeniami seksedukacji wprowadzanej do
szkół już w oddziałach przedszkolnych. Oprócz tematów zwiazanych z
naszą kobiecością, wrażliwością i psychiką, Gabriele powie nam także jak
z
odwagą i mądrością stawiać czoła zalewającej nas rewolucji seksualnej i
genderowej. Opiekę duchową sprawuje o. Paweł Drobot CSsR.
Temat
ten w naszym kraju jest bardzo aktualny. Od jakiegoś czasu potężna fala
demoralizacji seksualnej próbuje wedrzeć się do przedszkoli i szkół.
Nazywają ją edukacją seksualną wolną światopoglądowo. Co rusz obserwuje
się różne konferencje, na których rodzice i nauczyciele są przekonywani,
że im wcześniej zaczyna się edukacja seksualna dziecka tym dla niego
lepiej. Liczne organizacje wysyłają do szkół swoich 'wyszkolonych'
edukatorów seksualnych, którzy uświadamiają młodzież i wpajają jej swoje
przekonania.
Jakie? Na stronach internetowych tych organizacji czytam:
- "masturbacja jest jednym z pierwszych etapów poznawanie własnej seksualności",
- "jeśli dziewczyna zaszaleje na imprezie i jest ryzyko ciąży, to musi jak najszybciej się udać do lekarza po receptę na antykoncepcję awaryjną",
- "jakie pigułki antykoncepcyjne są najskuteczniejsze",
- "jesteś nastolatkiem/nastolatką i szukasz dobrego źródła informacji o dojrzewaniu, seksie i antykoncepcji - ściągnij nasz poradnik".
Niewiarygodne? Owszem, niewiarygodne. A jednak dzieje się to na naszych oczach.
Rozumiem, że nie wszyscy muszą zgadzać się z naszymi poglądami na temat wychowania seksualnego. Nie bronię 'postępowym' rodzicom i pedagogom (dla nich specjalna dedykacja TUTAJ, czyli "Postęp po Szwedzku") wychowywać własne dzieci według promowanej ideologi (choć szczerze współczuję). Ale nie możemy zgadzać się na to, by na siłę wciskano naszym dzieciom informacje, z którymi nie utożsamiają się ich rodzice i najbliżsi. By brutalna seksualizacja, wyrywana z kontekstu miłości i małżeństwa, zachęcająca do jak najwcześniejszej inicjacji, była wprowadzana do szkół jako przedmiot obowiązkowy i finansowana z budżetu państwa.
Zachęcam do skorzystania z mądrości i doświadczenia Gabriele Kuby (więcej o autorce TUTAJ).
Jakie? Na stronach internetowych tych organizacji czytam:
- "masturbacja jest jednym z pierwszych etapów poznawanie własnej seksualności",
- "jeśli dziewczyna zaszaleje na imprezie i jest ryzyko ciąży, to musi jak najszybciej się udać do lekarza po receptę na antykoncepcję awaryjną",
- "jakie pigułki antykoncepcyjne są najskuteczniejsze",
- "jesteś nastolatkiem/nastolatką i szukasz dobrego źródła informacji o dojrzewaniu, seksie i antykoncepcji - ściągnij nasz poradnik".
Niewiarygodne? Owszem, niewiarygodne. A jednak dzieje się to na naszych oczach.
Rozumiem, że nie wszyscy muszą zgadzać się z naszymi poglądami na temat wychowania seksualnego. Nie bronię 'postępowym' rodzicom i pedagogom (dla nich specjalna dedykacja TUTAJ, czyli "Postęp po Szwedzku") wychowywać własne dzieci według promowanej ideologi (choć szczerze współczuję). Ale nie możemy zgadzać się na to, by na siłę wciskano naszym dzieciom informacje, z którymi nie utożsamiają się ich rodzice i najbliżsi. By brutalna seksualizacja, wyrywana z kontekstu miłości i małżeństwa, zachęcająca do jak najwcześniejszej inicjacji, była wprowadzana do szkół jako przedmiot obowiązkowy i finansowana z budżetu państwa.
Zachęcam do skorzystania z mądrości i doświadczenia Gabriele Kuby (więcej o autorce TUTAJ).
Dzieli się nimi m.in. w wywiadach, których udzieliła podczas swoich pobytów w Polsce. Można ich osłuchać:
-> 2007 rok: TUTAJ (część 1) i TUTAJ (część 2)
-> 2013 rok: TUTAJ.
(POLECAM. GABRIELE MÓWI PIĘKNIE, MĄDRZE, SPOKOJNIE. OCZY I UMYSŁ OTWIERAJĄ SIĘ SZEROKO)
-> 2007 rok: TUTAJ (część 1) i TUTAJ (część 2)
-> 2013 rok: TUTAJ.
(POLECAM. GABRIELE MÓWI PIĘKNIE, MĄDRZE, SPOKOJNIE. OCZY I UMYSŁ OTWIERAJĄ SIĘ SZEROKO)
"Nie jesteś kobietą. Nie jesteś mężczyzną. jesteś gender..."
"Dzieci mają prawo być dziećmi. O fatalnych skutkach edukacji seksualnej"
Rozmowa z Gabriele Kuby w prasie polskiej:
W ubiegłym roku na Majówce gościła Dorothy Cummings (TUTAJ).
Był to wyjątkowy czas, któremu towarzyszyło ogromnie umocnienie, błogosławieństwo i wiele łask. Jego owocem stały się cykliczne spotkania dla kobiet odbywające się co miesiąc w Krakowie (najbliższe TUTAJ - można się zapisać).
Ja oczywiście się wybieram :-D
OdpowiedzUsuńdddak
To wspaniała wiadomość;) Nie wyobrażam sobie majówki bez Ciebie:) Nie wiem jak przeżyję Rynias....
UsuńPiszę właśnie konferencję na majówkę. Proszę o modlitwę do Ducha Św. - by dał łaskę i światło. By wyjść na wprost potrzebom i oczekiwaniom tych wielu kobiecych serc...
Oczywiście się pomodlę :-)
UsuńA z Ryniasem zobaczymy, jeszcze jest trochę czasu...hmmm.
Ale ta dyskusja to na priv raczej.
dddak
OK, nie ma sprawy - adres i nr tel znasz. Możesz śmiało dzwonić/pisać. Ewentualnie porozmawiamy na majówce.
UsuńMoże Aga na Rynias jednak pojedzie:-). Aga- super będzie heh, jedź z nami :-). Alu- otaczam modlitwą w tym czasie przygotowań. Niech Duch św. będzie z Tobą! będę wspierać też na miejscu! Ania A.
OdpowiedzUsuń