wtorek, 30 kwietnia 2013

"Cristiada" - film, który warto oglądnąć

„Cristiada” opowiada historię grupy kobiet i mężczyzn, z których każdy decyduje się na podjęcie największego ryzyka dla dobra swoich rodzin, wiary i przyszłości swojego kraju. Fabuła filmu przybliża skrywane przez lata prawdziwe wydarzenia Powstania Cristeros, które w latach dwudziestych wstrząsnęło dwudziestowieczną Ameryką. Scenariusz filmu jest oparty na faktach. Historia przez wiele lat była przemilczana nie tylko w Polsce, ale i w samym Meksyku. Władze wstydziły się tematu. Producent filmu José Pablo Barroso sprawił, że film jest nie tylko dobrą lekcją wiary, ale również historii.

Film w Polsce miał być przemilczany. Wiele kin odmówiło jego projekcji. Domaganie się go w kinach przez poszczególne grupy ludzi sprawiło, że w niektórych miejscach jest wyświetlany. Zachecam do obejrzenia. Oficjalna strona filmu: TUTAJ.

Ciekawa rozmowa na temat filmu toczy się na stornie Wojciecha Cejrowskiego TUTAJ. Zachęcam do zaglądnięcia.

6 komentarzy:

  1. witam serdecznie wszystkie Dzielne Niewiasty- film POLECAM GORACO, byłam dwa razy, łzy same sie leja, jest PRZEPIEKNY,
    anonim, ale nie ten złosliwy
    ps czytałam wczesniejsze wypowiedzi z innego wątku, ze taki sie pojawił,

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ten wpis zachęcający do obejrzenia.
    Mam nadzieję, ze inni skorzystają z tej zachęty, bo warto.

    A co do anonimów - zawsze można zostawić imię. Albo inicjały. Albo chociaż pierwszą literę imienia. Bardzo nam miło wówczas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, dla Ciebie

      - A:)

      Usuń
    2. Dzięki;)
      Widzę, że poszłaś po najniższej linii oporu;)

      Minimalizm cenny.
      Lecz czy zawsze?:)

      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  3. http://jedenznas.pl/multimedia-2/
    Alu, moze powyższe przyjmie sie na Dzielnych Niewiastach???
    każdy głos sie liczy,
    zyczę błogosławionej nocy
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasne, ze się przyjmie. Akcja warta poparcia. Zrobię o tym osobny wpis.

    Jednak przyjąć się nie może zwyczaj anonimowych komentarzy...

    OdpowiedzUsuń