Muzyka organowa.
Dawno przeze mnie nie słyszana.
Od kilku dni jednak,
na nowo przypominana.
Piękna. Wyjątkowa. Niezwykła.
Symphonie 2 Louisa Verne'go
to jeden z tych utworów,
Wiem,
że pokój w mieszkaniu
i głośniki komputera
nie zastąpią
potężnych piszczałek organów,
niepowtarzalnej architektury kościoła,
poczucia majestatu.
Pomimo tego,
pozwól się poprowadzić...
______________________
A konia z rzędem dla tej,
która zgadnie kto ją przypomina;)
Znacie;)
Niemniej niż ja.
Jeśli tylko uważnie czytacie bloga;)
Jak odgniecie to...
będzie nagroda;)
___________________
Louis Vierne - wybitny francuski kompozytor.
Stworzył jedne z najpiękniejszych dzieł organowych.
Co zdumiewające -
od urodzenia był niemal całkowicie niewidomy.
zagadka? ja nie mam pojecia o kogo chodzi? ;)M.
OdpowiedzUsuńMuzyka piekna. rzeczywiscie rzadko sluchana obecnie. Organów w kośicolach tez tak wiele nie ma. Szczegolnie w nowych. Trudno się gra oraganch - na tym filmiku to widac. Chyba duzo trudniej niz na pianie, bo kilka pięter klawiszy i jeszcze nogi... BB
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom, kilka pięter ułatwia sprawę :-)
UsuńTrudniejszą jest gra na pedale i koordynacja tejże z resztą grających kończyn... Doskonali się to właściwie całe życie. Wysoka sprawność techniczna mile widziana, jak na każdym instrumencie zresztą.
Organów sensu stricte i to wysokiej jakości rzeczywiście jest mało, ale i tak sytuacja się poprawia, ŁŁ na coś jednak się przydaje (jak to, nie wiecie, Drogie Panie, co to jest ŁŁ?:-) - zagadka:-)
T.
Ja już jeden konkurs wygrałam, zatem dam możliwość wykazania się pozostałym Dzielnym;) Dobrej nocy Wszystkim:) MZ
UsuńRzadko słuchana? Raczej nie, każde większe i średnie miasto w Polsce ma już swój festiwal organowy (najczęściej w tzw. sezonie). Zapraszam zainteresowane Dzielne Niewiasty do studiowania informacji kulturalnych w Swoim Mieście :-)
UsuńPozdrawiam, dobrego wieczoru,
T.
Stawiam na mężczyznę, czyżby ostatni rodzynek komentarzowy - T.? MZ
OdpowiedzUsuńGosiu jesteś lepsza niż Sherlock Holmes;)!
UsuńOn na pewno potrzebowałaby więcej czasu;)
Brawo!
Tak Pan T. jest muzykiem.
I to muzyka organowa jest Mu najbliższa.
Podesłał kiedyś link do powyższego utworu.
Bardzo mi się spodobało wykonanie
i pomyślałam, że możne też chciałybyście usłyszeć...
Dlatego zamieściłam.
PS: Gosiu, nagroda badzie do odebraniu na jednym ze spotkań DN:)
To nie jest szach, takie było założenie;)
Cóż, jak się ma za sobą 9 lat studiowania królowej nauk, a w perspektywie tytuł naukowy, to muszę być "dobra" w myśleniu...;) Mam nadzieję, że nagroda nie ma krótkiego terminu przydatności, ponieważ nie wiem kiedy dotrę do Krakowa;) Wolałabym na którymś ze spotkań Missio Christi:) MZ
UsuńNie ma opcji na MCH;) DN zawsze będą najbliższe mojemu sercu;)
UsuńJakoś to przeżyję;) A jeśli nie uda mi się dotrzeć w sensownym terminie, to przekażę nagrodę którejś ze stałych DN:) MZ
UsuńTo nie Piotr Pałka podesłał?
OdpowiedzUsuńdddak
Aga, zagadka rozwiązana. Wygrała Gosia;)
UsuńNie wiem jaką drogę dedukcji wybrała, ale nieźle Jej poszło;)
Pięknie dziękuję Pani Moderator za zamieszczenie tego utworu na blogu!
UsuńGwoli ścisłości warto dodać, że jest to tylko część utworu, ostatnia (symfonie, podobnie jak sonaty są rozbudowanymi utworami wieloczęściowymi).
Chylę czoła przed kobiecą intuicją i zdolnością dedukcji! :-)
W tym miejscu chyba wypada mi się nieco przedstawić: mam na imię Tomasz, wiek: 32, jestem organistą i nauczycielem, pracuję w szkolnictwie artystycznym stopnia średniego, pochodzę z Zakopanego ale rzuca mną po większości Południa kraju :-)
Pozdrawiam Wszystkich!
T.
Ano teraz już wiem to Pan T...nooo, noooo ;-)
Usuńdddak
Witamy, witamy jeszcze raz na naszym blogu:). Pozdrowienia.
UsuńAnia A.
Dziękuję, witam również serdecznie!
UsuńT.
no nieźle Gosiu:). Szybko poszło:). A swoją drogą - czyżby Pan T. był w regularnym kontakcie z AJ??? :). Błogosławionej niedzieli dziewczyny! Ania A.
OdpowiedzUsuńAch ta ciekawość...;)
UsuńA jak! :). Zrobiło się ciekawie:).
UsuńŚciskam
Ania A.
Ciekawość świata i ludzi, wiedzy i poznania jest z reguły motorem rozwoju. Co innego "ciekawskość"... Jak sądzicie, Dzielne? :-)
UsuńT.
Dziękuję, nie było to trudne ;D
OdpowiedzUsuńTomaszu, nie spodziewałam się takiego "młodzika" po stylu pisania...;) Myślę, że to "nieco" jest wystarczające. Wprawdzie to nie moje klimaty muzyczne, ale jestem pod wrażeniem erudycji.
Miłego wieczoru dla Wszystkich:) MZ
A jakie to klimaty?
UsuńJa przecież też nie oddycham wyłącznie powietrzem z piszczałek :-),
a np. takim: http://www.youtube.com/watch?v=RPPQLzwCosI
Dziękuję za nad wyraz pochlebną charakterystykę :-)
Pozdrawiam, dobrego wieczoru!
T.
W wielkim skrócie aktualnie najwięcej słucham rytmów serca, czyli reggae; muzyki włoskiej i tzw. chrześcijańskiej (różne gatunki). Po filmie Café De Los Maestros zakochałam się też w tangu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=QZUMclSSSqw
Pozdrawiam, MZ
Tango i bossa to chyba najbardziej fascynujące rytmy.
UsuńPolecam Wszystkim:
http://www.youtube.com/watch?v=RUAPf_ccobc
http://www.youtube.com/watch?v=XbS4vY28ZOQ
T.
Libertango - zdecydowanie moje ulubione;)
UsuńA Piazzola jest genialny!
Ależ się zrobiło muzycznie na blogu;)
Oczywiście - co kto lubi :-) Moje klimaty uzupełniam o swing we wszelkiej postaci.
UsuńMyślę, że warto zajrzeć jeszcze tu : http://www.youtube.com/watch?v=XbS4vY28ZOQ
Chciałbym mieć takie zdolności; a publika? Coś fantastycznego!
Polecam obejrzeć na "dobry wieczór" albo przed snem :-)
Pozdrawiam,
T.
Jak dla mnie mogłoby być jeszcze trochę "filozoficznie";) Może czyta blog jakiś Pan Filozof?;D
UsuńA poważniej to wreszcie tworzę blog o ukochanym Rosminim (w ramach przygotowania do obrony) i mam sto pomysłów na minutę. Jak tu wybrać to co najważniejsze....MZ
Droga MZ akurat ten wpis jest na temat muzyki więc w sumie nie ma się co dziwić że komentarze muzyczne ;-)
UsuńAle mam taki pomysł dla Ciebie, może napisz jakiś tekst filozoficzny który Ala mogłaby zamieścić to będziemy mieć dyskusje filozoficzną. Z tym że Ali trzeba oczywiście spytać czy jej by się to podobało.
Choć dzielne niewiasty to nie jest grupa filozoficzna. Znam takie grupy w tę stronę idące ale z Krakowa, a Ty chyba nie jesteś z Krakowa. A panów to tu dużo nie ma, bo to blog dla kobiet ;-)
dddak
Droga Agnieszko, komentarz był żartobliwy... Ani dyskusji filozoficznych, ani męskiego towarzystwa mi nie brakuje;) Zdecydowanie nie jestem z Krakowa. Mieszkam obecnie w rodzinnym miasteczku na Podkarpaciu (tak na styku Beskid Niski-Bieszczady), ale spędziłam też kilka lat w Lublinie (studia) i we Włoszech. Może poznamy się w Rajskiem w lipcu, kto wie;) Pozdrawiam, MZ
UsuńCieszę się że wszystko dobrze u Ciebie ;-) i dziękuję że napisałaś parę słów o sobie. Może poznamy się w Rajskiem, z tym że Ty się musisz do mnie przyznać bo ja nie wiem jak wyglądasz ;-)
UsuńPozdrawiam również:
dddak
Ups, widzę że wkradł się mały chochlik, "na dobranoc lub przed snem" polecam to: http://www.youtube.com/watch?v=usH4nVyy9A4
UsuńT.
Aga, pomysł na coś filozoficznego mi się podoba. Obiecałam przecież, ze zamieszczę Twoją pracę filozoficzną;) Pamiętasz ile Cię namęczyłam, żebyś ją przesłała? Chyba nawet dziś zamieszczę:) Ciekawe czy będzie się cieszyć takim powadzeniom jak wpis o muzyce organowej;)
UsuńNo nie wiem Tomku czy bym zasnęła, gdybym przed snem posłuchała o młodym, wysokim, przystojnym chłopaku....;)
UsuńAgnieszko, jak mogłaś się nie przyznać wcześniej do swoich związków z filozofią?:(
Muszę przeczytać Twoją pracę.... MZ
Na dyskusje filozoficzne piszę się zawsze i wszędzie :-), chociaż nie jestem pewien, czy starczy mi sił i wiedzy na tak wysokie dysputy?...
UsuńPodobno dobrze jest przed snem posłuchać/pomyśleć o czymś/kimś miłym, sen jest wtedy bardziej "regenerujący" (tak słyszałem) :-)
Dobranoc!
T.
U mnie to działa odwrotnie, wówczas nie mogę zasnąć;) Miłego dnia dla Wszystkich, MZ
UsuńAgnieszko, sądziłam, że tak jak ja o Tobie, tak Ty o mnie już sporo wiesz z bloga- z tylu różnych komentarzy i nie tylko....;) Jeśli będę w Rajskiem, to na pewno się ujawnię;D Taka ze mnie długowłosa i błękitnooka kobietka, rówieśniczka Ali:) MZ
OdpowiedzUsuńZaglądam tutaj i oczom nie wierzę;)
OdpowiedzUsuńJakie Wy tu sobie pogaduszki ucinacie;)
Goska z Tomkiem brylują;)
A co, jeśli na temat to chyba regulaminowo się sprawujemy? :-)
UsuńT.
Wszytko jest w porządku;)
UsuńTylko kiedy robiłam ten wpis o muzyce organowej, to nie wiedziałam, czy ktoś tu w ogóle będzie zaglądał. A okazuje się, że gości jest sporo i dyskusje też intensywne;)
Tomku, dziękuję za obronę;) Mężczyzna Dżentelmen to teraz rzadkość, zatem tym cenniejszy jest Twój pobyt tutaj:)
UsuńAlu, myślę, że nie bez znaczenia był też konkurs;) Candy na blogu zawsze przyciąga;D MZ
Nie ma za co, chyba nie było przed czym/Kim,
UsuńCzuwająca nad Regulaminem jest łaskawa i pełna miłosierdzia :-)))
Pozdrowienia dla Niej!
T.
Dzięki Tomku za pozdrowienia.
UsuńTeż myślę, że Gosi nic tu nie grozi
i że obrony nie potrzeba...
Ale może to była zwykła zaczepka do Ciebie,
żebyś się poczuł jak prawdziwy...
bodyguard?;)
Alu, zdecydowanie masz rację... Zaczepianie młodszych mężczyzn w sieci to moja pasja, zwłaszcza jak cytują psalmy....;) Niestety muszę zaczepki w tym wątku zakończyć - miłość mądrości jest ważniejsza i czeka mnie sporo pracy:D MZ
UsuńBardzo miła ta zaczepka :-) - pozdrawiam serdecznie MZ!
UsuńA propos "candy", zadałem nieco wyżej mini-zagadkę i jakoś nie ma odpowiedzi... :-(
T.
Może brak zainteresowania wynika właśnie z tego, że to mini-zagadka, a nie "candy" ze swoim nieodłącznym elementem, czyli nagrodą...;) MZ
UsuńObiecuję, że nagroda Zwyciężczyni nie minie :-)
UsuńNie wypada przecież odstawać poziomem! :-)))
T.
Skoro nadal odpowiedzi brak, to spróbuję, ale bez ubiegania się o nagrodę;)
UsuńCzyżby chodziło Ci o tzw. Łatwy Łup, czyli organy z Niemiec? Jeśli nie to pasuję, tutaj samo myślenie jak w przypadku candy Ali to za mało... Dobrego dnia:) MZ
Łatwy Łup, czyli Organy z Niemiec;)
UsuńHahaha.
Nieźle Gosiu;)
(Żeby nie było dwuznaczności
niewtajemniczonym wyjaśniam,
że chodzi o organy do gry,
nie zaś do celów transplantacyjnych).
Zagadka Tomka nie wzbudziła pierwotnie mojego zainteresowania;)
Jednak po Twojej odpowiedzi Gosiu
nie mogę się doczekać rozwiązania;)
Cierpliwe będę czekała
na wynik końcowy;)
Łatwy Łup? Piękne!!
UsuńAle to nie jest prawidłowa odpowiedź :-(
Skojarzenie z miejscem pochodzenia autora zagadki powinno nieco pomóc w rozwiązaniu, a dodatkową zachętą niech będzie fakt, że nagrodą jest coś "muzycznego" związanego z niewątpliwie dzielną niewiastą.
Pozdrawiam,
T.
Ty czekasz cierpliwie, a ja chyba muszę dodatkowo prosić Ducha Św. o dar cierpliwości...;)
UsuńAlu, z tymi organami to jest tak, że jak na Zachodzie likwidują kościoły, to można okazyjnie dostać/kupić organy dobrej jakości, stąd ŁŁ.... Ale jak widać raczej nie to miał na myśli p.T.;)
MZ
No właśnie, ja też, wpisałem posta, a tu nic...
Usuń"Łatwy Łup" jest piękny!! :-) ale nie o to chodzi.
Podpowiedzią niech będzie skojarzenie z moim pochodzeniem.
Jak napisałem, nagroda jest obiecana, wiąże się, a jakże, z muzyką i niewątpliwie dzielną niewiastą.
Pozdrawiam,
T.
O, dziękuję, teraz wskoczyło niemal natychmiast!:-)
UsuńTomku, nadal nie mam pojęcia co masz na myśli...:( Życzę powodzenia DN i zajrzę jak będzie odpowiedź;) Pozdrawiam, MZ
UsuńCzyżby tylko MZ zainteresowała moja zagadka? :-(
UsuńT.
Jak widać sam fakt mężczyzny na "damskim" blogu nie wystarczy...;) Sogni d'oro dla nocnych marków:) MZ
UsuńWidzę, że zapadło dłuuugie milczenie....Czy ktoś tutaj jeszcze zagląda?;) Tomku może czas podać odpowiedź... MZ
OdpowiedzUsuń