niedziela, 8 marca 2015

O 10:30 u Makysmiliana - spotkania niebanalne

Poszukując argumentów do tezy, nad którą już niebawem mają debatować moi podopieczni w ramach Tarnowskiej Ligii Debatanckiej, przypadkowo przywędrowałam do św. Maksymiliana - małego kościołka położonego w sercu Tarnowa, w którym w niedziele o godz. 10:30 msze święte odprawia i kazania głosi Ksiądz Profesor Michał Heller. Chcąc zaczerpnąć z Jego wiedzy, doświadczenia, mądrości i wiary, przyszłam posłuchać... Kazanie jak zawsze piękne, rzeczowe, obrazowe. Oparte o Ewangelię i głęboko osadzające ją w naszym codziennym życiu. Głoszone piękną polszczyzną, w sposób literacki, a równocześnie tak bardzo zrozumiały dla odbiorcy (do odsłuchania na stronie parafii - tutaj). Wcześniejsze kazania Księdza Profesora zebrane są w zbiorze: "10:30 u Maksymiliana", w opisie którego czytamy następujące słowa Autora: "Od lat, jeżeli tylko w niedzielę lub święto jestem w Tarnowie (tzn. u siebie w domu), o tej właśnie godzinie odprawiam "u Maksymiliana" Mszę świętą i wygłaszam krótkie kazanie. Z notatek do tych kazań powstała niniejsza książka. Nigdy nie odważyłem się wygłosić kazania bez przygotowania. Brałem więc kartkę papieru (zwykle formatu A4 złożoną na pół) i zaczynałem pisać. Ale to nie takie proste - trzeba wiedzieć, co pisać. Wyjąwszy przypadki "nagłej konieczności", myślałem o tym już kilka dni wcześniej. Nie systematycznie, raczej przy okazji spacerów lub innych wolniejszych chwil. Pozwalałem myśli błąkać się po temacie, niekiedy ubierać je w półgotowe sformułowania. Gdy już wiedziałem jak zacząć, sięgałem po kartkę papieru".

Słuchając dzisiejszego kazania, patrząc na Księdza Profesora oraz doświadczając Jego niezwykłego spokoju, opanowania i skromności, pomyślałam o tym, jak wielki skarb mam w zasięgu ręki. I choć nie mam możliwości bezpośredniego spotkania z Nim i rozmowy twarzą w twarz, to jednak w sercu jest ogromna radość, że ten skarb dane było mi odkryć. Dzielę się tą perłą niezwłocznie, zapraszając Was na 10:30 do Maksymiliana. By przy okazji spotkania z jedynym Mistrzem - Jezusem Chrystusem, doświadczyć także spotkania z człowiekiem wielkiego formatu - ks. Michałem Hellerem.
Dziękuję Pani Grażynce za pokierowanie mnie w to miejsce. 
I dziękuję także Księdzu Proboszczowi Grzegorzowi Rzeźwickiemu, za słowa, które pomogły przyjąć, że są w życiu sprawy ważne i ważniejsze, i że warto, by moje ważne ustąpiło przed czyimś ważniejszym. Niech Pan Bóg obficie błogosławi.
 (fot.tutaj)


Ks. Profesor Michał Heller jest wybitnym kosmologiem, uczonym który wytrwale przerzuca mosty między religią a nauką. Jego zdaniem religia i nauka nie są sprzeczne ze sobą, lecz uzupełniają się. Choć uważa, że dialog nauki i religii napotyka dziś na ogromne przeszkody. 

O książce "Bóg i nauka", która jest wywiadem-rzeką z ks. prof. Michałem Hellerem można przeczytać tutaj.

A w najnowszym Gościu Niedzielnym artykuł: Ksiądz profesor w kosmosie

5 komentarzy:

  1. Rzeczywiście mieć Księdza Profesora w swoim mieście to skarb;) On się bardzo zasłużył Kościołowi i nauce. Kazań z podanej strony słucham - są rewelacyjne. Dzięki! As.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że Kościół ma księdza Hellera. Otaczam Go modlitwą, żeby długie lata służył Kościołowi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe te kazania. Rzeczywiście macie skarb w Tarnowie

    OdpowiedzUsuń
  4. Miec takiego ksiedza to skarb.My niestety ciagle krazymy po okolicznych miejscowosciach ,w ktorych jest odprawiana msza sw w jez.polskim z nadzieja na prawdziwa msze.I ciagle rozczarowania,bo a to ksiadz odchodzi od oltarza ,bo cos zapomnial,a to chor czteroosobowy spiewa na szesc glosow piesn jak na obozie harcerskim,albo komunie swieta otrzymuja wszyscy bez wyjatku,w dodatku z rak niegodnych.Boze pomoz ,tylko tyle....

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki Ksiądz to naprawdę prawdziwy skarb. Trzeba się modlić za kapłanów, aby byli prawdziwymi pośrednikami między nami a Bogiem Ewa

    OdpowiedzUsuń