niedziela, 7 lipca 2013

Słowo Boże na niedzielę - Ps 66

Na dzisiejsze rozważanie, spośród bogactwa Słowa Bożego, wybrałam Psalm 66, czyli pieśń dziękczynienia. Zachęca do postawy wdzięczności i uwielbienia Boga. Pokazuje czego Bóg może dokonać dla nas, jeżeli Mu zaufamy i zawierzymy swoje życie. Z najtrudniejszych sytuacji i ciężkich doświadczeń, On wyprowadza ku pomyślności i darzy łaskawością.

Spróbujmy przeżyć tę niedzielę w postawie wdzięczności.
Znajdźmy w ciągu dnia choćby kilka spraw/wydarzeń i podziękujmy za nie Bogu
(zdrowie, rodzina, praca, mąż/żona, dzieci, siły do życia, nadzieja, cele, pasje, zainteresowania). Wdzięczność uwalnia serce do prawdziwej radości.
Uwalnia od smutku, od narzekania, od przekonania, że ciągle nam czegoś brak.
Wdzięczność przynosi wolność.
A ta sprawia, że oddychamy pełnymi płucami.
Że żyjemy intensywnie, z rozpostartymi ramionami.



Sławcie Boga z radością, wszystkie ziemie,
opiewajcie chwałę Jego imienia,
cześć Mu świetną oddajcie!
Powiedzcie Bogu: Jak zadziwiające są Twoje dzieła!


Z powodu wielkiej Twej mocy
muszą Ci schlebiać Twoi wrogowie.
Niechaj cała ziemia Cię wielbi
i niechaj śpiewa Tobie,
niech imię Twoje opiewa!

Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga:
dokonał dziwów pośród synów ludzkich!
Morze na suchy ląd zamienił;
pieszo przeszli przez rzekę:
wielce Nim się radujmy!
Jego potęga włada na wieki;
oczy Jego śledzą narody:
niech się buntownicy nie podnoszą przeciw Niemu! 

Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu
i rozgłaszajcie Jego chwałę, 
bo On obdarzył życiem naszą duszę,
a nodze naszej nie dał się potknąć.
Albowiem Tyś, Boże, nas doświadczył;
badałeś nas ogniem, jak się bada srebro.
Pozwoliłeś nam wejść w pułapkę,
włożyłeś na nasz grzbiet ciężar;
kazałeś ludziom deptać nam po głowach,
przeszliśmy przez ogień i wodę:
ale wyprowadziłeś nas na wolność. 

Wejdę w Twój dom z całopaleniem
i wypełnię to, co ślubowałem Tobie,
co wymówiły moje wargi,
co moje usta przyrzekły w ucisku.
Złożę Ci w ofierze całopalnej tłuste owce,
razem z wonią [z ofiar] baranów:
ofiaruję Ci krowy i kozły. 

Wszyscy, co się Boga boicie,
chodźcie i słuchajcie, chcę opowiedzieć,
co uczynił On mojej duszy!
Do Niego wołałem moimi ustami
i chwaliłem Go moim językiem.
Gdybym w mym sercu zamierzał nieprawość,
Pan by mnie nie wysłuchał.
 Lecz Bóg wysłuchał:
dosłyszał głos mojej modlitwy.
Błogosławiony Bóg,
co nie odepchnął mej prośby
i nie odjął mi swojej łaskawości.

2 komentarze:

  1. Bądź uwielbiony Panie we wszystkim, co nam dajesz. Bądź uwielbiony w naszych sercach. Ania. A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bądź uwielbiony Panie w trudach i ciężkich doświadczeniach, przez które objawia się MOC TWEGO RAMIENIA!

    OdpowiedzUsuń