"Cześć Ala, kiedyś byłam u Was na spotkaniu. Stan mojego chłopaka
jest tak ciężki ze nie wiadomo czy przeżyje. I może już za późno, ale chciałam prosić
Was o modlitwę. Nie napisałam do wszystkich bo nie wiem czy mogę i mnie tez nie
kojarzą. Pękł mu tętniak i lekarze juz za dużo nie mogą zrobić. Pogorszyło mu
się przedwczoraj, i późno pisze juz do Was ale próbuję wszystkiego. On ma 28
lat. Dziękuję. Ola"
Olu, wspieramy mocno! Zawsze trzeba ufać do końca.
Olu, wspieramy mocno! Zawsze trzeba ufać do końca.
Wspieram!
OdpowiedzUsuńPamiętam w modlitwie.
OdpowiedzUsuńNiech Bóg błogosławi+
OdpowiedzUsuń+
OdpowiedzUsuńPamietam w modlitwie.
OdpowiedzUsuńKochane, napisałam wczoraj do Ali wieczorem, że pomogło - gdy do Was pisałam - pare dni po próbie zamknięcia tętniaka - tętniak przeciekał. I wczoraj się dowiedziałam, że nie przecieka, także Wasza modlitwa pomogła! Jak sie obudzi wszystko mu powiem, jakie jesteście wspaniałe. Dziękuję
OdpowiedzUsuńproszę bardzo o modlitwę o moje zdrowie
OdpowiedzUsuń