Jeśli to możliwe przez najbliższe 63 dni (od 1 sierpnia).
Jeśli to możliwe w godzinie "W" (17:00).
Jeśli to możliwe przed Najświętszym Sakramentem.
To forma naszej duchowej walki o wolną Polskę; to modlitwa za tych, którym powierzona jest odpowiedzialność za losy naszej Ojczyzny; to uczczenie pamięci tych, którzy polegli w Powstaniu Warszawskim. Więcej informacji: TUTAJ.
Czy wytrwam? Nie wiem. Ale wiem, że bardzo chcę. Bo to moja osobista walka w obronie tego, co dla mnie cenne i święte. Oni tę walkę podjęli, wtedy 70 lat temu. Umierali, by Polska mogła żyć. Ja nie muszę umierać. Tym bardziej przyłączam się do tej modlitwy.
(fot. facebook.com/duchowe.powstanie)
Co polecam przeczytać? Np.:
Jeśli macie swoje propozycje dobrych artykułów, proszę o podawanie linków w formie komentarza.
Dzięki Alicja za ten artykuł, przyłączam się do akcji. Monika
OdpowiedzUsuńPiękna i bezcenna akcja. Zaczęłam wczoraj z TV Trwam w trochę innej formie, ale teraz przyłączam się. W czasach egoistycznej miłości myślę o kobietach-matkach, które błogosławiły swoich synów (i córki), oddając ich Ojczyźnie - z drżeniem serca i modlitwą. Zawsze będę je za to podziwiać. Agnieszka.
OdpowiedzUsuń