piątek, 11 lipca 2014

Uwielbiam!

Jestem w trakcie czytania książki "Moc uwielbienia". Przypominają mi się moje pierwsze kroki na drodze tej modlitwy, stawiane kilka lat temu w trudnym okresie życia. Zostałam wówczas zachęcona przez bliskie mi osoby do modlitwy uwielbienia Boga we wszystkim co mnie spotyka. Dziwiło mnie to i nie do końca rozumiałam, ale świat po osobistym trzęsieniu ziemi trzeba było jakoś uporządkować. Spróbowałam. Początkowo wbrew sobie, z drewnianymi ustami, z oziębłym sercem. Bez uczuć, bez emocji, bez większego zaangażowania. Ale równocześnie wytrwale, codziennie, uparcie. Po pewnym czasie zauważyłam, że ta modlitwa przywraca równowagę i spokój. Że porządkuje codzienność i uwalnia wzrok od księgi "skarg i zażaleń", którą wtedy regularnie zapisywałam. Doświadczyłam uzdrawiającej i uwalniającej mocy modlitwy uwielbienia. Dziś już chyba nie chcę się modlić inaczej. I tym chciałabym się z Wami podzielić. I podziękować Marysi, Klaudii i o. Pawłowi.

Z ludzkiego punktu wiedzenia modlitwa uwielbienia i błogosławienia Boga być może nie ma większego sensu. Wydaje się, że dużo bardziej skuteczna powinna być prośba i błaganie o wysłuchanie wszystkich naszych spraw (wszak Pan Jezus sam zachęcał "proście, a będzie wam dane" - Mt 7,7). Z tym, że ciągła modlitwa prośby, w pewnym etapie może prowadzić do zamknięcia serca na to, czego Bóg dla nas chce. Koncentracja na własnych niedostatkach, niespełnionych marzeniach, na tym, czego wciąż nam brakuje, może powodować bunt i odwrócenie się od Boga jako od tego, który nie spełnia naszych życzeń. Modlitwa uwielbienia natomiast odbudowuje tę zachwianą równowagę, przywraca Bogu właściwe miejsce w naszym życiu, powoduje, że nie skupiamy się na sobie i swojej liście spraw do załatwienia, ale na pięknie i niezwykłości Boga. Ona ucina strach, użalanie się nad sobą, rozdrapywanie ran.
(fot. gloria24.pl)
Ks. Józef Gut zauważa, że błogosławieństwo i oddawanie chwały Bogu jest skuteczną odtrutką na przekleństwo i zło: "żyjemy w 'przeklinanym' świecie. Wokół nas płynie wielki kulturalny ściek. Bóg odpowiada, dając nam oręż: uwielbienie (...) Bóg daje odtrutkę - przypomina: "Błogosław!'" (GN nr 28). Marcin Jakimowicz w tym samym wydaniu GN pisze: "Uwielbienia to akt woli, decyzja. Możemy błogosławić trudne sytuacje życiowe nawet przez łzy. Dlaczego to robimy? Bo taka jest wola Boża. 'Błogosławcie, a nie złorzeczcie (Rz 12,14). (...) Nie interesuje mnie to, czy błogosławienie jest 'skuteczne', nie chce bawić się w wykresy i statyki. Dla mnie ważniejsza jest istota tej modlitwy: przywrócenie właściwych proporcji. Bóg wie o tym, co cie gnębi zanim otworzysz usta . Zna odpowiedź. Przełam schemat - podpowiada - zacznij błogosławić. W ciemno".


Uwielbiam Cię, Panie  
w darze życia, w darze mojej rodziny, w codziennej pracy i obowiązkach
w  tym, czego nie rozumiem, w tym, czego mi brakuje, w niespełnionych marzeniach
w lęku, który czasem przychodzi, w moich słabościach, i przeciwnościach
w tym, że dajesz siebie poznawać, że uczysz powstawać, że jesteś oparciem
w Twoim przytuleniu i pochyleniu nade mną, w Twojej miłości, i w życiu takim, jakie jest
w tym, że jesteś Bogiem wielkim, i dobrym, i niepojętym
i mówisz do mnie poprzez swoje Słowo, i uzdrawiasz moją duszę, moje myśli i ciało
Ty przychodzisz i napełniasz mnie Twoim pokojem, dotykasz mojego serca, jesteś blisko 
w tym, że tak bardzo mnie ukochałeś
Uwielbiam Cię, Panie!


"Moc uwielbienia" Merlina Carothersa to książka, która pokazuje jak duchowa dynamika uwielbienia może przemienić twoje życie. Jest to wyjątkowa pozycja, która uczy modlitwy uwielbienia i przedstawia świadectw osób, którzy weszli na tą drogę. Uważam, że warto po nią sięgnąć.

Fragment opisu ze strony tolle.pl: "Modlitwa uwielbienia może dokonać autentycznych cudów w Twoim życiu. W trudnych sytuacjach często zwracamy się do Boga z prośbą o pomoc. Ale też często w naszej modlitwie słychać pretensje: dlaczego mnie to spotyka? Dlaczego Bóg mnie tak doświadcza? Łatwo jest ufać Bogu, gdy w życiu dzieją się same dobre rzeczy. Ale jak powierzać Mu samego siebie, gdy nagle znajdziesz się w trudnej sytuacji? Jak wtedy pozostać naprawdę blisko Boga? Jak zamiast Go obwiniać, naprawdę Mu zaufać? A może właśnie - jak dzięki trudnym sytuacjom jeszcze bardziej się do Boga zbliżyć? (...) Ogromna moc modlitwy uwielbienia dokonuje autentycznych cudów przemiany serca". 

Ci, którzy przeczytali te książkę, mówią: 

Hanna: "Usłyszałam o tej książce kilka lat temu kiedy nie była dostępna dla polskiego czytelnika. Słuchałam także porywające świadectwa osób,które ją czytały i wtedy bardzo zapragnęłam aby jej treść była dostępna w naszym języku. Dlatego z radością przyjęłam wiadomość, że już jest i ..........przeczytałam jednym tchem. Jest napisana prostym językiem i pełna jest świadectw ludzi, którzy przez wielbienie Boga w tragicznych, smutnych doświadczyli Jego miłości. Zresztą przeczytajcie sami, polecam z czystym sumieniem!"

Dorota: "Jest piękna! Zrozumiałam,że wszystko zależy od reakcji na to co się wydarza. Uczę się dziękować,uwielbiać Boga za każdy moment mego życia ON tak naprawdę działa" 

Kasia: "Moc uwielbienia" zupełnie zmieniła moje myślenie o modlitwie uwielbienia. Nie jest to łatwa przemiana, ale z pewnością warto podjąć trud o przebudzenie serca.


14 komentarzy:

  1. No to próbuję dać świadectwo jako pierwsza, Alu. :-) Od wczoraj czytam tę książkę i uczę się uwielbienia i dziękczynienia bez zerkania jednym okiem czy Pan Bóg już spełnia moje pragnienia. Ufam jak dziecko, ze On spełni Swą wolę względem mego życia i , że On wie najlepiej co dla mnie jest naprawdę dobre. Choć w tej chwili jest trudno to uczę się mówić z radością" Dziękuję Ci za wszystko, "Panie". " Bądź wielbiony we wszystkim"! Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Beatko. Pan Bóg nie zawsze spełnia te prośby, które artykułujemy, ale na pewno to, czego pragniemy i co jest nam najbardziej potrzebne, a z czego może nie zdajemy sobie sprawy. Spełnia to, co czyni nas lepszymi, mądrzejszymi, zdolniejszymi do kochania i przebaczania.

      Przypomina mi się tu pewien wiersz:

      Prosiłem o siłę, bym mógł coś osiągnąć,
      otrzymałem słabość, bym mógł być posłuszny.

      Prosiłem o zdrowie, bym mógł czynić większe dzieła;
      otrzymałem ułomność, bym mógł czynić dzieła lepsze.

      Prosiłem o bogactwa ,bym mógł być szczęśliwym;
      otrzymałem ubóstwo, abym mógł być mądry.

      Prosiłem o władzę, bym mógł być chwalony pośród ludu ;
      otrzymałem niemoc, bym mógł odczuć potrzebę Boga.

      Prosiłem o wszystko ,bym mógł cieszyć się życiem;
      otrzymałem życie, bym mógł cieszyć się wszystkim.

      Nie otrzymałem niczego, o co prosiłem,
      lecz otrzymałem wszystko, czego pragnąłem!

      Moje modlitwy niewypowiedziane,
      Ty Boże wysłuchałeś.

      Usuń
  2. Od dwóch tygodni czytam, a może próbuję czytać właśnie tę książkę. Mimo, że tak jasno mówi o uwielbieniu Boga, o tym, że trzeba zaakceptować to co Bóg dopuszcza w moim życiu, nadal dla mnie jest to trudne. Wierzę że w końcu będę też umiała to czynić. Uczę się dziękować Bogu za wszystko co mnie spotkało i spotyka - nawet to co w moim odczuciu było złe. "Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was"/ Tes5, 16-18/ Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Boże, bądź uwielbiony w życiu Ewy. Bądź uwielbiony we wszystkich sytuacjach, które budują jej codzienność, w trudnościach, które teraz przeżywa, w tym wszystkim, z czym sobie nie radzi. Ty wejdź w jej życie, wejdź we wszystkie sprawy i objawiaj swoją chwałę. Uwielbiam Cie w jej rodzinie, we wszystkich osobach z którymi się spotyka, w tych, do ktorych ją posyłasz każdego dnia. Ty ukochałeś Ewę miłością absolutną, bezwarunkową, odwieczną. Daj jej doświadczyć tej miłości, daj doświadczyć Twojego przytulenia, Twojego pochylenia nad nią. Bądź błogosławiony Panie w całej historii życia Ewy, w jej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, w Twoim planie zbawienia dla niej. W jej kobiecym, delikatnym, czułym sercu. Ty jesteś najlepszym lekarzem, Ty uzdrawiasz nasze rany, Ty przywracasz nam naszą godność i piękno. Zbawicielu świata, bądź uwielbiony.
      Chwała Ojcu, i Synowi i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz zawsze i na wieki wieków. Amen.

      Usuń
    2. Dziękuję za tę modlitwę. Bardzo mi potrzebna. Ewa

      Usuń
    3. Moc uwielbienia dzień po dniu zmienia również moje życie.Pewnie gdybym była mniej uparta i mniej stawiała na swoim zmiany byłyby jeszcze szybsze. Póki co zmieniam się ja :-) Wierzę ,że wszystko ma sens i prowadzi do tego co dla mnie najlpesze . Do tego krótkie zawierzenie , które jest dla mnie kropką nad " i " :http://www.bydgoszcz-sm.salezjanie.pl/ref_modlitwa_zaufania .

      Usuń
  3. Ale piękna jest ta piosenka- "Jesteśmy piękni"
    aga;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten wpis jest bardzo dobry!!!
    Czy mogę coś do niego dodać???? jasne że tak-zachęcam Was do przeczytania artykułu "Pan Bóg?Uwielbiam! z (GN 28),o którym już wspomniała Alicja w powyższym wpisie.
    Na dzisiaj tyle;)
    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z ciepłego i deszczowego Krakowa:)
    aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Taką piosenkę sobie kiedyś znalazłam i bardzo mi się spodobała.
    Może komuś też wpadnie w ucho?
    http://youtu.be/s2UkrkiC74Q

    Przyjemnego słuchania;)
    aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Ale ja chyba wolę w oryginale. Lepiej mi brzmi;)
      https://www.youtube.com/watch?v=DXDGE_lRI0E

      Usuń
  6. Też piękne, tylko...nie po "naszemu" ;)
    aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz co Alicja, tak sobie myślę, że obydwa te utwory są ładne.
    I muszę przyznać Ci trochę racji-ale tylko trochę;), że Twój ma lepsze brzmienie, no i przy okazji można podreperować angielski ;)
    aga

    OdpowiedzUsuń