środa, 26 lutego 2014

Homeopatia. Dlaczego nie?

Lekarze Halina i Mirosław Boguszowie byli kiedyś zwolennikami i ogromnymi entuzjastami homeopatii. Dziś ostrzegają przed tą metodą "leczenia". Do Zarządu Wielkopolskiego Stowarzyszenia Homeopatów Lekarzy i Farmaceutów w Poznaniu skierowali list o treści:

„Szanowni Państwo, w latach 1990-97 uczestniczyliśmy w pracach, kursach i seminariach prowadzonych przez WSHLiF. Praktykowaliśmy homeopatię, także w ramach prywatnej działalności. Byliśmy entuzjastycznymi i aktywnymi członkami stowarzyszenia. Nie były nam obce także dylematy, dotyczące skuteczności medycyny homeopatycznej oraz jej odniesienia do nauki Kościoła katolickiego. Ta ostatnia kwestia była dla nas - osób wierzących - niezwykle ważna. Obecnie - na podstawie własnych doświadczeń, rozmów, studiów i przemyśleń - prosimy o usunięcie naszych nazwisk ze wszelkich baz danych i list członków tej organizacji. Uważamy za swój obowiązek przekazanie Państwu naszego stanowiska - odmiennego od punktu widzenia, przedstawianego w wypowiedziach i listach zamieszczonych na stronie internetowej stowarzyszenia. Jesteśmy lekarzami i poznawaliśmy homeopatię zarówno w trakcie licznych kursów, jak i w praktyce. Działalność ta spowodowała jednak wiele głębokich i negatywnych zmian w nas i naszej rodzinie - także u dzieci, które leczyliśmy homeopatycznie. Dlatego po potwierdzeniu naszych przypuszczeń drogą duchowego rozeznania, zdecydowaliśmy zerwać wszelkie związki z tą metodą jako zasadniczo okultystyczną, a nie naturalną. Usunęliśmy posiadane leki, książki, notatki. Staramy się nadal z pokorą wypełniać nasze lekarskie powołanie. Ostrzegamy Kolegów i Koleżanki. Byliśmy wśród Was. Zachęcamy do odejścia od metody, która pomimo wielu pozorów, pozostaje nadal bez naukowych podstaw i posługuje się siłą działania, której natura jest całkowicie nieznana. Doświadczenie wielu osób potwierdza, że, stosując leki homeopatyczne, możemy szkodzić sobie i pacjentom w najważniejszej sferze ich życia. Z wyrazami szacunku, Halina i Mirosław Boguszowie”


1 komentarz: