Pamiętacie wpis o Dylanie Bensonie pt.
"Walczy o zdrowie syna"? Jego żona będąca w 22. tygodniu ciąży znalazła się w stanie śpiączki farmakologicznej w wyniku poważnego wylewu krwi do mózgu. Lekarze orzekli "śmierć mózgu". Matka mogła zostać odłączona od
aparatury podtrzymującej życie i w ten sposób zabito by dwa istnienia. Nie
zgodził się na to mąż, który mówił, że chce dać nienarodzonemu synowi „szansę
na przeżycie”. Dylan walczył, by chłopiec, który prawidłowo rozwijał się w łonie matki, mógł przyjść na świat.
Malutki Iver Cohen Benson przyszedł na świat kilka dni temu: „W sobotę wieczorem urodził się mój piękny i cudowny syn,
Iver Cohen Benson. Iver jest zdrowy i jest najwspanialszą i najdroższą mi
osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem” – napisał ojciec, Dylan Benson, na swoim
blogu. Mężczyzna otrzymał wsparcie z całego świata.
Źródło grafiki: http://www.fronda.pl/a/mimo-smierci-mozgu-urodzila-zdrowego-syna,34437.html
Chwała Tobie Boże! Napełnij nas nadzieją, że nasze życie też jest dla Ciebie bardzo cenne!
OdpowiedzUsuńPanie pobłogosław temu dziecku i jego ojcu. Wspieraj zawsze i pomagaj. Ania A.
OdpowiedzUsuńChwała Panu! Piękny akcent na komercyjne Walentynki!:-) Zastanawiam się tylko co dalej będzie z żoną...
OdpowiedzUsuńŻona wg. tego co czytałam zostanie(ła) odłączona od aparatury... Mąż walczył o to, by nie odłączano jej przed urodzeniem dziecka.
Usuńto jest prawdziwa miłość. Monika
OdpowiedzUsuńNiesamowite, medycyna dużo potrafi, szkoda, że nie zawsze w dobrym celu.
OdpowiedzUsuńAlu skąd bierzesz te tak mocno podtrzymujące na duch wpisy?
Dla ojca i dziecka życzę wielu łask Bożych.
Z rożnych źródeł;)
UsuńAle oprócz tych podtrzymujących na duchu napotykam także na smutne. Np. zalegalizowanie eutanazji dla chorych dzieci w Belgii. Rodzice będą mogli podjąć decyzję o uśmierceniu swojego chorego dziecka. Tragiczna decyzja parlamentarzystów.
"Wszyscy jesteśmy aniołami
OdpowiedzUsuńz jednym skrzydłem:
możemy latać tylko wtedy,
gdy obejmiemy drugiego człowieka." :)
"Kochać i być kochanym:
OdpowiedzUsuńjeden z największych cudów." K. Marti
Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem;
możemy latać tylko wtedy,
gdy obejmiemy drugiego człowieka.