środa, 14 sierpnia 2013

Modlitwa cudu...

"Obyś skutecznie mi błogosławił i rozszerzył granice moje, a ręka Twoja była ze mną, i obyś zachował mnie od złego, a utrapienie moje się skończy". I sprawił Bóg to, o co on prosił /1Krn 4,10/.

Modlitwa ta jest nazwana modlitwa cudu, bo Pan dokonuje wielkich rzeczy dla modlących się nią. Nie zapomnijmy jednak ze  wierzymy nie w modlitwę i jej moc, ale w Tego Który wysłuchuje - w Boga. To nasz Pan Jezus Chrystus jest naszym pragnieniem i oczekiwaniem, nawet jeśli wydaje się nam ze pragniemy rozwiązania naszego życiowego problemu, to nasze serce przez uciemiężenie i trudy pragnie zawsze Boga samego. "Boga żywego pragnie moja dusza".
Dziękuję Marzence J. za przesłanie.


5 komentarzy:

  1. Mi jest dzisiaj bardzo smutno... Nie wiem dlaczego, w końcu taki piękny dzień. A może właśnie dlatego... - wszyscy się spotykają w gronie rodzinnym, są razem, a ja jestem sama. I choć przyzwyczajona do tego stanu, to jednak dziś moja dusza jest smutna. Modlę się to modlitwą z wiarą, ze Bóg da pocieszenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie rano budzisz się nie bez powodu, KTOŚ Cię tutaj zawołał.
      dddak

      Usuń
    2. Wiem dddak, ze tak jest. Że Pan Bóg mnie chciał. Że mam taką drogę. Ale mam tez swoje emocje. I dzisiaj tą emocją jest smutek. Nie wiem dlaczego. Po prostu. Chcę ten smutek jakoś przeżyć. I wierzę, ze Pan Bóg pocieszy.

      Usuń
    3. Z każdą emocją warto się zmierzyć i przeżyć świadomie. Ze smutkiem również. On nie trwa wiecznie. Kiedyś mija. Dobrze trwać przy Bogu w takim czasie....

      Usuń
  2. "Obyś skutecznie mi błogosławił i rozszerzył granice moje, a ręka Twoja była ze mną, i obyś zachował mnie od złego, a utrapienie moje się skończyło!" i obyś dał mi cierpliwość mój Panie... i spokój w czekaniu...

    OdpowiedzUsuń