"O Matko Nieustającej Pomocy, z największą ufnością
przychodzę dzisiaj przed Twój święty obraz, aby błagać o pomoc Twoją. Nie liczę
na moje zasługi, ani na moje dobre uczynki, ale tylko na nieskończone zasługi
Pana Jezusa i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską. Tyś patrzyła, o Matko,
na rany Odkupiciela i na krew Jego wylaną na krzyżu dla naszego zbawienia.
Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. Czyż więc nie będziesz dla
nas, jak głosi Twój słodki tytuł: Nieustającą Wspomożycielką? Ciebie więc o
Matko Nieustającej Pomocy, przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna,
przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, błagam
najgoręcej, abyś wyprosiła mi u Syna Twego tą łaskę, której tak bardzo pragnę i
tak bardzo potrzebuję..."
Na najbliższą środową nowennę polecam modlitwie dzieło Dzielnych Niewiast, wszystkie uczestniczki comiesięcznych spotkań, czytelników bloga, sympatyków DN, ojców opiekunów i wszystkie intencje pozostawione na blogu. Matko Boża Nieustającej Pomocy, prowadź nas.
Matko Boża proszę pomóż nam w tym trudnym czasie, wspieraj i prowadź nas
OdpowiedzUsuńMatko Boża dziękuję za obfitość Łask wyproszonych przez Ciebie dla mnie i mojej rodziny. Proszę Cie o opiekę, prowadzenie , Łaskę uzdrowienia ciała i duszy, uzdrowienie międzypokoleniowe, proszę Cie o Łaskę przebaczenia i przebaczania z całego serca bliźnim, sobie i Panu Bogu, jeśli Go o coś winię nawet podświadomie, abym nie chowała w sercu urazy, nienawiści. Mamo oddaję Ci wszystko w moim życiu, moje zmartwienia, zgryzoty i lęki, wybory decyzje, sprawy materialne, Ty wiesz ... przytul mnie do swojego czułego Niepokalanego Serca i moją rodzinę. Krolowo Pokoju modl sie za nami
OdpowiedzUsuńA.
Ukochana Mamo! Polecam Ci dwóch chorych na nowotwór panów: Arkadiusza z Krakowa i Zbyszka z W-wy. Tylko cud może ich uratować! Proszę też o łaskę owocnego przeżywania końcówki Wielkiego Postu dla DN, byśmy z wielką radością mogły przeżywać Święta Paschalne, o pokój na Ukrainie, o łaskę rozeznania powołania dla poszukujących go, o Boże miłosierdzie dla Zosi, która pragnie uzdrowienia z SM, a chyba plany Boże są wobec niej inne, o coraz głębsze doświadczenie ogromu Bożej miłości dla nas, za Alinę - DN z W-wy. Dzięki za Twą wielką miłość i troskę o nas, Mamusiu:-)
OdpowiedzUsuńProszę o łaskę wiary dla mnie i mojej rodziny.
OdpowiedzUsuńMatko Nieustajacej Pomocy powierzam Ci dzielo gloszenia Milosierdzia Bozego w Antwerpii,przygotowania do miedzynarodowej modlitwy w Godzinie Milosierdzia w katedrze,powierzam moja rodzine i wspolnote.Matko,ktora nas znasz badz z nami i wspieraj Twoja nieustanna pomoca.M
OdpowiedzUsuńMatko, proszę Cie jak Matkę, pomóż, zmień, wskaż drogę, daj cierpliwość, pokorę i miłość,
OdpowiedzUsuńMatko NIeustającej Pomocy oddaje pod Twoją opiekę moich chrześniaków Wojtka i Grzesia, tate, całą rodzine i każdą osobę, którą Pan Bóg postawił na mojej drodze oraz wszystkich, za których zobowiązałam się modlić i którzy kiedykolwiek o modlitwę mnie prosili. Ty wszystko wiesz Matko Ty nas znasz...
OdpowiedzUsuńA.
A.
Dziękuję Matko za sobotnie spotkanie DN w Krakowie ,Maryjo w Twoje ręce oddaje tą relację,Ty nas prowadź ,wskaż drogę ,proszę Cię Matko nie opuszczaj nas.....
OdpowiedzUsuńMatko Nieustającej Pomocy proszę Cię w intencji mojej mamy o dar zdrowia, aby góz u niech wykryty dało się zoperować. Oddaję Ci całą moją rodzinę w tym czasie dla nas wszystkich tak bardzo trudnym. Dziękuję, że nigdy mnie nie opuściłaś.
OdpowiedzUsuńBasia
OdpowiedzUsuńMamo Nieustającej pomocy, dziękuję za wysłuchanie moich próśb i wciąż proszę, wypraszaj błogosławieństwo Boże, Łaskę zdrowia dla taty i dla mnie, wskaż mi drogę mojego stanu i powołania, prowadź. Proszę Cie za wszystkich chorych i cierpiących z mojej rodziny, bliskich i znajomych. Prosze Cię o dobrą , uczciwą, stabilną pracę , godnie wynagradzną, poprowadź prosze Matko w posługiwaniu się dobrami materialnymi. Oddaję sie Tobie i moją rodzinę.
OdpowiedzUsuńTwoja czcicielka.
Matko Boża Nieustającej Pomocy, proszę w tych ostatnich Wielkiego Postu o potrzebne łaski przy tajemnice paschalne przeżyć we własnym życiu, by trud umartwienia, postanowień i nawrócenia przyniósł owoce w postaci trwałej przemiany życia i porzucenia tego co stanowi problem, o dobrze przeżytą spowiedź wielkopostną, łaski dla mnie i spowiednika, by doświadczyć spotkania z Jezusem Miłosiernym i uwolnienia od tego co zniewala.
OdpowiedzUsuń