niedziela, 23 listopada 2014

Dzielne Niewiasty we Wrocławiu - podsumowanie spotkania

W minioną sobotę (16 listopada) odbyło się kolejne spotkanie Dzielnych Niewiast z Wrocławia i okolic. Odbyło się ono w parafii Matki Bożej Pocieszania u Redemptorystów przy ul. Wittiga 10. Zamieszczam sprawozdanie, które napisały Madzia i Monika. I zachęcam serdecznie uczestniczki spotkania do podzielenia się z nami swoim doświadczeniem udziału w tym spotkaniu. Dziękuję wszystkim dzielnym, które zaangażowały się w przygotowanie tego spotkania. Ewie za organizację i koordynację, Wiesławie za poprowadzenie warsztatów,  ojcom Ryszardowi i Michałowi za opiekę duchową, Madzi i Monice za napisanie podsumowania.

Magda: "W ubiegłą sobotę miało miejsce kolejne spotkanie Dzielnych Niewiast we Wrocławiu. Rozpoczęłyśmy je wspólną modlitwą o godzinie 9:00. W gronie około 20 pań uczestniczyłyśmy w warsztatach psychologicznych, które po raz drugi prowadziła pani dr Wiesława Stefan. Tematem warsztatów były tym razem miłość i komunikacja. Miłość, podstawa każdej wspólnoty, jest sztuką, której trzeba się uczyć, jest dzieckiem wolności, a nie próbą ujarzmienia, jest dostępna i empatyczna, jest zobowiązaniem, wyraża się poprzez afirmację i wymagania. Miłości i komunikacji uczymy się najpierw w domu rodzinnym. Pani Wiesława mówiła nam także o pięciu poziomach porozumiewania się i zasadach dobrej komunikacji. Wykład pani doktor był dla nas bardzo inspirujący i odkrywczy. W czasie przerw miałyśmy także okazję do podzielenia się swoimi odczuciami i przemyśleniami na ten temat. Był to czas rozmowy i umacniania więzi przy pysznym cieście i herbatce.
(fot.tutaj)
O godzinie 13 zjadłyśmy wspólnie obiad, a po nim udałyśmy się do kościoła na modlitwę uwielbienia i dziękczynienia przy której otworzyłyśmy swoje serca przed Bogiem. O godzinie 14:30 odbyła się Msza Święta. Odprawił ją ojciec Ryszard  Homilia, odnosząca się do słów z Ewangelii, dotyczyła potrzeby nieustannej modlitwy, otwarcia się na Miłość, która zapewnia nam siłę do przezwyciężania trudności i przybliża nas do Boga".

Monika: "Po Mszy św. konferencję wygłosił ojciec Michał Reinke CSsR na temat: Miejsce cierpienia w życiu chrześcijańskim. 

Ojciec mówił nam o wielkiej tajemnicy, która wiąże się z tym, że każdy z nas doświadcza większego lub mniejszego cierpienia w swoim życiu. Mamy prawo buntować się i pytać Boga ”dlaczego tak się dzieje?”, ”dlaczego to spotkało właśnie mnie?” – to jest jak najbardziej ludzkie zachowanie, wynikające z bólu, bezsilności i strachu. Ale, jak mówił ojciec Michał – samemu jest bardzo trudno udźwignąć ten ciężar, naszym ogromnym wsparciem jest przylgnięcie całym sobą do Jezusa i zaufanie Jemu. On pomoże nam unieść ten krzyż. On nada sens cierpieniu. Przecież sam będąc Bogiem – stał się człowiekiem i przyjął całe nasze życie łącznie z cierpieniem. 
Jezus nie zabiera od nas tego krzyża, choć wie, że wiele osób będąc w cierpieniu odrzuci Boga. Człowiek może w cierpieniu stać się ”grobem ziejącym”, ale w cierpieniu człowiek dostrzega też najbardziej swoje człowieczeństwo i przemijalność.
”Błogosławiony ten, kto w Bogu znajdzie odpowiedź” – powiedział na zakończenie ojciec Michał, życząc nam duchowej mocy.

Na końcu adorowałyśmy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie: czas osobistej modlitwy w ciszy był przeplatany czytanymi przez Ewę i Małgosię tekstami oraz pięknym śpiewem Małgosi.

Po powrocie do sali podzieliłyśmy się na 2 grupy, aby – w tym czasie dzielenia się –
odpowiedzieć na pytanie: czy doświadczyłaś cierpienia w swoim życiu i jak sobie z nim radzisz.
Słuchałyśmy opowiadań innych Pań, które przeżyły trudne chwile i jak bardzo ubogaciło to ich życie oraz jak wielkie owoce przyniosło (i nadal przynosi) doznane cierpienie.
Ważne jest:
przyjęcie cierpienia, a nie wypieranie się jego,
podziękowanie Bogu za ten dar cierpienia (Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa! Ef 5, 20)
i oddanie tego bólu Bogu, aby On uczynił to, co jest Jego wolą.

Nasze spotkanie zakończyła kolacja. Paniom bardzo smakowały przygotowane sałatki. Mogłyśmy też podzielić się swoimi wrażeniami i uwagami z całego dnia.

Zachęcamy wszystkie Panie, które spotkały się z nami, do dzielenia się tym również na forum (w komentarzach pod sprawozdaniem) oraz zapraszamy na kolejne spotkanie Dzielnych Niewiast we Wrocławiu, które odbędzie się już 13 grudnia!".






3 komentarze:

  1. Dziękuję za podsumowanie i czekam na świadectwa uczestniczek. Zawsze czytam je z ogromnym zainteresowaniem;) Marysia

    OdpowiedzUsuń
  2. Przychylam się do prośby, by nasze Dzielne z Wrocławia coś nam tu napisały;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czym wytłumaczyć ten rodzaj działania niewidzialnej siły, ale zauważam to zjawisko od samego początku naszych spotkań we Wrocławiu - przychodzimy jako obce sobie osoby, a wychodzimy jako te, które pozyskały ciekawą wiedzę o sobie samych, zawarły nowe znajomości, spędziły czas, który wzbogacił duszę, umysł, serce ...

    Chciałabym jeszcze podzielić się z Paniami tekstem z książki pt. ”Jezus mówi do Ciebie” (autorka Sarah Young, wyd. Esprit) – ten fragment przeznaczony jest właśnie na dzisiejszy dzień tzn. 24 listopada:

    ”WDZIĘCZNOŚĆ sprawia, że przeciwności tracą siłę rażenia. Dlatego właśnie poleciłem ci, abyś dziękował Mi za wszystko. Ta transakcja zawiera w sobie element tajemnicy: ty składasz Mi podziękowanie (niezależnie od swoich uczuć), a Ja daję ci Radość (niezależnie od tego, co cię spotyka). Jest to duchowy akt posłuszeństwa – czasem ślepego posłuszeństwa. Ludzie, którzy Mnie nie znają, mogą myśleć, że dziękowanie Mi za rozdzierające serce doświadczenia jest czymś irracjonalnym, a nawet niewykonalnym. Niemniej jednak wszyscy, którzy są Mi posłuszni w tym względzie, nieustannie czują na sobie Moje błogosławieństwo – mimo trudności.
    Wdzięczność otwiera twoje serce na Moją Obecność, a twój umysł na Moje myśli. Możesz być dalej w tym samym miejscu i w tej samej sytuacji, ale masz wrażenie, jakby ktoś zapalił światło, dzięki czemu możesz patrzeć na wszystko z Mojej perspektywy. Oto właśnie potęga Światła Mojego Oblicza, światła, które sprawia, że przeciwności tracą siłę rażenia.
    Ef 5, 20; Ps 118,1: Ps 89,16 “

    [Proszę potraktować to jako temat do refleksji i uzupełnienie do naszego ”czasu dzielenia się”, przyznaję, że dla mnie to niebywała zbieżność w czasie i temacie.]

    Monika

    OdpowiedzUsuń