Błogosławieni
ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni,
którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni
cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni,
którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni,
albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego
serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy
wprowadzają pokój,
albowiem
oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni,
którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości,
albowiem do
nich należy królestwo niebieskie.
Dziękuję....
OdpowiedzUsuńBłogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
OdpowiedzUsuńŚwiętość rozwiązuje problemy - świetny artykuł w Gościu Niedzielnym.
OdpowiedzUsuńhttp://warszawa.gosc.pl/doc/2228178.Swietosc-rozwiazuje-problemy
A czy to nie jest tak, że święci to już mają wieczny bal, że balują każdego dnia... bo czy obcowanie z Bogiem to nie jeden wielki, wspaniały bal?;)
OdpowiedzUsuńMoże tak jest;) Trzeba się tam dostać, aby się przekonać;)
UsuńBardzo lubię tę pieśń; " Błogosławieni ubodzy w duchu, ....albowiem do nich należy królestwo niebieskie." Dzięki :)
OdpowiedzUsuńAga