sobota, 16 lutego 2013

"Urzekająca, czyli odkrywanie tajemnic kobiecej duszy"

Każda kobieta była kiedyś małą dziewczynką. A każda mała dziewczynka piastuje w swoim sercu najskrytsze marzenia. Marzy o porwaniu w wir romansu, o odegraniu niezastąpionej roli w wielkiej przygodzie, o roli Pięknej w czyjejś historii.

Te pragnienia są czymś więcej niż dziecięcą zabawą. Stanowią sekret kobiecego serca. A jednak - ile znasz kobiet, które znalazły takie życie? W miarę upływu lat serce kobiety zostaje zepchnięte na bok, zranione, pogrzebane. Ona sama nie znajduje żadnego innego romansu niż te z powieści, żadnej przygody oprócz tych w telewizji, i szczerze wątpi, czy kiedykolwiek będzie Piękną w jakiej bądź historii.

Większość kobiet dochodzi do wniosku, że musi się zadowolić sprawnością w wykonywaniu obowiązków, także domowych, w załatwianiu natłoku spraw, starając się stać kobietami, jakimi "powinny" być, ale często czują, że zawodzą. Smutne, iż nazbyt wiele przesłań kierowanych pod adresem chrześcijańskich kobiet jeszcze zwiększa presję. "Zrób tych dziesięć rzeczy, a uznamy cię za kobietę pobożną". Efekty nie są dobre dla kobiecej duszy.

Ale serce kobiety ciągle tam jest. Czasem gdy ogląda film, czasem nocą przed bladym świtem, jej serce znów dochodzi do głosu. Ogarnia ją przemożne pragnienie życia, jakie jej było przeznaczone - życia, o jakim marzyła jako mała dziewczynka.

Przesłanie Urzekającej jest takie: twoje serce znaczy więcej niż cokolwiek innego w stworzonym świecie. Pragnienia, jakie miałaś, będąc małą dziewczynką, i tęsknoty, które nadal nurtują twoje serce - mówią ci o życiu, do jakiego Bóg cię stworzył. On teraz oferuje ci przyjście w roli Bohatera twojej historii, żeby ocalić twoje serce i przywrócić cię do życia jako istotę pełną żarliwej energii i kobiecości. Kobietę naprawdę urzekającą.
To, co Dzikie serce uczyniło dla mężczyzn, Urzekająca uczyni dla ciebie.


6 komentarzy:

  1. Bardzo polecam, kobieta pisze wybitnie "kobiecym językiem" do kobiet -o swoim przeżywaniu relacji z Jezusem. Dla mnie cudowną "spolszczoną " wersją Urzekającej była konferencja Dorotki A. w listopadzie na spotkaniu Dzielnych, za którą Dorotce jeszcze raz dziękuję!!!
    MR

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie właśnie ten język był męczący, ponieważ preferuję inny styl, bardziej konkretny niż taki "cukierkowaty". A konferencja Dorotki była rzeczywiście wspaniała, jak ona sama i jej rodzinka (zwłaszcza Michałek w roli o.Pawła;)) Z tej tematyki polecam też "Kobietę silną" Ingrid Trobisch. Wprawdzie to pozycja stara - moja lektura jeszcze z czasów liceum, ale warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michałek jest super! Jeśli będzie prowadził jakieś rekolekcje lub konferencje to muszę tam być :-D
      dddak

      Usuń
  3. Wg. mnie "Urzekająca" jest super! Rewelacyjna książka. Rzeczywiście takie spokojne odkrywanie tajemnic kobiecej duszy. Pomogła mi w wielu dziedzinach życia - pewne sprawy ponazywała, inne uporządkowała. Nie dostrzegam też w niej żadnej 'słodkości'. Wręcz przeciwnie - mnie uderza pragmatyzm autorki. Choć czytałam ja już wielokrotnie, sięgnę po raz kolejny. Dzięki za przypomnienie o niej;) B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest piękno różnorodności w opiniach i gustach:) Ja zdecydowanie wolałam "Dzikie serce" jej męża, chociaż to książka "dla mężczyzn";)

      Usuń
  4. Czytałam "Urzekającą" i "Dzikie serce" - w każdej z nich można coś znaleźć dla siebie. Polecam też "Marzenia kobiety" Sharon Jaynes.
    RK

    OdpowiedzUsuń