O godzinie 9:00 zebrałyśmy się razem (prawie 60 kobiet) w sali kominkowej, gdzie ojciec Paweł, jak na dobrego gospodarza przystało, przywiał wszystkie uczestniczki i przedstawił ekipę prowadzącą. Poprowadził także wspólną modlitwę i udzielił nam ojcowskiego błogosławieństwa. Następnie była tzw. 'rundka', czyli każda z przybyłych Dzielnych powiedziała o sobie kilka słów - skąd przybyła, czym się zajmuje, który raz jest na spotkaniu, etc. Dało nam to możliwość lepszego poznania siebie.
Kolejny etap to przedpołudniowe warsztaty, które odbywały się w czterech równoległych grupach:
Chusty kolorystyczne i palety barw |
Pani Ela Michalska i grupa wizażu I |
Określanie typu sylwetki |
Uczestniczki wizażu II |
3) Wizaż III prowadzony był przez Joannę Stawowską. Ta część obejmowała
przybliżenie cech podstawowych typów stylistycznych oraz test pomagający
określić styl ubioru każdej z uczestniczek warsztatów. Omówiona została także
niepowtarzalność klimatu, który otacza każdą z kobiet oraz kierunek w jakim zmierzamy, aby odkryć przed sobą
i otoczeniem swoje najpiękniejsze i najważniejsze atuty urody. (Zdjęcia niebawem - gdy nadeśle je Zosia M.)
Warsztaty tańca i pracy z ciałem |
4) Warsztaty tańca i pracy z ciałem, które poprowadziła Alicja Libura-Gil. To była propozycja dla Pań, które chciałyby w pełni przeżywać własną kobiecość
poprzez kontakt
z
własnym ciałem i własną cielesnością. Chodzi o takie poczucie, że w swoim ciele kobieta czuje się 'u
siebie'. Dlatego na warsztatach uczestniczki były zapraszane do wejścia w głąb przeżywania własnej
cielesności i odkrywania w nim piękna i wyjątkowości.
Warsztaty zakończyły się o 12:30 i do 13:00 był czas na indywidualne konsultacje z Paniami ekspertkami. 0 13:15 był wspólny obiad, po którym rozpoczął się tzw. duchowy wizaż, czyli dopełnienie tego, co działo się przed południem. Bo prawda jest taka, ze warsztaty wizażu i tańca stanowią bardzo ważną część kobiecych spotkań i są nam bardzo potrzebne, ale jednak najważniejszym naszym wizażystą i instruktorem jest JEZUS CHRYSTUS. To On ma moc przemiany naszych kobiecych serc, uzdrawiania ich, budzenia w nas kobiecej godności, siły, samoakceptacji i szacunku do siebie. Ten nasz duchowy wizaż również składał się z czterech części:
Promienie Miłosci |
2) Eucharystia, która tym razem sprawowana była w intencji Dzielnych, które swoje urodziny i imieniny obchodziły w okresie od ostatniego spotkania, czyli od 5 stycznia do wczoraj, czyli do 2 lutego. Eucharystię celebrował oraz słowa homilii wygłosił nasz opiekun o. Paweł Drobot CSsR. Poświęcił nam także przyniesione gromnice. Bóg zapłać ojcze!
3) Konferencja o Słowie Bożym wygłoszona przez Elę P. (TUTAJ). Słowo Boże to świtało, które rozprasza nasze ciemności i mroki. Ono jest w stanie przeprowadzić nas przez najtrudniejsze chwile naszego życia. Gdy nie wiesz, w którą stronę iść, jaką decyzje podjąć, pomódl się na spokojnie, zaproś Ducha Św. i otwórz Pismo Św., a zobaczysz, że Pan Bóg wskaże Ci drogę. Bo On odpowiada, kiedy Go wzywamy.
4) Adoracja Najświętszego Sakramentu, czyli opalanie się w promieniach Bożej Miłości. To był wyjątkowy czas dla każdej z nas. Pan Bóg przemawiał do naszych serc tak bardzo indywidualnie i osobiście. Przytulał nas mocno!
Duchowo łączyłyśmy się ze wszystkimi Dzielnymi, które kiedykolwiek brały udział w naszych spotkaniach (łącznie ponad 150 kobiet), a które nie mogły przybyć z różnych względów. Otaczamy Was dziewczyny serdeczną modlitwą. Szczególnie mocno ściskamy naszą kochaną matkę duchową - Marysię D., która wczoraj, będąc rozłożona chorobą, nie mogła przyjechać. A właśnie wczoraj obchodziła swoje urodziny i imieniny! Wszystkiego dobrego Marysiu! Dziękujemy Ci za Twoją duchową obecność pośród nas, za ofiarę złożoną z niemocy i cierpienia, za modlitwę.
We wszystkich Waszych intencjach oraz w intencjach całego dzieła Dzielnych Niewiast i w intencjach o. Pawła, prowadzona jest przez cały tydzień modlitwa adoracyjna. W tym miesiącu swoje dyżury "pól godziny przed Najświętszym Sakramentem" mają:
- poniedziałek: Bernadtka M.,
- wtorek: Agatka R., Gosia N.,
- środa: Monika M., Ela L., Marta W.-W.,
- czwartek: Ania A.,
- piątek: Beatka R., Marysia G.,
- sobota: Monika C., Aga K.,
- niedziela: Alicja J.
Bóg zapłać wielkie za tę modlitwę Dziewczyny! Jej wartość jest nieoceniona.
Po wizażu duchowym przyszedł czas na podzielenie się tym, co się w nas działo od samego rana. Czas na wypowiedzenie emocji, ale także czas na podzielenie się tym, jak radzimy sobie z modlitwą, jakie trudności napotykamy podczas modlitwy oraz podczas czytania Słowa Bożego. Zostałyśmy podzielone na 6-osobowe grupy i wraz z osobami prowadzącymi udałyśmy do przydzielonych sal.Choć czasu było więcej niż ostatnio, to jednak ciągle mało. Ale cóż, doby nie jesteśmy w stanie rozciągnąć. Dzień zakończyłyśmy wspólną kolacją. Dziękujemy naszym kochanym Paniom z kuchni (Mariom oraz Małgorzacie) za przygotowanie nam pysznych posiłków. Pani Marii składamy także serdeczne życzenia imieninowe!
Chciałabym także podziękować wszystkim Dzielnym, które zatroszczyły się o nasze żołądki i przyniosły owoce oraz ciasto. A także tym, które pozostały po spotkaniu, by uporządkować sale. Sprzątanie to najmniej przyjemna cześć dnia, więc tym większe dzięki.
Na końcu chciałabym podzielić się jeszcze czymś, co mnie ogromnie wzruszyło wczorajszego wieczoru. Wyciągając pieniążki z naszej składkowej puszki, natrafiliśmy na kartkę z napisem: "Dla Dzielnych Niewiast, które nie mają pieniążków na przyjazd i zjedzenie obiadu, itp...". W karteczkę zawinięte były pieniążki. Druga karteczka była podobna, z tym, że bez napisu. To jest niesamowity gest. Tym bardziej, że rzeczywiście są kobiety, które nie mogą wziąć udziału w warsztatach z powodu braku finansów (są np. na bezrobociu). Bardzo dziękujemy ofiarodawczyniom za troskę i wsparcie.
To był piękny i błogosławiony dzień!
DZIĘKUJĘ CI DOBRY I KOCHANY PANIE BOŻE!
PS: Jeśli któraś z Pań chciałaby się podzielić tym, co przeżyła na spotkaniu sobotnim, będzie to mile widziane. Można to zrobić w komentarzach wybierając profil 'Anonimowy'. Zachęcam. Proszę tylko o pozostawienie swojego imienia lub inicjałów, żebyśmy wiedziały która z Was jest autorką pozostawionych słów.
Poprzednie spotkania Dzielnych Niewiast są opisane w zakładce bocznej "Dzielne Niewiasty - spotkania" oraz pod linkami:
Spotkanie styczniowe minęło...
Spotkanie listopadowe za nami!
Spotkanie październikowe za nami
Spotkanie wrześniowe
Spotkanie sierpniowe
Czerwcowe spotkanie już za nami
Tak to się zaczęło... Majówka dla kobiet
Hej Alu, dzięki za taki szybki wpis :)...i oczywiście za całe twoje zaangażowanie. Dziękuję również Ojcu, Eli i prowadzącym warsztaty. Ekipie muzycznej też dziękuję i Monice że przyszła z bębenkiem, i Marcie że przyszła z gitarą i z wsparciem. Marysi za modlitwę.
OdpowiedzUsuńPanu Bogu dziękuję za to że są Dzielne Niewiasty, za moją i waszą wiarę, za to że trwamy w Nim mimo przeciwności.
dddak
Tak, to był cudowny czas. Też się ciesze, ze są Dzielne Niewiasty. I że jest ten blog. Że mamy miejsce, gdzie można się razem pomodlić ale i powygłupiać. Zawsze wracam umocniona. G.
OdpowiedzUsuńWspaniały czas. Akumulatory naładowane na kolejny miesiąc. Trudno mi sobie obecnie wyobrazić miesiąc bez naszych spotkań. Ogromne przeżycie duchowe. Do południa nasze rozmowy przypominają jakąś formę terapii/pracy w grupie - są również bardzo owocne. Pan Bóg niesamowicie działa. Widać zmiany, jakie zachodzą w nas. Jest ciepło, rodzinnie, bezpiecznie, radośnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ali, Marysi i Ojcu Pawłowi za to dzieło, za jego nieustanne wsparcie i rozwój. Dziękuję każdej w Was za wzbogacenie i dobre słowo, za uśmiech i życzliwość. Dziękuję grupie muzycznej - razem przełamujemy własne lęki, służymy Bogu i Dzielnym jednocześnie.
Polecam opiece Ojca w swojej codziennej modlitwie Dzielne i Ojca Pawła.
Z Bogiem
Ania A.
To był piękny czas spotkania Żywego Jezusa. Pragnę podzielić się światłem,które otrzymałam w trakcie adoracji, zobaczyłam Pana Jezusa jako Dobrego Pasterza,który stał z wyciągniętymi rękami a poniżej stado owieczek,tymi owieczkami byłyśmy my wszystkie i Jezus powiedział te słowa: "Chodźcie za Mną". Ufam w Panu, że światło było dla Nas wszystkich i przepraszam Pana i Was, że nie miałam odwagi by wam go przekazać na spotkaniu.
OdpowiedzUsuńChwała Panu!
D.
Piękne, dzięki że napisałaś.
Usuńdddak
dziękuję...
Usuńte słowa dużo znaczą dla mnie.
Chwała Panu!
Ania A.
Jestem bardzo zbudowana dziełem, które prowadzicie, tak bardzo potrzeba miejsc, w których dzieją się dobre rzeczy i w których uwielbiany jest Dawca tego dobra!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w tych czasach, gdy bardziej dostępna i mocna jest informacja o wszelakich biedach i nieszczęściach potrzebujemy gromadzić się, by głosić dobro i zobaczyć siebie nawzajem, że jesteśmy piękne i dzielne i takie zwyczajne. Że jest wiele kobiet, które chcą być sobą a nie produktem manipulacji mediów i sprzedawców przyjemności.
Dziękuję za Wasz trud i za modlitwę, którą otaczamy się nawzajem, do której zachęcacie... swoim przykładem"
Jola D.
Dziękuję za kolejne spotkanie, Tobie Alu, Ojcu Pawłowi, Eli P.,Klaudii, paniom prowadzącym warsztaty,grupie muzycznej i wszystkim Dzielnym Niewiastom.Jak zwykle był to dla mnie dobry, pełen wzruszeń i pozytywnych emocji dzień.
OdpowiedzUsuńWarsztaty wizażu były nie tylko okazją do poznania atutów własnego wyglądu, ale atmosfera stworzona przez prowadzącą Asię i uczestniczki zajęć pozwalała na wzajemne ubogacanie się naszymi, często trudnymi, doświadczeniami, otwierała oczy i serce, dając nowe spojrzenie na własną kobiecość i historię życia.
Bardzo brakowało mi jednak Marysi D., tym bardziej , że w sobotę obchodziła swoje urodziny i imieniny. Marysiu, jesteś dla mnie stuprocentową Dzielną Niewiastą, a trochę mniej dzielne bardzo potrzebują Twojej obecności i modlitwy. Wracaj szybko do zdrowia. "Niech Cię Pan błogosławi i strzeże. Niech rozpromieni oblicze swe nad Tobą, niech Cię obdarzy swą łaską."
Czekam na marcowe spotkanie.
Już trochę D.N. EF
To prawda, Marysia jest naprawdę Dzielna. I wiem dobrze jak bardzo troszczy się o każdą z Was i o to by te spotkania były Boże:) Aby każda z uczestniczek mogła wzrastać w wierze, nadziei i miłości. Módlmy się za nią szczególnie w tym czasie problemów zdrowotnych i nowych obowiązków w szkole.
UsuńElu jesteś nie trochę DN, ale całkowicie DN! ;)
UsuńBłogoslawiony to czas te nasze spotkania, ja jakoś wyjątkowo czułam się na nim lepiej niż zazwyczaj. Dają duzo siły na zmierzanie się z codziennością i ta atmosfera...nie da się opisać slowami. Szkoda że nie było dzielenia przy kolacji, bo bardzo to lubię i nie wyznaczyłymy sasiadki do modlitwy za nią, więc modlę się za Was wszystkie.
OdpowiedzUsuńKW