Rodzina i bliscy Grzegorza dziękują za okazaną pomoc, za modlitwę, za każdą wpłaconą złotówkę. To, cud, że w niecałe dwa tygodnie udało się zebrać tak ogromną kwotę na operację. Pamiętajmy nadal o Grzegorzu. Niech z uzdrawianiem ciała, uzdrowiona zostaje także jego dusza.
(for. tutaj).
Codziennie z moimi uczniami modlę się o zdrowie dla Grzegorza. Jutro dalej będziemy szturmować....Ewa
OdpowiedzUsuńChwała Panu !
OdpowiedzUsuńDrogie Dzielne, wpis ze strony funcdacji, co raz to lepsze wiadomości :)
OdpowiedzUsuńWitajcie! Wczoraj Grzegorz został już przeniesiony z sali intensywnego nadzoru na salę oddziału chirurgicznego. Mimo, że wciąż jest jeszcze osłabiony wielogodzinnym zabiegiem zaczyna stawiać pierwsze kroki. Proces rekonwalescencji przebiega bez żadnych komplikacji. Jeśli nic się nie wydarzy - w piątek zostanie wypisany do domu. Pozdrawia wszystkich serdecznie i nieustannie dziękuję za to, że podarowaliście mu szansę na życie .