czwartek, 30 lipca 2015

Nick Vujicic - człowiek radosnego zawierzenia

Poprzedni wpis zainspirował mnie do tego, by wspomnieć o człowieku, który bezwzględnie kojarzy mi się z radosnym przeżywaniem swojej niełatwej historii i pełnym zaufaniem Bogu. O mężczyźnie, którego brak obu rąk i obu nóg nie zatrzymał w biegu ku temu, co w życiu najważniejsze. I jest w tym biegu znacznie dalej niż niejeden w pełni sprawny, wysportowany facet.

 Nick urodził się z rzadką chorobą znaną jako tetra-amelia, czyli całkowity zanik wszystkich czterech kończyn (o filmie z Nickiem  w roli głównej oraz o jego książce wspominałam m.in tutajtutajtutaj i tutaj). Nick pomimo chwilowych załamań, nie utracił wiary w Boga. Zawierzył Mu swoje życie, zaufał do końca. W wieku 30. lat ożenił się z pełnosprawną, piękną Kanae Miyaharą. Rok później przyszedł na świat ich pierwszy syn Kiyoshi. Obecnie para oczekuje narodzin drugiego syna Dejana. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Pomimo licznych moich zwątpień i upadków, wierzę w to głęboko. 
PS: Bieżące informacje o Nicku znajdują się na jego fb (tutaj). Niebawem pojawi się tam zdjęcie jego drugiego syna.
(fot.tutaj)

Błogosław Panie i bądź uwielbiony!



9 komentarzy:

  1. Żona rzeczywiście piękna;) Zdjęcie rodziny super. Podziwiam ich. Słów mi brak z wrażenia na dłuższy komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych!

    Pozwolę sobie zamieścić w tym miejscu, fragment, z pism sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo
    JEZU, TY SIĘ TYM ZAJMIJ!
    http://www.katolicki.net/index.php/modlitwa/modlitwa-jezu-ty-sie-tym-zajmij.html

    Dobrego dnia z Bogiem!
    aga;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, ponownie mnie zainspirowałaś;) Efekt? Zobacz sama:
      http://www.dzielneniewiasty.blogspot.com/2015/07/jezu-ty-sie-tym-zajmij.html

      Dziękuję Ci

      Usuń
    2. ;)))aga

      Usuń
  3. Niesamowita historia tej pary

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaglądam codziennie na fb Nicka, bo nie mogę się doczekać narodzin ich drugiego syna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na pewno na fb poinformują o tym i jakąś fotkę zamieszczą;) Boże polecam Tobie tę rodzinę

      Usuń
  5. Ilekroć napotykam na informację o Nicku , to podziwiam Go. I zastanawiam się dlaczego mnie trudno zmierzyć się z moimi trudnościami Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Nadal się nie urodził;) Zaglądam codziennie i nie mogę się doczekać;)

    OdpowiedzUsuń