I pozwól mi włożyć palce
W Twoje otwarte rany,
W miejsce cierni, gwoździ i włóczni,
Bym wiedział, czy obaj istniejemy.
Ty i ja.
Stąpam pomiędzy wiarą a niewiarą,
pomiędzy pewnością a wątpieniem,
pomiędzy mobilizacją a niezniechęceniem.
Wciąż pomiędzy...
pomiędzy mobilizacją a niezniechęceniem.
Wciąż pomiędzy...
Swoje świeże rany Jezus pozwala mi na nowo rozdrapać,
by mnie przekonać, że istnieje naprawdę.
Bym miała siłę iść, działać, żyć.
Bym miała siłę iść, działać, żyć.
Panie, wierzę... zaradź memu niedowiarstwu.
(fot.
Pan mój i Bóg mój -Panie daj mi wiarę i pewność, oddal ode mnie wszelkie niedowiarstwo Ewa
OdpowiedzUsuńPanie wierzę! Zaradź memu niedowiarstwu.
OdpowiedzUsuńJezu proszę Cię o wiarę, nadzieję i Miłość według mojego stanu i powołania. Jezu ratuj
OdpowiedzUsuńA.