Dziękuję Ci Panie, za to, że wielu rzeczy nie umiem, nie wiem, nie rozumiem...
List do.............. "Jak się czujesz? Musiałem napisać do Ciebie ten list, aby Ci powiedzieć jak bardzo troszczę się o Ciebie. Widziałem Cię wczoraj, jak rozmawiałeś ze swoimi przyjaciółmi. Czekałem na Ciebie cały dzień, mając nadzieję, że porozmawiasz ze mną. Dałem Ci zachód słońca, aby zakończył Twój dzień i chłodny powiew wiatru, abyś mógł odpocząć, i czekałem....Nie przyszedłeś. To mnie zraniło, ale nadal Cię kocham, ponieważ jestem Twoim przyjacielem. Widziałem Cię śpiącego zeszłej nocy i chcąc dotknąć Twoich oczu, rozlałem światło księżyca na Twoją twarz czekając, że po przebudzeniu porozmawiasz ze mną. Przygotowałem dla Ciebie tak wiele prezentów. Ty jednak obudziwszy się, nie przemówiłeś do mnie ani słowem i ufny jedynie we własne siły rozpocząłeś swój dzień. A ja w błękicie nieba, w zieleni traw, w koronach kwiatów, strumieniach górskich, kroplach deszczu, słałem ku Tobie wyznanie: KOCHAM CIĘ. Ubrałem Cię w ciepłe promienie słońca i nasyciłem powietrzem z zapachami natury. Moja miłość do Ciebie jest głębsza niż ocean i większa od najgłębszej potrzeby Twego serca. Proszę Cię porozmawiaj ze mną. Proszę Cię nie zapominaj o mnie. Chciałbym podzielić się z Tobą tyloma sprawami..... Nie będę więcej Ci przeszkadzał. To Twoja decyzja. Wybrałem Ciebie i ciągle czekam, ponieważ jestem Twoim PRZYJACIELEM. KOCHAM CIĘ." JEZUS Dziękuję Jezu, że czekasz na mnie. Aga
Za wczorajsze spotkanie DN w Krakowie! :-) Za ludzką życzliwość, za piękno jesieni, za pracę, którą pozwalasz mi znów wykonywać, za Twoje miłosierdzie, które czasem przejawia się w ludzkim odtrąceniu. Dziękuję! Beata :-)
Dziękuję za wczorajszą wspaniała konferencję i warsztat Pani Uli Mela. Za Jej odwagę w dzieleniu się swoim doświadczeniem życiowym. Tak trudno opisać w kilku słowach wartość tego, czym się z nami podzieliła. Jednakże dziękuję Boże za to, że postawiłeś Ją na mojej drodze i poprzez Nią pozwoliłeś mi zmienić optykę patrzenia na moje życie. Uświadomiłam sobie, jak wiele mam w życiu, że na prawdę mam Ci za co dziękować, tylko nie dostrzegałam tego. Po raz kolejny dałeś mi do zrozumienia, że kiedy tylko zawierzy się swoje życie Tobie i pozwoli w nim działać, dzieją się cuda - tak mniejsze i takie wielkie. Monika
Dziękuję Boże za to, że Jesteś ze mną w chwilach moich trudności i moich radości, za męża i za dzieci, za wnuczkę i za każdego napotkanego człowieka, tych, którzy mi pomogli - O.Pawła, ks. Jerzego, ks.Andrzeja,ks.Piotra, ks.Michała, a także za tych, którzy mnie zranili (także za Angelikę).Boże Jesteś moją Drogą, Życiem, Nadzieją i Umocnieniem - Ewa
Dziękuję za kolejne spotkanie Dzielnych Niewiast, w którym mogłam brać udział. Jestem pod wrażeniem, że po raz kolejny doznałam wdzięczności, olśnienia, zdumienia, że poruszane tematy odpowiadały tym, co w aktualnej sytuacji życiowej przeżywam obecnie. Dziękuję Ci mój Boże za Twą dłoń, którą mnie prowadzisz, za te doświadczenie Twej obecności w mym życiu i rozbudzenie nadziei, że nawet jeśli to moje życie jest połamane, potłuczone, Ty mój, dobry, kochający Boże możesz zrobić w nim coś zupełnie nowego i je przemienić. Dziękuję! Zuzia.
Dziękuję Ci Boże za moje życie , że jestem kobietą , za moją samotność mimo że nie zawsze to rozumiem, dziekuję za rodziców , rodzeństwo , bratanków , za moją pracę , dziekuję za Dzielne Niewiasty że tutaj przyprowadziłeś mnie Panie , dziekuję za moich przyjaciół , dziekuję Ci Panie za możliwość zobaczenia miejsc w Ziemii Świętej , dziękuję za osoby które stawiasz na mojej drodze te które miłe i te trudne . Dziekuję Ci Panie za to wszystko co mi dałeś , dziekuję Ci Boże.Małgorzata Z.
Dziękuję - za dar życia, za zdrowie, za dobrą przespaną noc, za to, że się dzisiaj obudziłam i mam kolejny dzień do przeżycia, za ładną pogodę, za dar mojej rodziny, za pomoc którą od niej otrzymuję, za dar pracy, za to, że mam gdzie mieszkać i co jeść, za wyrwanie mnie ze szponów depresji, za otwieranie mnie na piękno świata i drugiego człowieka, za dzielne niewiasty, za dar sakramentów świętych, za Twoje miłosierdzie w przebaczaniu moich grzechów, za kapłanów, których stawiasz Panie na mojej drodze. Dziękuję.
Dziękuję za kolejny piękny dzień, z dala od codziennych trudności, za to,że moglam cieszyć się urokiem pięknych polskich gór, za to, że moglam uczestniczyć w pięknej liturgii prawosławnej, za piękna wędrówkę na górę Jawor, za przeżycie kolejnego Dnia Papieskiego. Dziękuję Panie za to, że jesteś wciąż przy mnie.Ewa
wspomnienie z "narodowego", myślę. że pasuje do tego wpisu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=stwYNd2wPnk
Monika
Dziękuję Ci Panie, za to, że wielu rzeczy nie umiem, nie wiem, nie rozumiem...
OdpowiedzUsuńList do..............
"Jak się czujesz? Musiałem napisać do Ciebie ten list, aby Ci powiedzieć jak bardzo troszczę się o Ciebie. Widziałem Cię wczoraj, jak rozmawiałeś ze swoimi przyjaciółmi. Czekałem na Ciebie cały dzień, mając nadzieję, że porozmawiasz ze mną. Dałem Ci zachód słońca, aby zakończył Twój dzień i chłodny powiew wiatru, abyś mógł odpocząć, i czekałem....Nie przyszedłeś. To mnie zraniło, ale nadal Cię kocham, ponieważ jestem Twoim przyjacielem.
Widziałem Cię śpiącego zeszłej nocy i chcąc dotknąć Twoich oczu, rozlałem światło księżyca na Twoją twarz czekając, że po przebudzeniu porozmawiasz ze mną. Przygotowałem dla Ciebie tak wiele prezentów. Ty jednak obudziwszy się, nie przemówiłeś do mnie ani słowem i ufny jedynie we własne siły rozpocząłeś swój dzień.
A ja w błękicie nieba, w zieleni traw, w koronach kwiatów, strumieniach górskich, kroplach deszczu, słałem ku Tobie wyznanie: KOCHAM CIĘ. Ubrałem Cię w ciepłe promienie słońca i nasyciłem powietrzem z zapachami natury. Moja miłość do Ciebie jest głębsza niż ocean i większa od najgłębszej potrzeby Twego serca.
Proszę Cię porozmawiaj ze mną. Proszę Cię nie zapominaj o mnie.
Chciałbym podzielić się z Tobą tyloma sprawami.....
Nie będę więcej Ci przeszkadzał. To Twoja decyzja.
Wybrałem Ciebie i ciągle czekam, ponieważ jestem Twoim PRZYJACIELEM.
KOCHAM CIĘ."
JEZUS
Dziękuję Jezu, że czekasz na mnie.
Aga
Za trudne chwile, które przeżywam, za Twoje umocnienie, za nadzieję.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Panie. Ela
Za wczorajsze spotkanie DN w Krakowie! :-) Za ludzką życzliwość, za piękno jesieni, za pracę, którą pozwalasz mi znów wykonywać, za Twoje miłosierdzie, które czasem przejawia się w ludzkim odtrąceniu. Dziękuję! Beata :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wczorajszą wspaniała konferencję i warsztat Pani Uli Mela. Za Jej odwagę w dzieleniu się swoim doświadczeniem życiowym. Tak trudno opisać w kilku słowach wartość tego, czym się z nami podzieliła. Jednakże dziękuję Boże za to, że postawiłeś Ją na mojej drodze i poprzez Nią pozwoliłeś mi zmienić optykę patrzenia na moje życie. Uświadomiłam sobie, jak wiele mam w życiu, że na prawdę mam Ci za co dziękować, tylko nie dostrzegałam tego. Po raz kolejny dałeś mi do zrozumienia, że kiedy tylko zawierzy się swoje życie Tobie i pozwoli w nim działać, dzieją się cuda - tak mniejsze i takie wielkie. Monika
OdpowiedzUsuńDziękuję Boże za to, że Jesteś ze mną w chwilach moich trudności i moich radości, za męża i za dzieci, za wnuczkę i za każdego napotkanego człowieka, tych, którzy mi pomogli - O.Pawła, ks. Jerzego, ks.Andrzeja,ks.Piotra, ks.Michała, a także za tych, którzy mnie zranili (także za Angelikę).Boże Jesteś moją Drogą, Życiem, Nadzieją i Umocnieniem - Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejne spotkanie Dzielnych Niewiast, w którym mogłam brać udział. Jestem pod wrażeniem, że po raz kolejny doznałam wdzięczności, olśnienia, zdumienia, że poruszane tematy odpowiadały tym, co w aktualnej sytuacji życiowej przeżywam obecnie. Dziękuję Ci mój Boże za Twą dłoń, którą mnie prowadzisz, za te doświadczenie Twej obecności w mym życiu i rozbudzenie nadziei, że nawet jeśli to moje życie jest połamane, potłuczone, Ty mój, dobry, kochający Boże możesz zrobić w nim coś zupełnie nowego i je przemienić. Dziękuję! Zuzia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Panie Boże za Rodzinę, DN i Twoje nieskończone Miłosierdzie
OdpowiedzUsuńAnia
Za dzisiejszy dzień, za wszystkich dobrych ludzi, których dziś postawiłeś na mojej drodze
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Boże za moje życie , że jestem kobietą , za moją samotność mimo że nie zawsze to rozumiem, dziekuję za rodziców , rodzeństwo , bratanków , za moją pracę , dziekuję za Dzielne Niewiasty że tutaj przyprowadziłeś mnie Panie , dziekuję za moich przyjaciół , dziekuję Ci Panie za możliwość zobaczenia miejsc w Ziemii Świętej , dziękuję za osoby które stawiasz na mojej drodze te które miłe i te trudne . Dziekuję Ci Panie za to wszystko co mi dałeś , dziekuję Ci Boże.Małgorzata Z.
OdpowiedzUsuńZa to, że dałam radę dziś wstać po pracy i że ustąpiły bóle.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Panie za Lidkę, którą postawiłeś na,mojej drodze,tu w sanatorium Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję - za dar życia, za zdrowie, za dobrą przespaną noc, za to, że się dzisiaj obudziłam i mam kolejny dzień do przeżycia, za ładną pogodę, za dar mojej rodziny, za pomoc którą od niej otrzymuję, za dar pracy, za to, że mam gdzie mieszkać i co jeść, za wyrwanie mnie ze szponów depresji, za otwieranie mnie na piękno świata i drugiego człowieka, za dzielne niewiasty, za dar sakramentów świętych, za Twoje miłosierdzie w przebaczaniu moich grzechów, za kapłanów, których stawiasz Panie na mojej drodze. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejny piękny dzień, z dala od codziennych trudności, za to,że moglam cieszyć się urokiem pięknych polskich gór, za to, że moglam uczestniczyć w pięknej liturgii prawosławnej, za piękna wędrówkę na górę Jawor, za przeżycie kolejnego Dnia Papieskiego. Dziękuję Panie za to, że jesteś wciąż przy mnie.Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Panie za każdą chwilę mojego życia, za całe dzieło stworzenia Ewa
OdpowiedzUsuń