niedziela, 12 lipca 2015

Słowo Boże na niedzielę - 12.07.2015

Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa...

"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim mamy odkupienie przez Jego krew - odpuszczenie występków, według bogactwa Jego łaski. Szczodrze ją na nas wylał w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia, przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli według swego
postanowienia, które przedtem w Nim powziął dla dokonania pełni czasów, aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu - my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie. W Nim także i wy usłyszeliście słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym zbawieniu. W Nim również uwierzyliście i zostaliście opatrzeni pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany. On jest zadatkiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na odkupienie, które nas uczyni własnością [Boga], ku chwale Jego majestatu"(Ef 1,3-14).


(Am 7,12-15)
Amazjasz, kapłan w Betel, rzekł do Amosa: Widzący, idź, uciekaj sobie
do ziemi Judy! I tam jedz chleb, i tam prorokuj! A w Betel więcej nie
prorokuj, bo jest ono królewską świątynią i królewską budowlą. I
odpowiedział Amos Amazjaszowi: Nie jestem ja prorokiem ani nie jestem
uczniem proroków, gdyż jestem pasterzem i tym, który nacina sykomory. Od
trzody bowiem wziął mnie Pan i rzekł do mnie Pan: Idź, prorokuj do
narodu mego, izraelskiego!

(Ps 85,9-14)
REFREN: Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie

Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie
dla tych, którzy się Go Boją,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Spotkają się ze sobą łaska i wierność,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.

(Ef 1,3-14)
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa;
który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach
niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem
świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z
miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa
Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej
łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim mamy odkupienie przez
Jego krew - odpuszczenie występków, według bogactwa Jego łaski.
Szczodrze ją na nas wylał w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia,
przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli według swego
postanowienia, które przedtem w Nim powziął dla dokonania pełni
czasów, aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co
w niebiosach, i to, co na ziemi. W Nim dostąpiliśmy udziału my
również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego
zgodnie z zamysłem swej woli po to, byśmy istnieli ku chwale Jego
majestatu - my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie.
W Nim także i wy usłyszeliście słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym
zbawieniu. W Nim również uwierzyliście i zostaliście opatrzeni
pieczęcią Ducha Świętego, który był obiecany. On jest zadatkiem
naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na odkupienie, które nas uczyni
własnością [Boga], ku chwale Jego majestatu.

(Ef 1,17-18)
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim
światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

(Mk 6,7-13)
Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch.
Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z
sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani
pieniędzy w trzosie. Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch
sukien. I mówił do nich: Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam,
aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie
będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych
na świadectwo dla nich. Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia.
Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i
uzdrawiali.


16 komentarzy:

  1. Pięknej, błogosławionej niedzieli i dobrego, pogodnego tygodnia dla wszystkich czytelników bloga;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski"- Ewa

      Usuń
  2. Poniedziałek, 13 lipca 2015

    Wspomnienie św. Andrzeja Świerada i Benedykta

    (Wj 1,8-14.22)
    Rządy w Egipcie objął nowy król, który nie znał Józefa. I rzekł do
    swego ludu: Oto lud synów Izraela jest liczniejszy i potężniejszy od
    nas. Roztropnie przeciw niemu wystąpmy, ażeby się przestał rozmnażać.
    W wypadku bowiem wojny mógłby się połączyć z naszymi wrogami w walce
    przeciw nam, aby wyjść z tego kraju. Ustanowiono nad nim przełożonych
    robót publicznych, aby go uciskali ciężkimi pracami. Budowano wówczas
    dla faraona miasta na składy: Pitom i Ramses. Ale im bardziej go uciskano,
    tym bardziej się rozmnażał i rozrastał, co jeszcze potęgowało wstręt
    do Izraelitów. Egipcjanie bezwzględnie zmuszali synów Izraela do
    ciężkich prac i uprzykrzali im życie uciążliwą pracą przy glinie i
    cegle oraz różnymi pracami na polu. Do tych wszystkich prac przymuszano
    ich bezwzględnie. Faraon wydał wtedy całemu narodowi rozkaz: Wszystkich
    nowo narodzonych chłopców Hebrajczyków należy wyrzucić do rzeki, a
    dziewczynki pozostawić przy życiu.

    (Ps 124,1-8)
    REFREN: Naszą pomocą jest nasz Pan i Stwórca

    Gdyby Pan nie był po naszej stronie,
    przyznaj, Izraelu,
    gdyby Pan nie był po naszej stronie,
    gdy ludzie przeciw nam powstali.

    Wtedy pochłonęliby nas żywcem,
    gdy gniew ich przeciw nam zapłonął,
    wówczas zatopiłaby nas woda,
    potok by popłynął nad nami,
    wówczas potoczyłyby się nad nami wezbrane wody.

    Błogosławiony Pan, który nas nie wydał na pastwę ich zębom.
    Dusza nasza jak ptak się wyrwała z sideł ptaszników,
    sidło się podarło i zostaliśmy uwolnieni.
    Nasza pomoc w imieniu Pana,
    który stworzył niebo i ziemię.

    (Mt 10,40)
    Kto przyjmuje apostoła, przyjmuje Chrystusa, a kto przyjmuje Chrystusa,
    przyjmuje Ojca, który Go posłał.

    (Mt 10,34-11,1)
    Jezus powiedział do swoich apostołów: Nie sądźcie, że przyszedłem
    pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale
    miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką,
    synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy.
    Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto
    kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie
    bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce
    znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu,
    znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje,
    przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka,
    nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako
    sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej
    wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem,
    zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. Gdy Jezus skończył
    dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać
    i głosić [Ewangelię] w ich miastach.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje,
    przyjmuje Tego, który Mnie posłał." - Panie proszę pomóż mi nieść swój krzyż i isc za Tobą razem z moimi trudnościami Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Wtorek, 14 lipca 2015

    (Wj 2,1-15a)
    Pewien człowiek z pokolenia Lewiego przyszedł, aby wziąć za żonę
    jedną z kobiet z tegoż pokolenia. Ta kobieta poczęła i urodziła syna,
    a widząc, że jest piękny, ukrywała go przez trzy miesiące. A nie
    mogąc ukrywać go dłużej, wzięła skrzynkę z papirusu, powlekła ją
    żywicą i smołą, i włożywszy w nią dziecko, umieściła w sitowiu na
    brzegu rzeki. Siostra zaś jego stała z dala, aby widzieć, co się z nim
    stanie. A córka faraona zeszła ku rzece, aby się wykąpać, a jej
    służące przechadzały się nad brzegiem rzeki. Gdy spostrzegła
    skrzynkę pośród sitowia, posłała służącą, aby ją przyniosła. A
    otworzywszy ją, zobaczyła dziecko: był to płaczący chłopczyk.
    Ulitowała się nad nim mówiąc: Jest on spośród dzieci Hebrajczyków.
    Jego siostra rzekła wtedy do córki faraona: Chcesz, a pójdę zawołać
    ci karmicielkę spośród kobiet Hebrajczyków, która by wykarmiła ci to
    dziecko? Idź - powiedziała jej córka faraona. Poszła wówczas
    dziewczyna zawołać matkę dziecka. Córka faraona tak jej powiedziała:
    Weź to dziecko i wykarm je dla mnie, a ja dam ci za to zapłatę. Wówczas
    kobieta zabrała dziecko i wykarmiła je. Gdy chłopiec podrósł,
    zaprowadziła go do córki faraona, i był dla niej jak syn. Dała mu imię
    Mojżesz mówiąc: Bo wydobyłam go z wody. W tym czasie Mojżesz dorósł,
    poszedł odwiedzić swych rodaków i zobaczył jak ciężko pracują.
    Ujrzał też Egipcjanina bijącego pewnego Hebrajczyka, jego rodaka.
    Rozejrzał się więc na wszystkie strony, a widząc, że nie ma nikogo,
    zabił Egipcjanina i ukrył go w piasku. Wyszedł znowu nazajutrz, a oto
    dwaj Hebrajczycy kłócili się ze sobą. I rzekł do winowajcy: Czemu
    bijesz twego rodaka? A ten mu odpowiedział: Któż cię ustanowił naszym
    przełożonym i rozjemcą? Czy chcesz mię zabić, jak zabiłeś
    Egipcjanina? Przeląkł się Mojżesz i pomyślał: Z całą pewnością
    sprawa się ujawniła. Także faraon usłyszał o tej sprawie i usiłował
    stracić Mojżesza.

    (Ps 69,3.14.30-31.33-34)
    REFREN: Ożyje serce szukających Boga

    Ugrzązłem w błotnej topieli
    i nie mogę znaleźć oparcia,
    trafiłem na wodną głębinę
    i nurt mnie porywa z sobą.

    Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie
    w czasie łaski, o Boże;
    wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
    w Twojej zbawczej wierności.

    Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia;
    niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże.
    Pieśnią chcę chwalić imię Boga
    i wielbić Go z dziękczynieniem.

    Patrzcie się i cieszcie się, ubodzy,
    niech ożyje serce szukających Boga.
    Bo Pan wysłuchuje biednych
    i swoimi więźniami nie gardzi.

    (Ps 95,8ab)
    Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

    (Mt 11,20-24)
    Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów
    się dokonało, że się nie nawróciły. Biada tobie, Korozain! Biada
    tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was
    się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż
    powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. A
    ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani
    zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie
    dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi
    sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie w czasie łaski, o Boże;
      wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci, w Twojej zbawczej wierności."

      Usuń
  5. Środa, 15 lipca 2015

    Wspomnienie św. Bonawentury

    (Wj 3,1-6.9-12)
    Gdy Mojżesz pasał owce swego teścia, Jetry, kapłana Madianitów,
    zaprowadził pewnego razu owce w głąb pustyni i przyszedł do góry
    Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze
    środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie
    spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: Podejdę, żeby
    się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?
    Gdy zaś Pan ujrzał, że Mojżesz podchodził, żeby się przyjrzeć,
    zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: Mojżeszu, Mojżeszu! On zaś
    odpowiedział: Oto jestem. Rzekł mu Bóg: Nie zbliżaj się tu! Zdejm
    sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą.
    Powiedział jeszcze Pan: Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem
    Izaaka i Bogiem Jakuba. Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem
    zwrócić oczy na Boga. Teraz oto doszło wołanie Izraelitów do Mnie, bo
    też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają
    Egipcjanie. Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź
    mój lud, Izraelitów, z Egiptu. A Mojżesz odrzekł Bogu: Kimże jestem,
    bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu? A On
    powiedział: Ja będę z tobą. Znakiem zaś dla ciebie, że Ja cię
    posłałem, będzie to, że po wyprowadzeniu tego ludu z Egiptu oddacie
    cześć Bogu na tej górze.

    (Ps 103,1-4.6-7)
    REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

    Błogosław, duszo moja, Pana
    i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
    Błogosław, duszo moja, Pana
    i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

    On odpuszcza wszystkie twoje winy
    i leczy wszystkie choroby.
    On twoje życie ratuje od zguby,
    obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

    Dzieła Pana są sprawiedliwe,
    wszystkich uciśnionych ma w swojej opiece.
    Drogi swoje objawił Mojżeszowi,
    swoje dzieła synom Izraela.

    (Mt 11,25)
    Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa
    objawiłeś prostaczkom.

    (Mt 11,25-27)
    W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze,
    Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi,
    a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje
    upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna,
    tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce
    objawić.

    Komentarz

    Aby zbliżyć się do Boga i posiąść prawdziwą mądrość, trzeba stać
    się człowiekiem pokornym i nauczyć się prostoty miłości. Nieważne,
    jak słabi i mali jesteśmy, ważne, by Bóg był z nami. Patron
    dzisiejszego dnia, św. Bonawentura (ok, 1218-1274), franciszkanin, był
    jednym z najwybitniejszych teologów średniowiecza. Przez 16 lat był
    przełożonym generalnym swego zakonu. Umiał postępować roztropnie,
    jednocząc ludzi o różnych poglądach i prowadząc wszystkich do
    duchowego wzrostu. Jego mądrość wypływała z pokory i bogatego życia
    wewnętrznego. Gdy papież Grzegorz X w 1273 roku mianował go kardynałem
    oraz biskupem, wiadomość o nominacji zastała świętego przy myciu
    naczyń kuchennych w klasztorze. Prośmy za jego wstawiennictwem o pokorę
    i prawdziwą mądrość.

    Katarzyna Zielińska, "Oremus" lipiec 2009, s. 66

    OdpowiedzUsuń
  6. "On odpuszcza wszystkie twoje winy
    i leczy wszystkie choroby.
    On twoje życie ratuje od zguby,
    obdarza cię łaską i zmiłowaniem." - Panie dziękuję,że wciąż odpuszczasz mi moje winy i obdarzasz mnie swoją łaską Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Czwartek, 16 lipca 2015

    Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel

    (Wj 3,13-20)
    Mojżesz rzekł do Boga: Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg
    ojców naszych posłał mię do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie
    jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć? Odpowiedział Bóg
    Mojżeszowi: JESTEM, KTORY JESTEM. I dodał: Tak powiesz synom Izraela:
    JESTEM posłał mnie do was. Mówił dalej Bóg do Mojżesza: Tak powiesz
    Izraelitom: JESTEM, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg
    Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje
    zawołanie na najdalsze pokolenia. Idź, a gdy zbierzesz starszych Izraela,
    powiesz im: Objawił mi się Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg
    Izaaka i Bóg Jakuba i powiedział: Nawiedziłem was i ujrzałem, co wam
    uczyniono w Egipcie. Postanowiłem więc wywieść was z ucisku w Egipcie i
    zaprowadzić do ziem Kananejczyka, Chetyty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i
    Jebusyty, do ziemi opływającej w mleko i miód. Oni tych słów
    usłuchają. I pójdziesz razem ze starszymi z Izraela do króla egipskiego
    i powiecie mu: Pan, Bóg Hebrajczyków, nam się objawił. Pozwól nam
    odbyć drogę trzech dni przez pustynię, abyśmy złożyli ofiary Panu,
    Bogu naszemu. Ja zaś wiem, że król egipski pozwoli nam wyjść z Egiptu
    tylko wtedy, gdy będzie zmuszony ręką przemożną. Wyciągnę przeto
    rękę i uderzę Egipt różnymi cudami, jakich tam dokonam, a wypuści
    was.

    (Ps 105,1.5.8-9.24-27)
    REFREN: Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu

    Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
    głoście Jego dzieła wśród narodów.
    Pamiętajcie o cudach, które On uczynił,
    o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.

    Na wieki On pamięta o swoim przymierzu,
    obietnicy danej tysiącu pokoleń,
    o przymierzu, które zawarł z Abrahamem,
    przysiędze danej Izaakowi.

    Bóg swój naród bardzo rozmnożył,
    uczynił go mocniejszym od jego wrogów.
    Ich serce odmienił, aby znienawidzili lud Jego
    i wobec sług Jego postępowali zdradziecko.

    Posłał wtedy sługę swego Mojżesza
    i Aarona, wybranego przez siebie.
    Okazali wśród nich Jego znaki
    i cuda w krainie Chama.

    (Mt 11,28)
    Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a
    Ja was pokrzepię.

    (Mt 11,28-30)
    Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a
    Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo
    jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.
    Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

    Komentarz

    Na górze Karmel prorok Eliasz przeżył swoje spotkanie z Bogiem. W
    średniowieczu zamieszkali tu pustelnicy oddający cześć Najświętszej
    Maryi Pannie. Była Ona dla nich Mistrzynią życia duchowego, wzorem
    łagodności i pokory serca umożliwiającej głęboką więź z Panem.
    Dziś, w swoje wspomnienie, Maryja przypomina nam o tym, że Bóg jest
    zawsze wierny swojemu przymierzu, danym obietnicom. On pochyla się nad
    nami zwłaszcza wtedy, gdy przeżywamy utrapienia. Prośmy Matkę Bożą o
    wstawiennictwo, abyśmy tak jak Ona umieli dostrzegać i przyjmować
    miłość Boga. Abyśmy tak jak Ona ufali Mu do końca i kroczyli Jego
    drogami.

    Katarzyna Zielińska, "Oremus" lipiec 2009, s. 70

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a
      Ja was pokrzepię. - Ewa

      Usuń
  8. Piątek, 17 lipca 2015

    (Wj 11,10-12,14)
    Mojżesz i Aaron wykonali wszystkie cuda przed faraonem. Lecz Pan uczynił
    upartym serce faraona, tak iż wzbraniał się wypuścić Izraelitów ze
    swego kraju. Pan powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej:
    Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym
    miesiącem roku! Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: Dziesiątego
    dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o
    baranka dla domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia
    baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który
    mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć
    je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może
    spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie
    jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego
    miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I
    wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym
    będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu,
    spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami. Nie będziecie
    spożywać z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz upieczone na
    ogniu, z głową, nogami i wnętrznościami. Nie może nic pozostać z
    niego na dzień następny. Cokolwiek zostanie z niego na następny dzień,
    w ogniu spalicie. Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą
    przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać
    będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana. Tej nocy
    przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od
    człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja,
    Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których
    będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie
    pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską.
    Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako
    święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia - na zawsze w tym dniu
    świętować będziecie.

    (Ps 116b,12-13.15-18)
    REFREN: Kielich zbawienia wzniosę w imię Pana

    Czym się Panu odpłacę
    za wszystko, co mi wyświadczył?
    Podniosę kielich zbawienia
    i wezwę imienia Pana.

    Cenna jest w oczach Pana
    śmierć Jego świętych.
    Jam sługa Twój, syn Twej służebnicy.
    Ty rozerwałeś moje kajdany.

    Tobie złożę ofiarę pochwalną
    i wezwę imienia Pana.
    Wypełnię me śluby dla Pana
    przed całym Jego ludem.

    (J 10,27)
    Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je. a one idą za Mną.

    (Mt 12,1-8)
    Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego,
    będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli
    faryzeusze, rzekli Mu: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno
    czynić w szabat. A On im odpowiedział: Nie czytaliście, co uczynił
    Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego
    i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego
    towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w
    dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są
    bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia.
    Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary,
    nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem
    szabatu.

    Komentarz

    Jezus nie chce od nas tylko zewnętrznych oznak wiary. Pragnie być Panem
    naszych serc. On dał nam wszystko. Żydzi obchodząc Paschę, zabijali
    baranka, a On, Baranek bez skazy, oddał swoje życie dla zgładzenia
    naszych win. W swym wielkim miłosierdziu uczynił jeszcze więcej.
    Pozostał z nami, obecny w Najświętszym Sakramencie, dał nam siebie do
    końca. Nigdy nie będziemy zdolni odwdzięczyć się za tak wielką
    miłość. Niech ta Eucharystia będzie naszym dziękczynieniem, naszą
    ofiarą pochwalną.

    Katarzyna Zielińska, "Oremus" lipiec 2009, s. 73

    OdpowiedzUsuń
  9. "Czym się Panu odpłacę
    za wszystko, co mi wyświadczył?" - Panie Jezu dziękuję za wszystko Ewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Sobota, 18 lipca 2015

    (Wj 12,37-42)
    I wyruszyli Izraelici z Ramses ku Sukkot w liczbie około sześciuset
    tysięcy mężów pieszych, prócz dzieci. Także wielkie mnóstwo
    cudzoziemców wyruszyło z nimi, nadto owce i woły, i olbrzymi dobytek. Z
    ciasta, które wynieśli z Egiptu, wypiekli niekwaszone placki, ponieważ
    się nie zakwasiło. Wypędzeni z Egiptu bez najmniejszej zwłoki, nie
    zdołali przygotować nawet zapasów na drogę. A czas pobytu Izraelitów w
    Egipcie trwał czterysta trzydzieści lat. I oto tego samego dnia, po
    upływie czterystu trzydziestu lat, wyszły wszystkie zastępy Pana z ziemi
    egipskiej. Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi
    egipskiej. Dlatego noc ta winna być czuwaniem na cześć Pana dla
    wszystkich Izraelitów po wszystkie pokolenia.

    (Ps 105,1.5.37-38.42-43)
    REFREN: Sławmy na wieki miłosierdzie Pana

    Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
    głoście Jego dzieła wśród narodów.
    Pamiętajcie o cudach, które On uczynił,
    o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.

    Lud swój wyprowadził ze srebrem i złotem
    i nikt nie był słaby w Jego pokoleniach.
    Egipcjanie cieszyli się z ich wyjścia,
    bo ogarnął ich lęk przed nimi.

    Pamiętał bowiem o swym świętym słowie,
    danym Abrahamowi, swojemu słudze.
    I wyprowadził swój lud wśród radości,
    z weselem swoich wybranych.

    (Mt 11,29ab)
    Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i
    pokorny sercem.

    (Mt 12,14-21)
    Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Niemu, w jaki sposób Go
    zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A
    wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił,
    żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza:
    Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce
    ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom.
    Nie będzie się spierał ani krzyczał, i nikt nie usłyszy na ulicach
    Jego głosu. Trzciny zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie
    dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu narody nadzieję
    pokładać będą.

    Komentarz

    "W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą". Słowa
    Ewangelii stawiają nas wobec pytania, w kim pokładamy nadzieję. Czy
    rzeczywiście od Boga oczekujemy pomocy i prowadzenia przez życie, czy
    też raczej ufamy sobie lub innym ludziom? Jezus jest łagodny i
    miłosierny - "nie będzie się spierał ani krzyczał, (...) trzciny
    zgniecionej nie złamie ani knota tlejącego nie dogasi". Nie wymusza
    na nas miłości, lecz jedynie delikatnie zachęca do pójścia za Nim. Od
    nas zależy, czy się na to zdecydujemy.

    Katarzyna Zielińska, "Oremus" lipiec 2009, s. 77

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i
      pokorny sercem." - naucz mnie panie dźwigać ciężar życia i być cichą i pokorną Ewa

      Usuń
  11. Niedziela, 19 lipca 2015

    XVI niedziela zwykła

    (Jr 23,1-6)
    Pan mówi: Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce
    mojego pastwiska. Dlatego to mówi Pan, Bóg Izraela, o pasterzach, którzy
    mają paść mój naród: Wy rozproszyliście moją trzodę,
    rozpędziliście i nie zatroszczyliście się o nią; oto Ja się
    zatroszczę o nieprawość waszych uczynków - wyrocznia Pana. Ja sam
    zbiorę resztę swego stada ze wszystkich krajów, do których je
    wypędziłem. Sprowadzę je na ich pastwisko, by miały coraz liczniejsze
    potomstwo. Ustanowię zaś nad nimi pasterzy, by je paśli; i nie będą
    się już więcej lękać ani trwożyć, ani trzeba będzie szukać
    którejkolwiek - wyrocznia Pana. Oto nadejdą dni - wyrocznia Pana - kiedy
    wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą. Będzie panował jako król,
    postępując roztropnie, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na
    ziemi. W jego dniach Juda dostąpi zbawienia, a Izrael będzie mieszkał
    bezpiecznie. To zaś będzie imię, którym go będą nazywać: Pan naszą
    sprawiedliwością.

    (Ps 23,1-6)
    REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

    Pan jest moim pasterzem,
    niczego mi nie braknie.
    Pozwala mi leżeć
    na zielonych pastwiskach.

    Prowadzi mnie nad wody gdzie mogę odpocząć,
    orzeźwia moją duszę.
    Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
    przez wzgląd na swoją chwałę.

    Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
    zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
    Kij Twój i laska pasterska
    są moją pociechą.

    Stół dla mnie zastawiasz
    na oczach mych wrogów.
    Namaszczasz mi głowę olejkiem,
    a kielich mój pełny po brzegi.

    Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
    przez wszystkie dni mego życia
    zamieszkam w domu Pana
    o najdłuższe czasy.

    (Ef 2,13-18)
    Teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko,
    staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem.
    On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył
    rozdzielający je mur - wrogość. W swym ciele pozbawił On mocy Prawo
    przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi]
    stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i [w ten
    sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem w jednym Ciele
    przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. A przyszedłszy
    zwiastował pokój wam, którzyście daleko, i pokój tym, którzy blisko,
    bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca.

    (J 10,27)
    Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je, a one idą za Mną.

    (Mk 6,30-34)
    Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co
    zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: Pójdźcie wy sami osobno
    na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Tak wielu bowiem przychodziło i
    odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc
    łodzią na miejsce pustynne, osobno. Lecz widziano ich odpływających.
    Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet
    ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się
    nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich
    nauczać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je, a one idą za Mną." - Panie chcę słuchać Twego głosu i iść za Tobą Ewa

      Usuń