Panie Boże mój, spraw, abym Cię chwaliła i Tobie samemu służyła (Mt 4, 10).
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość swoją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość z Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
(Ps 51,3-6.12-14.17)
(Ps 51,3-6.12-14.17)
(Rdz 2,7-9;3,1-7)
Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego
nozdrza
tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą
żywą. A
zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam
człowieka,
którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie
drzewa
miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w
środku tego
ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. A wąż był bardziej
przebiegły
niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On
to rzekł
do niewiasty: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie
owoców ze
wszystkich drzew tego ogrodu? Niewiasta odpowiedziała
wężowi: Owoce z
drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa,
które jest w
środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a
nawet go
dotykać, abyście nie pomarli. Wtedy rzekł wąż do niewiasty:
Na pewno
nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego
drzewa,
otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i
zło. Wtedy
niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do
jedzenia, że jest
ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do
zdobycia
wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu
mężowi,
który był z nią: a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu
oczy i
poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili
sobie
przepaski.
(Rz 5,12.17-19)
Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez
grzech śmierć,
i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ
wszyscy
zgrzeszyli... Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego
śmierć
zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci,
którzy
otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować
będą w
życiu z powodu Jednego - Jezusa Chrystusa. A zatem, jak
przestępstwo
jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający,
tak czyn
sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi
usprawiedliwienie
dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego
człowieka
wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo
Jednego wszyscy
staną się sprawiedliwymi.
(Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które
pochodzi z
ust Bożych.
(Mt 4,1-11)
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez
diabła. A
gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł
w końcu
głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: Jeśli
jesteś Synem
Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem . Lecz on
mu
odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz
każdym
słowem, które pochodzi z ust Bożych. Wtedy wziął Go diabeł
do Miasta
Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: Jeśli
jesteś
Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom
swoim
rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem
nie
uraził swej nogi o kamień. Odrzekł mu Jezus: Ale jest
napisane także:
Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. Jeszcze
raz wziął
Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie
królestwa
świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko,
jeśli
upadniesz i oddasz mi pokłon. Na to odrzekł mu Jezus: Idź
precz,
szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz
oddawał
pokłon i Jemu samemu służyć będziesz. Wtedy opuścił Go
diabeł, a
oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.
Odnówmy nasze przyrzeczenia chrzcielne: wyrzeknijmy się szatana i wszelkich jego spraw i kuszenia - bo jest on kusicielem - aby podążać Bożymi drogami Boga
Papież Franciszek na Anioł Pański 9 marca 2014.
Odnówmy nasze przyrzeczenia chrzcielne: wyrzeknijmy się szatana i wszelkich jego spraw i kuszenia - bo jest on kusicielem - aby podążać Bożymi drogami Boga
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!
Ewangelia pierwszej niedzieli Wielkiego Postu co roku przedstawia wydarzenie kuszenia Jezusa, gdy Duch Święty, który zstąpił na Niego po chrzcie w Jordanie, skłonił Go do otwartej konfrontacji przez czterdzieści dni z szatanem na pustyni, zanim rozpoczął swoją misję publiczną.
Kusiciel próbuje odwieść Jezusa od planu Ojca, to znaczy od drogi ofiarowania siebie, od miłości, która daje siebie samego na zadośćuczynienie, żeby podjął łatwą drogę sukcesu i władzy. Pojedynek między Jezusem a szatanem odbywa się za pomocą cytatów z Pisma Świętego. Diabeł, aby zawrócić Jezusa z drogi krzyża, przedstawia mu fałszywe nadzieje mesjańskie: dobrobyt ekonomiczny, wskazany przez możliwość przemienienia kamieni w chleb; styl spektakularny i wypełniony cudami, wraz z ideą rzucenia się z najwyższego punktu Świątyni jerozolimskiej, aby ocalili go aniołowie; i wreszcie pójście na skróty władzy i panowania, w zamian za akt uwielbienia szatana. Są to trzy grupy pokus, które dobrze znamy.
Jezus zdecydowanie odrzuca wszystkie te pokusy i podkreśla niewzruszoną wolę, by podążać drogą ustaloną przez Ojca, bez jakiegokolwiek kompromisu z grzechem oraz logiką świata. Dobrze zauważcie, jak odpowiada Jezus. Nie prowadzi On dialogu z szatanem, jak to uczyniła Ewę w ziemskim raju. Jezus dobrze wie, że z szatanem nie można prowadzić dialogu, bo jest on bardzo przebiegły. Dlatego Jezus, zamiast dialogować, jak czyniła to Ewa, postanawia schronić się w Słowie Bożym i odpowiada mocą tego Słowa. Pamiętajmy o tym: w chwili pokusy, naszych pokus, wobec szatana nie liczą się żadne argumenty, ale zawsze chroni nas Słowo Boże! Ono nas ocali.
W swoich odpowiedziach szatanowi Pan przypomina nam przede wszystkim, że „nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4; por. Pwt 8,3). To daje nam siłę, wspiera nas w walce z mentalnością tego świata, która redukuje człowieka do poziomu podstawowych potrzeb, sprawiając, że traci on głód tego, co jest prawdziwe, dobre i piękne, głód Boga i Jego miłości. Pan Jezus przypomina również, że jest także napisane: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (w. 7), ponieważ droga wiary prowadzi również przez ciemności, wątpliwości, a karmi się cierpliwością, wytrwałym oczekiwaniem. Przypomina wreszcie, że jest napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (w. 10), to znaczy, że musimy uwolnić się od bożków, od rzeczy próżnych i budować nasze życie na tym, co najistotniejsze.
Te słowa Jezusa znajdują następnie konkretne potwierdzenie w Jego czynach. Jego absolutna wierność wobec planu miłości Ojca doprowadzi go po mniej więcej trzech latach do ostatecznego pojedynku z „księciem tego świata” (J 16,11) w godzinie męki i krzyża i tam Jezus odniesie swoje ostateczne zwycięstwo, zwycięstwo miłości!
Drodzy bracia, Wielki Post jest dla nas wszystkich dobrą okazją, aby odbyć drogę nawrócenia, stając szczerze przed tą kartą Ewangelii. Odnówmy nasze przyrzeczenia chrzcielne: wyrzeknijmy się szatana i wszelkich jego spraw i kuszenia - bo jest on kusicielem - aby podążać Bożymi drogami Boga, „abyśmy w radości Ducha Świętego dotarli do świąt paschalnych” (por. kolekta I Niedzieli Wielkiego Postu Rok A).
Ewangelia pierwszej niedzieli Wielkiego Postu co roku przedstawia wydarzenie kuszenia Jezusa, gdy Duch Święty, który zstąpił na Niego po chrzcie w Jordanie, skłonił Go do otwartej konfrontacji przez czterdzieści dni z szatanem na pustyni, zanim rozpoczął swoją misję publiczną.
Kusiciel próbuje odwieść Jezusa od planu Ojca, to znaczy od drogi ofiarowania siebie, od miłości, która daje siebie samego na zadośćuczynienie, żeby podjął łatwą drogę sukcesu i władzy. Pojedynek między Jezusem a szatanem odbywa się za pomocą cytatów z Pisma Świętego. Diabeł, aby zawrócić Jezusa z drogi krzyża, przedstawia mu fałszywe nadzieje mesjańskie: dobrobyt ekonomiczny, wskazany przez możliwość przemienienia kamieni w chleb; styl spektakularny i wypełniony cudami, wraz z ideą rzucenia się z najwyższego punktu Świątyni jerozolimskiej, aby ocalili go aniołowie; i wreszcie pójście na skróty władzy i panowania, w zamian za akt uwielbienia szatana. Są to trzy grupy pokus, które dobrze znamy.
Jezus zdecydowanie odrzuca wszystkie te pokusy i podkreśla niewzruszoną wolę, by podążać drogą ustaloną przez Ojca, bez jakiegokolwiek kompromisu z grzechem oraz logiką świata. Dobrze zauważcie, jak odpowiada Jezus. Nie prowadzi On dialogu z szatanem, jak to uczyniła Ewę w ziemskim raju. Jezus dobrze wie, że z szatanem nie można prowadzić dialogu, bo jest on bardzo przebiegły. Dlatego Jezus, zamiast dialogować, jak czyniła to Ewa, postanawia schronić się w Słowie Bożym i odpowiada mocą tego Słowa. Pamiętajmy o tym: w chwili pokusy, naszych pokus, wobec szatana nie liczą się żadne argumenty, ale zawsze chroni nas Słowo Boże! Ono nas ocali.
W swoich odpowiedziach szatanowi Pan przypomina nam przede wszystkim, że „nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4; por. Pwt 8,3). To daje nam siłę, wspiera nas w walce z mentalnością tego świata, która redukuje człowieka do poziomu podstawowych potrzeb, sprawiając, że traci on głód tego, co jest prawdziwe, dobre i piękne, głód Boga i Jego miłości. Pan Jezus przypomina również, że jest także napisane: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (w. 7), ponieważ droga wiary prowadzi również przez ciemności, wątpliwości, a karmi się cierpliwością, wytrwałym oczekiwaniem. Przypomina wreszcie, że jest napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (w. 10), to znaczy, że musimy uwolnić się od bożków, od rzeczy próżnych i budować nasze życie na tym, co najistotniejsze.
Te słowa Jezusa znajdują następnie konkretne potwierdzenie w Jego czynach. Jego absolutna wierność wobec planu miłości Ojca doprowadzi go po mniej więcej trzech latach do ostatecznego pojedynku z „księciem tego świata” (J 16,11) w godzinie męki i krzyża i tam Jezus odniesie swoje ostateczne zwycięstwo, zwycięstwo miłości!
Drodzy bracia, Wielki Post jest dla nas wszystkich dobrą okazją, aby odbyć drogę nawrócenia, stając szczerze przed tą kartą Ewangelii. Odnówmy nasze przyrzeczenia chrzcielne: wyrzeknijmy się szatana i wszelkich jego spraw i kuszenia - bo jest on kusicielem - aby podążać Bożymi drogami Boga, „abyśmy w radości Ducha Świętego dotarli do świąt paschalnych” (por. kolekta I Niedzieli Wielkiego Postu Rok A).
Czytelnikom bloga życzę pięknej i błogosławionej niedzieli.
I zachęcam do dzielenia się doświadczeniem
Słowa Bożego w Waszym życiu.
Poniedziałek, 10 marca 2014
OdpowiedzUsuń(Kpł 19,1-2.11-18)
Pan powiedział do Mojżesza: Mów do całej społeczności Izraela i
powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!
Nie będziecie kraść, nie będziecie kłamać, nie będziecie oszukiwać
jeden drugiego. Nie będziecie przysięgać fałszywie na moje imię.
Byłoby to zbezczeszczenie imienia Boga twego. Ja jestem Pan! Nie będziesz
uciskał bliźniego, nie będziesz go wyzyskiwał. Zapłata najemnika nie
będzie pozostawać w twoim domu przez noc aż do poranka. Nie będziesz
złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym,
ale będziesz się bał Boga twego. Ja jestem Pan! Nie będziecie wydawać
niesprawiedliwych wyroków. Nie będziesz stronniczym na korzyść
ubogiego, ani nie będziesz miał względów dla bogatego. Sprawiedliwie
będziesz sądził bliźniego. Nie będziesz szerzył oszczerstw między
krewnymi, nie będziesz czyhał na życie bliźniego. Ja jestem Pan! Nie
będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał
bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu. Nie będziesz szukał
pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz
miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!
(Ps 19,8-10.15)
REFREN: Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę;
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
(2 Kor 6,2b)
Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.
(Mt 25,31-46)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej
chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym
chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli
jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce
postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się
Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego,
weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi
pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a
przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w
więzieniu, a przyszliście do Mnie. Wówczas zapytają sprawiedliwi:
Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym
i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy
Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub
w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie? A Król im odpowie: Zaprawdę,
powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich
najmniejszych, Mnieście uczynili. Wtedy odezwie się i do tych po lewej
stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany
diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie
przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory
i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. Wówczas zapytają i ci: Panie,
kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo
nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie? Wtedy
odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście
jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. I pójdą ci
na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.
Panie, Jezu oczyść moje serce aby kochało bliźnich, tak jak Ty tego pragniesz. Bez Twojej pomocy nie dam rady! pomóż mi się starać dla Ciebie Jezu!
OdpowiedzUsuńM.
Wtorek, 11 marca 2014
OdpowiedzUsuń(Iz 55,10-11)
To mówi Pan Bóg: Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie
powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią
urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak
słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim
wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego
posłannictwa.
(Ps 34,4-7.16-19)
REFREN: Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków
Wysławiajcie ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto wołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych,
uszy Jego otwarte na ich wołanie.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
(Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z
ust Bożych.
(Mt 6,7-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi
jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą
wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego
wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze
nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech
przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak
jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam
nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie
dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Jeśli bowiem
przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz
niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie
przebaczy wam waszych przewinień.
Środa, 12 marca 2014
OdpowiedzUsuń(Jon 3,1-10)
Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: Wstań, idź do
Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam.
Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była
miastem bardzo rozległym - na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść
przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: Jeszcze
czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona. I uwierzyli mieszkańcy
Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do
najmniejszego. Doszła ta sprawa do króla Niniwy. Wstał więc z tronu,
zdjął z siebie płaszcz, oblókł się w wór i siadł na popiele. Z
rozkazu króla i jego dostojników zarządzono i ogłoszono w Niniwie co
następuje: Ludzie i zwierzęta, bydło i trzoda niech nic nie jedzą,
niech się nie pasą i wody nie piją. Niech obloką się w wory, niech
żarliwie wołają do Boga! Niech każdy odwróci się od swojego złego
postępowania i od nieprawości, którą [popełnia] swoimi rękami. Kto
wie, może się odwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego
gniewu, a nie zginiemy? Zobaczył Bóg czyny ich, że odwrócili się od
swojego złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą
postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.
(Ps 51,3-4.12-13.18-19)
REFREN: Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
(Jl 2,13)
Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.
(Łk 11,29-32)
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: To plemię jest
plemieniem przewrotnym. żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany,
prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców
Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z
Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi
ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości
Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy
powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni
dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej
niż Jonasz.
Komentarz
Znak Jonasza i znak Jezusa. Dwa różne sposoby działania Pana Boga.
Jonasza w końcu posłuchano - Niniwa przywdziała wory pokutne, jej
mieszkańcy zapłakali nad swoim grzechem, a wtedy Bóg nie pogardził
sercem skruszonym. Kiedy przyszedł Pan Jezus, nauczał i czynił cuda, a
pomimo to został ukrzyżowany. "Plemię przewrotne" żąda
znaku, ale nie otrzyma innego znaku miłości Boga niż krzyż, w którym
Miłość staje się najbardziej oczywista i bezbronna.
O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 36
Czwartek, 13 marca 2014
OdpowiedzUsuń(Est [Wlg] 14,1.3-5,12-14)
Królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem
śmierci. I błagała Pana, Boga Izraela, i rzekła: "Panie mój,
Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą
prócz Ciebie żadnego wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w
ręce mojej. Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w
ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela ze wszystkich narodów i
ojców naszych ze wszystkich przodków ich na wieczystą posiadłość i
uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. Wspomnij, Panie, pokaż
się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi. Królu bogów i
Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed
obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści wroga naszego, aby
zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją
i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo prócz Ciebie, Panie,
który wiesz wszystko".
(Ps 138,1-3.7-8)
REFREN: Pan mnie wysłuchał, kiedy Go wzywałem
Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.
I będę sławił Twe imię
za łaskę Twoją i wierność.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.
Wybawia mnie Twoja prawica.
Pan za mnie wszystkiego dokona.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk Twoich.
(Ps 51,12a.14a)
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i przywróć mi radość z Twojego
zbawienia.
(Mt 7,7-12)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Proście, a będzie wam dane;
szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto
prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy
którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień?
Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli
jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej
Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go
proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy
im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.
Komentarz
"Boże, bez Ciebie istnieć nie możemy" - w tym zdaniu wyrażona
jest prawda metafizyczna. Miłość jest źródłem naszego istnienia,
miłość ciągle nas w nim podtrzymuje. Dlatego Ten, kto jest samą
miłością, nigdy nam jej nie odmawia, wie, że bez niej nic nie możemy.
"Kto prosi, otrzymuje" - taka jest Jego obietnica. Prośba może
być aktem miłości - gdy ten, kto ją zanosi, sam gotów jest dać, i
daje nawet to, czego mu brak lub z czym trudno mu się rozstać.
O. Andrzej Kuśmierski OP, "Oremus" Wielki Post 2002, s. 34
"Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą
Usuńprócz Ciebie żadnego wspomożyciela... Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo prócz Ciebie, Panie, który wiesz wszystko".
Piątek, 14 marca 2014
OdpowiedzUsuń(Ez 18,21-28)
To mówi Pan Bóg: A jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy,
które popełniał, a strzegł wszystkich moich ustaw i postępowałby
według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: nie będą mu
poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki
sprawiedliwości, z jaką postępował. Czyż tak bardzo mi zależy na
śmierci występnego - wyrocznia Pana Boga - a nie raczej na tym, by się
nawrócił i żył? A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej
sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości,
którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych
czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany, ale umrze z powodu
nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. Wy
mówicie: Sposób postępowania Pana nie jest słuszny. Słuchaj jednakże,
domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej
wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od
sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu
grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od
bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i
sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i
odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na
pewno żyć będzie, a nie umrze.
(Ps 130,1-8)
REFREN: Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.
Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka
niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska,
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.
(Ez 33,11)
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał
życie.
(Mt 5,20-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli wasza sprawiedliwość nie
będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do
królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie
zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam
powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by
rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł:
Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar
swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie,
zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z
bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! Pogódź się ze swoim
przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik
nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do
więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz
ostatni grosz.
Komentarz
Jest prosta sprawiedliwość - za grzech śmierć. Jest prosta miłość -
jesteś ważniejszy niż to, co zrobiłeś. Sprawiedliwość jest ludzka,
chce kary, wyrównania, pokuty i naprawy wyrządzonych krzywd. Miłość
jest inna. Ocala tych, którzy uznają swoją winę. Spotkanie z nią rodzi
prośbę o przebaczenie, a to zawsze jest sprawą i działaniem Boga.
Dobrze jest więc widzieć tak, jak widzi Bóg. Dobrze jest przebaczyć i
ocalić brata miłością, która pochodzi od Boga.
O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 43
Sobota, 15 marca 2014
OdpowiedzUsuń(Pwt 26,16-19)
Mojżesz powiedział do ludu: Dziś Pan, Bóg twój, rozkazuje ci wykonać
te prawa i nakazy. Strzeż ich, pełnij z całego swego serca i z całej
duszy. Dziś uzyskałeś to, że Pan ci powiedział, iż będzie dla ciebie
Bogiem, o ile ty będziesz chodził Jego drogami, strzegł Jego praw,
poleceń i nakazów oraz słuchał Jego głosu. A Pan uzyskał to, żeś ty
dziś obiecał być ludem stanowiącym szczególną Jego własność, jak
ci powiedział, abyś zachowywał Jego wszystkie polecenia. On cię wtedy
wywyższy we czci, sławie i wspaniałości ponad wszystkie narody, które
uczynił, abyś był ludem świętym dla Pana, Boga twego, jak sam
powiedział.
(Ps 119,1-2.4-5.7-8)
REFREN: Błogosławieni słuchający Pana
Błogosławieni, których droga nieskalana,
którzy postępują zgodnie z prawem Pańskim.
Błogosławieni, którzy zachowują Jego upomnienia
i szukają Go całym sercem.
Ty po to dałeś swoje przykazania,
by przestrzegano ich pilnie.
Oby niezawodnie zmierzały me drogi
ku przestrzeganiu Twych ustaw.
Będę Cię wysławiał prawym sercem,
gdy nauczę się Twych sprawiedliwych wyroków.
Przestrzegać będę Twoich ustaw,
abyś mnie nigdy nie opuścił.
(2 Kor 6,2b)
Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.
(Mt 5,43-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano:
Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz
nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i
módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami
Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego
wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i
niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują,
cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I
jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż
i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały
jest Ojciec wasz niebieski.
Komentarz
"Zwróć ku sobie nasze serca" - tak modlimy się dzisiaj,
rozpoczynając Eucharystię. Ta prośba jest wołaniem o miłość Boga, od
której wszystko, co w naszym życiu ważne, się zaczyna. Jest wołaniem o
miłość większą niż ludzkie serce, zdolne do kochania bliskich,
oswojonych, po prostu swoich. Wezwanie Jezusa do miłości nieprzyjaciół
przekracza bowiem nasze wyobrażenie o miłości. Czyni z niej sprawę
niebezpieczną, dlatego prosimy o coś większego niż nasz strach.
O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 46