"Od nowego 2014 roku trzecia sobota każdego miesiąca jest we
Wrocławiu (u Redemptorystów przy ul. Wittiga 10), czasem spotkania
dzielnych pań z Wrocławia i okolic. Z modlitwą i błogosławieństwem o. Rafała Nowaka CSsR rozpoczęłyśmy to
sobotnie przedpołudnie 18-tego stycznia, pełne słońca, błękitnego nieba i
rześkiego powietrza. Miło nam było powitać i poznać nowe panie oraz te, które już
znamy z poprzednich spotkań. Tym razem wystartował pierwszy z trzech etapów warsztatów wizażu, który prowadziła Elżbieta Michalska z Krakowa –
profesjonalna wizażystka i kobieta pełna zawodowej pasji i otwartości. Z poczuciem humoru, pięknie łącząca sprawy
Nieba (ducha) i ziemi (życia, pracy, urody) w harmonijną całość.
Na warsztatach poznałyśmy palety barw zgodne z porami roku, nauczyłyśmy się
rozróżniać kolory ciepłe i chłodne (ach, te błękitne kropelki!), wiemy już, że
kolory różnią się od siebie odcieniami i nasyceniem. Każda z nas przeglądała się w oczach
pozostałych uczestniczek, które stały się ”lusterkami” i bardzo żywo
wypowiadały swoje opinie o zestawach kolorów dobieranych indywidualnie dla
każdej pani. Dzięki temu zobaczyłyśmy i przećwiczyłyśmy na sobie nawzajem:
jak źle dobrane kolory potrafią zgasić urodę i – wbrew
naszym zamiarom – podkreślić (!) jej mankamenty, jak kolory dobrze dopasowane do naszych warunków
zewnętrznych, z którymi się rodzimy (kolor karnacji, kolor oczu, kolor włosów),
działają cuda i sprawiają, że cera ożywa, oczy błyszczą, a cała twarz młodnieje
i promienieje – jak po liftingu, ale bez liftingu.
Kontynuacja tematu, i jeszcze wiele ciekawych rzeczy,
wydarzy się w czasie następnych spotkań. Tym samym chcę zachęcić inne panie do
odwiedzenia nas i uczestniczenia w kolejnych warsztatach w lutym i w marcu.
Po warsztatach przyszedł czas na wspólny obiad, a po nim rozpoczął się nasz duchowy wizaż: modlitwa uwielbienia, Eucharystia, konferencja, adoracja Najświętszego Sakramentu.
Dziękujemy Gosi za muzyczny akompaniament i śpiew, które pomagały nam się
modlić.
Konferencję pt. ”Wierzę w Jezusa Chrystusa, który jest moim
Zbawicielem” głosiła Ewa Jurkowska. Usłyszałyśmy jak uczynić to, co wydarzyło
się 2000 lat temu (czyli akt naszego zbawienia, który już dokonał się przez
Jezusa), obecnym w naszym życiu TERAZ. Przytoczę tylko krótki, ale bardzo obrazowy cytat z
konferencji Ewy:
(...) Lampka, żeby zaświeciła, musi być podłączona do źródła
prądu.
Wtyczką, która nas łączy z Jezusem jest nasza wiara.
Zbawienie oznacza, że – jeżeli ja swoją wtyczkę wiary włączam w Serce Jezusa – czerpię z Jego zasług, które dla mnie wysłużył i wyjednał na krzyżu. (...)
Jezus przychodzi do każdego z nas ze swoją propozycją zbawienia.
Mamy ją tylko przyjąć. Przyjąć poprzez wiarę. (...)
Wtyczką, która nas łączy z Jezusem jest nasza wiara.
Zbawienie oznacza, że – jeżeli ja swoją wtyczkę wiary włączam w Serce Jezusa – czerpię z Jego zasług, które dla mnie wysłużył i wyjednał na krzyżu. (...)
Jezus przychodzi do każdego z nas ze swoją propozycją zbawienia.
Mamy ją tylko przyjąć. Przyjąć poprzez wiarę. (...)
Dzielne niewiasty, które słuchały konferencji, wiedzą już,
czym ma się charakteryzować taka żywa wiara.
Po konferencji wróciłyśmy do salki, aby podzielić nawzajem tym, ”w jaki sposób żyjemy życiem wiary” (według fragmentu z Ewangelii
Św. Jana o uzdrowieniu niewidomego od urodzenia – J 9, 1-7).
Podsumowując to spotkanie, chcę to też podkreślić –
warsztat, wspólne posiłki, a także czas modlitwy oraz dzielenia się – sprawiły,
że pod koniec dnia żegnałyśmy się ze sobą jak bliskie osoby, i nie miało
znaczenia, że widzimy się pierwszy raz w życiu.
Do zobaczenia 15 lutego!!!"
________________________________
POZDRAWIAM Z KRAKOWA WSZYSTKIE DZIELNE NIEWIASTY Z DN-WROCŁAW! CIESZE SIĘ ZE JESTEŚCIE!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za spotkanie, niezwykle ciekawy warsztat i wspólną modlitwę. Szczególnie dziękuję Dzielnym niewiastom dzięki którym to spotkanie było możliwe, które sie tyle napracowały.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia
Małgosia
Również pozdrawiam Dzielne Niewiasty z Wrocławia. Życzę wam dalszego rozwoju i pamiętam w modliwie. o. Paweł
OdpowiedzUsuń