piątek, 29 marca 2013

Żyję, bo On pokonał śmierć

Wieczór spędzony pod Krzyżem.
Życie na nowo złożone w ramiona Jezusa.
Przytulałam do Jego kochającego Serca wszystkich moich bliskich.
Wszystkich, którym obiecałam modlitwę.
Szczególnie tych, którym ciężko żyć -
- cierpiących, samotnych, pogrążonych w smutku i rozpaczy.
Prosiłam też za Was - czytających tego bloga... 
Jezu,
podźwignij nas z grobu grzechów.
Nawiedź i napełnij duchową mocą.
Spraw, abyśmy ugruntowani 
w wierze, nadziei i miłości
mogli pojąć jak wielka jest Twoja miłość.
Tak bardzo nas umiłowałeś.
Dla nas poniosłeś śmierć na krzyżu.
Aby żaden człowiek, który wierzy w Ciebie,
nie zginał, ale miał życie wieczne.
Daj nam mądrość i siłę płynącą z Twojego Krzyża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz