"Artykuł znakomity. Dziękuję za umieszczenie go na blogu.
Szczególnie dla kobietek, które mają dzieciaki w wieku szkolnym i presja
środowiska jest dość duża. Moi chłopcy już są starsi, ale nawet kiedy
byli w podstawówce mieliśmy to szczęście, że nikomu z rodziców nie
przychodziło do głowy organizować im tego typu bali przebierańców z
okazji Halloween.
Miałam okazję w marcu tego roku być na seminarium w
Żywcu, pt "Magia cała prawda" gdzie m.in. ks. prof. Posacki miał wykład.
Znakomity znawca rzeczy.
Mądrze, i konkretnymi argumentami docierał do
słuchaczy, którymi w znakomitej większości była młodzież (ja oczywiście
również się z nimi utożsamiałam:) Zatem polecam jego książki, pt.
"Egzorcyzmy, opętanie, demony", "Psychologia i New Age". Ta ostatnia
pokazuje, jak rożne wcielenia pseudo psychologii okazują się zamaskowaną
formą nawet spirytyzmu czy dziwnej duchowości. Tak, jak powyżej
napisała Danusia, że pod fasadą dobra, z pozoru niewinnych praktyk kryje
się zło, tak profesor zgrabnie rozszyfrowuje Selfizm, Metody Silvy,
NLP, Scjentologii, Kinezjologii,oszczerstw Dona Browna. Polecam tę
lekturę wszystkim tym, które kiedykolwiek zetknęły się z takimi
praktykami i być może uwierzyły, że tak jest. Szatan jest bardzo
sprytny. Również na tym wykładzie a później dosłuchując na You Tube
dowiedziałam się dlaczego Harry Potter jest złą lekturą dla naszych
dzieci, co z początku wydawało mi się lekką przesadą. Wklejam link z
świetną wypowiedzią p. Małgorzaty Nawrockiej na ten temat:
http://www.youtube.com/watch?v=FOXs5SPLBkU&feature=related".
Dziękuję Monice za podzieleniem się swoim doświadczeniem.
Zaproponowany przez Nią film o Harrym Potterze nie jest długi (5 minut), a
odpowiada na bardzo istotne problemy i wyjaśnia dlaczego książka ta jest
zagrożeniem duchowym dla naszych dzieci. Nieco więcej na ten temat można
znaleźć TUTAJ.
Zagrożenia jakie niesie za sobą lektura tej ksiązki bardzo dobrze opisane są w znakomitym artykule: "Harry Potter... dobry czy zły?" (TUTAJ). Do zagrożeń tych należą m.in.: okultyzm, wypędzanie demona mocą demona,
demony obecne na co dzień, satanizm, profanacja chrześcijaństwa, zwodnicza
wieloznaczność, 'cudowny' świat Hogwartu, czyli ropuchy
jaskrawokadłubowe - zniekształcone, potwornie blade i śluzowate, z nogami,
które wyrastały z wszystkich możliwych i niemożliwych miejsc ciała, podczas gdy
głowy były nie do poznania.Uczniowie mają hodować "świeżo wysiadywane ropuchy z jajkami mrówek, wątrobami żab i kawałkiem zaskrońca".
Sama autorka powieści Joanne Kathleen Rowling w kampanii reklamującej swoje książki wypowiedziała następujące słowa: "Książki te pomagają dzieciom zrozumieć, że słaby, idiotyczny Syn Boży jest żywym dowcipem, który będzie skompromitowany, gdy nadejdzie deszcz ognia". (w "Aargauer Zeitung" z 19 X 2000 za: "Powrót do zaczarowanego świata" ks. Waldemar Kulbat). Pozostawiam bez komentarza.
Polecam również bardzo dobrą książkę Gabriele Kuby pt.: "Harry Potter dobry czy zły?". Pokazuje ona, że w książkach o Harrym Potterze zło jest stale obecne- z narastającą z tomu na tom intensywnością - a jego obraz bardzo starannie fałszowany. Lektura tych książek powoduje, że znika w świadomości naturalna bariera chroniąca przed magią i innymi praktykami okultystycznymi, zarówno u poszczególnych czytelników, jak i w całym społeczeństwie. "Harry Potter - dobry czy zły?" jest precyzyjną analizą metod, za pomocą których ten proces się odbywa.
Książka Gabriele Kuby może pomóc tym wszystkim, którzy nie chcą się poddać tej szeroko zakrojonej manipulacji, oraz tym, którzy czują się odpowiedzialni za młodych ludzi - rodzicom, nauczycielom, wychowawcom.
W liście z 7 marca 2003 roku kardynał Jozeph Ratzinger tak napisał do Gabriele Kuby: „Dobrze, że wyjaśnia pani sprawę Harry’ego Pottera, ponieważ jest
to subtelne uwiedzenie, które oddziałuje niepostrzeżenie, a przez
to głęboko, i rozkłada chrześcijaństwo w duszy człowieka, zanim mogło
ono w ogóle wyrosnąć”.
Dziękuję kochane za te cenne informacje. Wszędzie kryje się zło. Tylko dzięki wspólnym rozmowom, wymianom myśli i modlitwie jesteśmy w stanie obecnie je rozróżnić i pokonywać. Trzeba być bardzo czujnym. Dziękuję za tego bloga. Może podobne tematy powinnyśmy poruszać podczas naszych comiesięcznych spotkań? Im więcej wiemy, tym lepiej się chronimy. Z Bogiem Dzielne!
OdpowiedzUsuńAA