W naczyniu należy udusić cebulkę na złoty
kolor na oleju nierafinowanym (np. rzepakowym lub oliwie z oliwek). W
drugim naczyniu ugotować soczewicę w proporcji 1:2 czyli jedna część soczewicy i
dwie części wody. Gotować ok. 20-30 min., do momentu, aż soczewica wchłonie całą
wodę. Następnie połączyć soczewicę z cebulką i zmiksować blenderem, termomiksem
lub mikserem z końcówką z nożykami na jednolitą masę. Doprawić solą, pieprzem
lub inną przyprawą np. solą ziołową, przyprawą do mięs i itp. Jeśli
pasta będzie zbyt gęsta to można dodać oleju. Pastę można zrobić z soczewicy, różnego rodzaju grochów i bobu. Na spotkaniu DN była z soczewicy czerwonej, ale można zrobić z innej (źródło przepisu: tutaj).
A osobiście nie mogę doczekać się przepisu na wyśmienity smalczyk Gosi;)
A osobiście nie mogę doczekać się przepisu na wyśmienity smalczyk Gosi;)
(fot.tutaj)
Dzięki;) Pasta Klaudii była rewelacyjna, smalczyk Gosi też;) Pomysł, by było coś na stole poza słodyczami jest wspaniały. Dziękuję Wam za to, że myślicie o innych dzielnych
OdpowiedzUsuńTak, pasta i smalczyk wyśmienite. Cały dzień spędzony wśród dzielnych niewiast był wspaniały. I warsztaty i popołudniowa modlitwa. Chwała Panu!
OdpowiedzUsuńZrobiłam pastę z ciecierzycy-według zamieszczonego tutaj przepisu. Też była smaczna! Co prawda przypaliłam po drodze 2 garnki gdy ją gotowałam, ale udało się ją odratować (garnki na szczęście też;) - nie należy jednak zostawiać garnków na gazie i pójść sobie z kuchni;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika W.
Pasta pyszna!
OdpowiedzUsuń