niedziela, 28 grudnia 2014

Słowo Boże na niedzielę - 28.12.2014

Niedziela Świętej Rodziny
"Jako więc wybrańcy Boży - święci i umiłowani - obleczcie się w
serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość,
znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy! Na to zaś wszystko /przyobleczcie/ miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni! Słowo Chrystusa niech w was przebywa z /całym swym/ bogactwem: z wszelką mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny, pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko /czyńcie/ w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego. Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi! Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu. Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha" (Kol 3,12-21).

Dzisiaj Kościół modli się za rodziny. Ta modlitwa jest ogromnie światu potrzebna. Parząc na to, co dzieje się dookoła (zdrady, rozwody, rozbite rodziny, przemoc, agresja, brak przebaczenia, uzależnienia, demoralizacja...) nie ma wątpliwości, że modlitwa jest ratunkiem dla rodzin. Przyłączam się. Ale jeszcze szczególniej dziś modlę się za tych, którzy swojej rodziny nie założyli, którzy nie mają własnych dzieci, którym rozsypało się życie. Nie z wyboru lecz wbrew niemu; wbrew pragnieniom, marzeniom, najgłębszym tęsknotom. Bo tak się ułożyło, zdarzyło, tak wyszło... Proszę o nadzieję, o siłę, o prawdziwą radość życia dla Was. Bo spełnione życie jest możliwe, nawet z niespełnionymi marzeniami.
Przyjdź Panie Jezu i pociągnij nas wszystkich mocno do siebie! W Tobie jest światło, w Tobie jest spełnienie naszych największych tęsknot. Tylko Ty możesz wypełnić wszystkie nasze pustki. Tylko Ty masz miłość, która nam wystarczy.


(Syr 3,2-6.12-14)
Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.

(Ps 128,1-5)
Błogosławiony, kto się boi Pana

Błogosławiony każdy, kto się boi Pana,
kto chodzi Jego drogami.
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.

Małżonka twoja jak płodny szczep winny
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki
dokoła twojego stołu.

Oto takie błogosławieństwo dla męża,
który boi się Pana.
Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu,
oglądaj pomyślność Jeruzalem przez całe swe życie.

(Kol 3,12-21)
Jako więc wybrańcy Boży - święci i umiłowani - obleczcie się w
serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość,
znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś
zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy! Na to zaś
wszystko /przyobleczcie/ miłość, która jest więzią doskonałości. A
sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też
zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni! Słowo
Chrystusa niech w was przebywa z /całym swym/ bogactwem: z wszelką
mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny,
pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych
sercach. I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko
/czyńcie/ w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego. Żony
bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu. Mężowie, miłujcie
żony i nie bądźcie dla nich przykrymi! Dzieci, bądźcie posłuszne
rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu. Ojcowie, nie
rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha.

(Kol 3,15-16)
Sercami waszymi niech rządzi Chrystusowy pokój, Słowo Chrystusa niech w
was przebywa z całym swym bogactwem.

(Łk 2,22-40)
Gdy upłynęły dni Ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego,
przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest
napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej
będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę
synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.
A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek
sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty
spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż
zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do
świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim
według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i
mówił: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według
Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś
przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i
chwałę ludu Twego, Izraela. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o
Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego:
Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na
znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie,
aby na jaw wyszły zamysły serc wielu. Była tam również prorokini Anna,
córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego
panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła
już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze
świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą.
Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim
wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili
wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta -
Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się
mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.



33 komentarze:

  1. Czytelnikom bloga życzę pięknej, błogosławionej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ale jeszcze szczególniej modlę się za tych, którzy swojej rodziny nie założyli, którzy nie mają własnych dzieci, którym związki się rozsypały. Nie z wyboru, ale wbrew temu, co w sercu; wbrew pragnieniom, marzeniom, najgłębszym tęsknotom. Bo tak się ułożyło, zdarzyło, tak wyszło..." - dziękuję za pamięć, jestem wdzięczna za każdą modlitwę, bo nie jest to łatwe. Sama tez się przyłączam do modlitwy za tych, którzy są samotni i dla których wysłuchanie dzisiejszych czytań na mszy jest trudem.M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za te słowa i za modlitwę. Pozdrawiam Cię ciepło.

      Usuń
  3. Potwierdzam - jest możliwe życie spełnione z niespełnionymi marzeniami;) Ja tych marzeń niespełnionych mam wiele, też to, by być żoną i mamą (a jestem sporo po 30-stce;). Ale te one nie przeszkadzają mi w tym, by normalnie żyć. Kiedyś owszem bardzo cierpiałam, ale zawierzyłam moje życie Bogu razem z tymi marzeniami, a On wszedł w moją samotność i przewrócił ją do góry nogami;) To znaczy ja teraz jestem górą, a nie samotność;) Nasz Bóg jest cudowny i może nieskończenie więcej niż nam się wydaje. Doceńmy to;) wszystkiego dobrego dla wszystkich spełnionych i niespełnionych ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. "...obleczcie się w
    serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość,
    znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś
    zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy! Na to zaś
    wszystko /przyobleczcie/ miłość(...)
    A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy,..."

    Jaka jest dzisiejsza rodzina? Coraz częściej-niestety-w naszych(mojej)rodzinach, jest tak jak w słowach piosenki:

    "Dlaczego z naszych domów wieje chłód ?
    W dotyku klamek mieszka tylko lód?
    A ludzi bliskich zamiast czułych słów
    Łączy tylko... ten sam klucz,

    Powiedz mi,
    Dlaczego ojciec z synem obcy są?
    Mijają się jak cienie, w oczach mają wosk?
    A kiedyś tyle serca, tyle czułych słów,
    Dzisiaj tylko ten sam klucz,
    Bo niebo jest w nas
    Zamknięte na klucz,
    Dziś otwórz je nam,
    Panie mój.

    Tu matka, a tam córka, zobacz, wspólny dom,
    Dla obcych są tak miłe jak najczulsza dłoń,
    Dla siebie takie obce, żadnych czułych słów.
    Co je łączy ? Ten sam klucz,
    Bo niebo jest w nas...
    Sycimy się miłością, która cudza jest,
    Grzejemy się w jej blasku, w ogniach obcych świec,
    A nam przez gardło w domu nie chcą przejść
    Zwykłe słowa: Kocham Cię.

    Zaprośmy dziś do naszych domów Jezusa,Maryję i Józefa!
    Przypomniały mi się takie słowa piosenki, które myślę,że są dobre na dziś i na każdy dzień:
    " Józefie stajenki nie szukaj,
    i do gospody nie pukaj
    z Maryją do nas przyjdź.

    Przynieście ze sobą dziecinę
    jest miejsce w naszej rodzinie,
    dla Boga u nas zawsze otwarte drzwi."

    ps. jeśli ktoś poczuł się urażony, tym co napisałam, to przepraszam, bo oczywiście są dobre rodziny, w których jest miłość ,wzajemne zrozumienie,przebaczenie....Ja niestety niewiele znam takich rodzin:(
    ktoś

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety też niewiele znam takich rodzin:( Powierzmy Najświętszej Rodzinie nasze rodziny, oddajmy też rany, które są w tych rodzinach, że te rodziny nie wyglądają tak jak pobożne wyobrażenia o niej. Moja refleksja po dzisiejszym liście biskupów na Święto Świętej Rodziny, lepiej było pozostać samą, niż zakładać własną rodzinę, skoro takie rany dotykają rodziny które zwie się chrześcijańskimi. Już w dzisiejszym dniu pewne rana w mej rodzinie: wczoraj współmałżonek obiecal, że dziś pojdziemy oglądać szopki, a dziś nici z tych planów, cały dzień się nie odzywa bez powodu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Święta Rodzino módl się za wszystkimi rodzinami i za tymi,którzy bardzo chcą założyć swoje rodziny,którzy chcą kochać i być kochanymi

    OdpowiedzUsuń
  7. w niedzielę Świętej Rodziny proszę Cię Boże za tę rodzinę zagrożoną rozbiciem, proszę o opamiętanie dla ojca i powrót do rodziny...
    monika

    OdpowiedzUsuń
  8. Święta Rodzino powierzam Ci rodziny rozbite, zwaśnione, poranione, zniechęcone życiem, uzależnione, zasmucone, pogrążone w rozpaczy i żałobie. W Bogu wszystko jest możliwe - każde przebaczenie i wszystko da się naprawić

    OdpowiedzUsuń
  9. Święto Rodzino- Maryjo, Józefie i Jezusie powierzam Wam nasze rodziny, zwłaszcza oddaję rany i ból, który jest obecny w tych rodzinach. Niech Bóg bogaty w Miłosierdzie dotknie tych chorych miejsc w tych rodzinach i je uzdrowi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Amen, Alu. Niech tak się stanie jak prosisz. Święta Rodzino oręduj za nami! B

    OdpowiedzUsuń
  11. Święta Rodzina jest moim patronem. Codziennie modlę się aktem zawierzenia rodziny oddając wszystkie sprawy, siebie, rodzinę i dom. Oddaję Miłosierdziu Bożym. również bolączki na jakie napotykam żyjąc w środę przez odmawianie Domowych Ognisk Miłosierdzia.. Proszę o uwolnienie od oskarżeń i ducha przebaczenia. A nie jest tak pięknie, ale jest trudno i często ból serce ściska. Mam poczucie, że życie mi się za niedługo rozsypnie, a to dlatego że poślubiłam własne pragnienia, marzenia, tęsknoty i wyobrażenia o rodzinie chrześcijańskiej a nie realną osobę z jej wadami , bo te moje wyobrażenia zupełnie odbiegają od rzeczywistości i codziennych trudności. zupełnie rozczarowana życiem małżeńskim i rodzinnym.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Ci Panie za dar mojej rodziny - za rodziców i rodzeństwo. Za to, że zachowujesz nas w zdrowiu i bezpieczeństwie. I że nam błogosławisz. Powierzam Ci wszystkie nasze trudne sprawy, nasze plany i nadzieje. Święta Rodzino, opiekuj się nami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Święta Rodzino powierzam Tobie moją całą rodzinę - tych bliskich i dalekich- opiekuj się nami. Dziś w sposób szczególny powierzam rodzinę mojego syna, zwłaszcza dzis urodzonego Grzesia. Niech niesie radość dla rodziców i siostrzyczki Ewa

    OdpowiedzUsuń
  14. Poniedziałek, 29 grudnia 2014

    Piąty dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego

    (1 J 2,3-11)
    Po tym zaś poznajemy, że znamy Jezusa, jeżeli zachowujemy Jego
    przykazania. Kto mówi: Znam Go, a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest
    kłamcą i nie ma w nim prawdy. Kto zaś zachowuje Jego naukę, w tym
    naprawdę miłość Boża jest doskonała. Po tym właśnie poznajemy, że
    jesteśmy w Nim. Kto twierdzi, że w Nim trwa, powinien również sam
    postępować tak, jak On postępował. Umiłowani, nie piszę do was o
    nowym przykazaniu, ale o przykazaniu istniejącym od dawna, które
    mieliście od samego początku; tym dawnym przykazaniem jest nauka,
    którąście słyszeli. A jednak piszę wam o nowym przykazaniu, które
    prawdziwe jest w Nim i w was, ponieważ ciemności ustępują, a świeci
    już prawdziwa światłość. Kto twierdzi, że żyje w światłości, a
    nienawidzi brata swego, dotąd jeszcze jest w ciemności. Kto miłuje swego
    brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Kto zaś
    swojego brata nienawidzi, żyje w ciemności i działa w ciemności, i nie
    wie, dokąd dąży, ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy.

    (Ps 96,1-3.5b-6)
    REFREN: Niebo i ziemia niechaj się radują

    Śpiewajcie Panu pieśń nową,
    śpiewaj Panu ziemio cała,
    śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię.

    Każdego dnia głoście Jego zbawienie,
    głoście jego chwałę wśród wszystkich narodów,
    rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów.

    Pan stworzył niebiosa,
    przed Nim kroczą majestat i piękno,
    potęga i blask w Jego przybytku.

    (Łk 2,32)
    Światło na oświecenie pogan i chwała ludu Twego, Izraela

    (Łk 2,22-35)
    Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego,
    przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest
    napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej
    będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę
    synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.
    A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek
    sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty
    spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż
    zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do
    świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim
    według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i
    mówił: Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według
    Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś
    przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i
    chwałę ludu Twego, Izraela. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o
    Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego:
    Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na
    znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie,
    aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.

    Komentarz

    W pochmurny dzień świat wydaje się brzydki. Jest szaro, mżawka nie
    zachęca do wychodzenia z domu. Jak mogła mi się podobać kiedyś ta
    ulica? Jest taka brudna. Czujemy, że każda praca będzie dziś graniczyć
    z heroizmem. A to tylko brak słońca. O ile bardziej potrzebujemy do
    życia wewnętrznego światła, żeby mimo ciemności i znużenia nie
    umarła w nas nadzieja. Żeby świat nie stracił dla nas swojego piękna.
    A przecież "ciemności ustępują i świeci już prawdziwa
    światłość".

    Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 131

    OdpowiedzUsuń
  15. "Po tym zaś poznajemy, że znamy Jezusa, jeżeli zachowujemy Jego przykazania" - Panie Jezu prowadź mnie i moich bliskich drogą Twych przykazań Ewa

    OdpowiedzUsuń
  16. Wtorek, 30 grudnia 2014

    Szósty dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego

    (1 J 2,12-17)
    Piszę do was, dzieci, że dostępujecie odpuszczenia grzechów ze względu
    na Jego imię. Piszę do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest
    od początku. Piszę do was, młodzi, że zwyciężyliście Złego.
    Napisałem do was, dzieci, że znacie Ojca, napisałem do was, ojcowie, że
    poznaliście Tego, który jest od początku, napisałem do was, młodzi,
    że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was, i zwyciężyliście
    Złego. Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto
    miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na
    świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha
    tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a
    z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na
    wieki.

    (Ps 96,7-10)
    REFREN: Niebo i ziemia niechaj się radują

    Oddajcie Panu, rodziny narodów,
    oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę,
    oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu.

    Przynieście dary i wejdźcie na Jego dziedzińce,
    uwielbiajcie Pana w świętym przybytku,
    zadrżyj, ziemio cała, przed Jego obliczem.

    Głoście wśród ludów, że Pan jest królem,
    On utwierdził świat tak, że się nie zachwieje,
    będzie sprawiedliwie sądził wszystkie ludy.

    Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie narody, oddajcie pokłon Panu,
    bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię

    (Łk 2,36-40)
    Gdy Rodzice przynieśli Dzieciątko Jezus do świątyni, była tam
    prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w
    latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała
    wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała
    się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą.
    Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim
    wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili
    wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta -
    Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się
    mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

    Komentarz

    Najpierw były kolorowe klocki, lalka co zamykała oczy, samochód na
    baterie. Potem dziewczyna z równoległej klasy z delikatnymi piegami na
    nosie, studia na architekturze, wakacje w Hiszpanii. Naprawdę
    myśleliśmy, że umrzemy, kiedy to wszystko omijało nas z zadziwiającą
    lekkością. Bo nic z tego nie zostało. Przeminęło, a my żyliśmy
    dalej. I wciąż żyjemy, i wciąż niepewni jesteśmy naszej
    umiejętności odróżniania tego, co przemija, od tego, co trwa na wieki.

    Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 136

    OdpowiedzUsuń
  17. "Oddajcie Panu...." - Panie oddaję Tobie wszystko co mam, i to co materialne i to co duchowe- oddaję Tobie moje radości i smutki, oddaję Tobie Panie moich najbliższych i oddaję Tobie Panie siebie... Ewa

    OdpowiedzUsuń
  18. "Wszystko bowiem, co jest na
    świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha
    tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a
    z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na
    wieki" - daj mi Panie trwać w Tobie. Czerpać z Ciebie. Daj mi siłę przeciwstawiania się pokusom świata

    OdpowiedzUsuń
  19. "Gdy Rodzice przynieśli Dzieciątko Jezus do świątyni" - proszę Cię panie o dar macierzyństwa

    OdpowiedzUsuń
  20. "Niebo i ziemia niechaj się radują" - Ty jesteś moją radością, mój Panie i mój Boże. Chwała Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Środa, 31 grudnia 2014

    Siódmy dzień w oktawie Narodzenia Pańskiego

    (1 J 2,18-21)
    Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst
    nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów; stąd
    poznajemy, że już jest ostatnia godzina. Wyszli oni z nas, lecz nie byli
    z nas; bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami; a to stało się po
    to, aby wyszło na jaw, że nie wszyscy są naszego ducha. Wy natomiast
    macie namaszczenie od Świętego i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą.
    Ja wam nie pisałem, jakobyście nie znali prawdy, lecz że ją znacie i
    że żadna fałszywa nauka z prawdy nie pochodzi.

    (Ps 96,1-2.11-13)
    REFREN: Niebo i ziemia niechaj się radują

    Śpiewajcie Panu pieśń nową,
    śpiewaj Panu, ziemio cała.
    Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię,
    każdego dnia głoście Jego zbawienie.

    Niechaj się radują niebiosa i ziemia weseli,
    niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
    Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
    niech wszystkie drzewa w lasach
    wykrzykują z radości.

    Przed obliczem Pana, który już się zbliża,
    który już się zbliża, by osądzić ziemię.
    On będzie sądził świat sprawiedliwie,
    a ludy według swej prawdy.

    (J 1,14.12)
    Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami. Wszystkim, którzy Je
    przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi.

    (J 1,1-18)
    Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
    Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego
    nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było
    światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność
    jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu
    było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o
    światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on
    światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była
    światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat
    przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz
    świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie
    przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się
    stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z
    krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A
    Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego
    chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i
    prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o
    którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie
    godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy
    otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez
    Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt
    nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o
    Nim/ pouczył.

    Komentarz

    "Jest już ostatnia godzina". Rok przeminął i odchodzi do
    świata wspomnień. Pora na nowy kalendarz w okładce z imitacji skóry.
    Znów będziemy zapisywać daty urodzin, terminy spotkań i wizyty u
    dentysty. Znów będziemy żyli tym, co dopiero ma się wydarzyć.
    Trzymając w dłoniach stary i nowy kalendarz, warto pomyśleć, że
    "na początku było Słowo", i uwierzyć, że "bez Niego nic
    się nie stało" i nic bez Niego się nie stanie.

    Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" grudzień 2008, s. 139

    OdpowiedzUsuń
  22. 'Śpiewajcie Panu pieśń nową,
    śpiewaj Panu, ziemio cała.
    Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię,
    każdego dnia głoście Jego zbawienie"

    Chwała Tobie Panie!

    OdpowiedzUsuń
  23. "Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami. Wszystkim, którzy Je
    przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi"
    - dziękuję Ci Boże Ojcze za Twoja miłość

    OdpowiedzUsuń
  24. Czwartek, 1 stycznia 2015

    Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki, Maryi

    (Lb 6,22-27)
    Pan mówił do Mojżesza tymi słowami: Powiedz Aaronowi i jego synom: tak
    oto macie błogosławić Izraelitom. Powiecie im: Niech cię Pan
    błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech
    cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech
    cię obdarzy pokojem. Tak będą wzywać imienia mojego nad Izraelitami, a
    Ja im będę błogosławił.

    (Ps 67,2-3.5.8)
    REFREN: Bóg miłosierny niech nam błogosławi

    Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi;
    niech nam ukaże pogodne oblicze.
    Aby na ziemi znano Jego drogę,
    Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

    Niech się narody cieszą i weselą,
    że rządzisz ludami sprawiedliwie,
    i kierujesz narodami na ziemi.
    Niechaj nam Bóg błogosławi,
    niech się Go boją wszystkie krańce ziemi.

    (Ga 4,4-7)
    Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z
    niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali
    Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że
    jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który
    woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem.
    Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

    (Hbr 1,1-2)
    Wielokrotnie przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych
    ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna.

    (Łk 2,16-21)
    Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa i
    Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im
    zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli,
    dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała
    wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili,
    wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im
    to było powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać
    Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się
    poczęło w łonie [Matki].

    OdpowiedzUsuń
  25. "Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech
    cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem" - to moje życzenia dla wszystkich dzielnych niewiast na nowy rok 2015

    OdpowiedzUsuń
  26. "Niechaj Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi:
    niech nam ukaże pogodne oblicze,
    Aby na ziemi znano jego drogę,
    Jego zbawienie wśród wszystkich narodów."

    Panie, błogosław mi i obdarz pokojem w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
  27. "A pasterze wrócili,wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko,co słyszeli i widzieli,..."
    Niech Bóg będzie uwielbiony we wszystkim, co dzieje się w moim życiu...
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  28. "Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi; niech nam ukaże pogodne oblicze". Boże błogosław mojej rodzinie Ewa

    OdpowiedzUsuń
  29. Sobota, 3 stycznia 2015

    (1 J 2,29-3,6)
    Jeżeli wiecie, że jest sprawiedliwy, to uznajcie również, że każdy,
    kto postępuje sprawiedliwie, pochodzi od Niego. Popatrzcie, jaką
    miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i
    rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie
    poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze
    się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy
    do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto
    pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest
    święty. Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech
    jest bezprawiem. Wiecie, że On się objawił po to, aby zgładzić
    grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu. Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy,
    żaden zaś z tych, którzy grzeszą, nie widział Go ani Go nie poznał.

    (Ps 98,1.3-6)
    REFREN: Ziemia ujrzała swego Zbawiciela

    Śpiewajcie Panu pieśń nową,
    albowiem uczynił cuda.
    Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
    i święte ramię Jego.

    Ujrzały wszystkie krańce ziemi
    zbawienie Boga naszego.
    Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
    cieszcie się, weselcie i grajcie.

    Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry,
    przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy.
    Przy trąbach i przy dźwięku rogu,
    na oczach Pana i Króla się radujcie.

    (J 1,14.12)
    Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. Wszystkim, którzy
    Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi.

    (J 1,29-34)
    Nazajutrz Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: Oto
    Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym
    powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył
    godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem,
    ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi.
    Jan dał takie świadectwo: Ujrzałem Ducha, który jak gołębica
    zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale
    Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: Ten,
    nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest
    Tym, który chrzci Duchem Świętym. Ja to ujrzałem i daję świadectwo,
    że On jest Synem Bożym.

    Komentarz

    Syn Boga żywego staje się Barankiem, Ofiarą, która gładzi grzech
    świata i przywraca ludziom utracone niegdyś synostwo. Każdy, kto idzie
    za Barankiem i kto pragnie swoim życiem wskazywać na Boga, zostanie przez
    Ojca opieczętowany mocą Ducha Świętego, tak by nie lękał się
    oddawania swego życia za braci i przez to stawania się podobnym do
    Jezusa. Tajemnica Baranka i tajemnica bycia synem Bożym jest w swej
    istocie tożsama, gdyż tylko prawdziwy syn potrafi oddać życie dla Ojca
    i braci. W każdej Eucharystii jesteśmy zaproszeni na Gody Baranka, by
    uczestniczyć w Jego życiu, śmierci i zmartwychwstaniu.

    Ks. Wojciech Skóra MIC & Dorota Wojciechowska, "Oremus"
    styczeń 2003, s. 14

    OdpowiedzUsuń
  30. "Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. Wszystkim, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi." - Dziękuję Ci Boże za to, że mieszkasz w mojej rodzinie i dajesz mi moc, aby być Twoim Dzieckiem, w każdej nawet trudnej sytuacji. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  31. Niedziela, 4 stycznia 2015

    II niedziela po Narodzeniu Pańskim

    (Syr 24,1-2.8-12)
    Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera
    swe usta na zgromadzeniu Najwyższego i ukazuje się dumnie przed Jego
    potęgą. Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył,
    wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu
    obejmij dziedzictwo! Przed wiekami, na samym początku mię stworzył i
    już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym Przybytku, w Jego
    obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę i przez to na Syjonie
    mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w
    Jeruzalem jest moja władza. Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w
    posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.

    (Ps 147,12-15.19-20)
    REFREN: Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało

    Chwal, Jerozolimo, Pana,
    wysławiaj twego Boga, Syjonie.
    Umacnia bowiem zawory bram twoich
    i błogosławi synom twoim w tobie.

    Zapewnia pokój twoim granicom
    i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
    Śle swe polecenia na krańce ziemi
    i szybko mknie Jego słowo.

    Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
    Izraelowi ustawy swe i wyroki.
    Nie uczynił tego dla innych narodów.
    Nie oznajmił im swoich wyroków.

    (Ef 1,3-6.15-18)
    Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa;
    który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach
    niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem
    świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z
    miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa
    Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej
    łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. Przeto i ja, usłyszawszy o
    waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych,
    nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach.
    [Proszę w nich], aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały,
    dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego.
    [Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest
    nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród
    świętych.

    (1 Tm 3,16)
    Chrystus został ogłoszony narodom, znalazł wiarę w świecie, Jemu
    chwała na wieki.

    (J 1,1-18)
    Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
    Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego
    nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było
    światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność
    jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu
    było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o
    światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on
    światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była
    światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat
    przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz
    świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie
    przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się
    stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - którzy ani z
    krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A
    Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego
    chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i
    prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o
    którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie
    godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy
    otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez
    Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt
    nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o
    Nim/ pouczył.

    OdpowiedzUsuń
  32. "[Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest
    nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród
    świętych." - Panie otwórz moje oczy na zrozumienie mego powołania Ewa

    OdpowiedzUsuń