niedziela, 11 stycznia 2015

Słowo Boże na niedzielę - 11.01.2015

Niedziela Chrztu Pańskiego
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności (Iz 42,1-4.6-7).
(Ps 29,1-4.9-10)
Oddajcie Panu, synowie Boży,
oddajcie Panu chwałę i sławcie Jego potęgę.
Oddajcie chwałę Jego imieniu,
na świętym dziedzińcu uwielbiajcie Pana.

Ponad wodami głos Pański,
Pan ponad wód bezmiarem
Głos Pana potężny,
głos Pana pełen dostojeństwa.

Zagrzmiał Bóg majestatu:
a w świątyni jego wszyscy wołają: "Chwała".
Pan zasiadł nad potopem,
Pan jako Król zasiada na wieki.


(Dz 10,34-38)
Gdy Piotr przybył do Cezarei, do domu Korneliusza, przemówił:
Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w
każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje
sprawiedliwie. Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój
przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich. Wiecie, co się
działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił
Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem
Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze
czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.

(Mk 9,7)
Otwarło się niebo i zabrzmiał głos Ojca: To jest mój Syn umiłowany,
Jego słuchajcie.

(Mk 1,6b-11)
Jan Chrzciciel tak głosił: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie
jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów.
Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym. W
owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana
chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające
się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba
odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.


17 komentarzy:

  1. "Oddajcie Panu, synowie Boży,
    oddajcie Panu chwałę i sławcie Jego potęgę.
    Oddajcie chwałę Jego imieniu,
    na świętym dziedzińcu uwielbiajcie Pana"
    - chwała Tobie Panie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci Panie za dar mojego chrztu. Powierzam Ci moje życie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poniedziałek, 12 stycznia 2015

    (Hbr 1,1-6)
    Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez
    proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego
    to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył
    wszechświat. Ten /Syn/, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem
    Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy
    oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach.
    On o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od
    nich imię. Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Ty
    jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził? I znowu: Ja będę Mu Ojcem, a
    On będzie Mi Synem. Skoro zaś znowu wprowadzi Pierworodnego na świat,
    powie: Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży!

    (Ps 97,1-2.6-7.9.12)
    REFREN: Hołd Mu oddajcie wszyscy aniołowie

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa;
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
    Niech się zawstydzą wszyscy, którzy czczą posągi
    i chlubią się bożkami,
    niech wszystkie bóstwa hołd Mu składają.

    Ponad całą ziemię Tyś bowiem wywyższony
    i nieskończenie wyższy ponad wszystkich bogów.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Mk 1,15)
    Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

    (Mk 1,14-20)
    Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił
    Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo
    Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Przechodząc obok Jeziora
    Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali
    sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za
    Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi. I natychmiast
    zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna
    Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali
    sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z
    najemnikami w łodzi i poszli za Nim.

    Komentarz

    Rozpoczynamy w liturgii okres zwykły, lecz radość Bożego Narodzenia
    ciągle jest w nas obecna. Bóg przyszedł do nas. Świat, w którym
    żyjemy, nie jest pozbawiony Jego obecności. "Pan króluje, wesel
    się ziemio!" On pragnie wydobyć nas z morza grzechu i zła, które
    zagrażają naszemu życiu. Chce karmić nas swoim słowem i Ciałem,
    abyśmy poznając Go, podążali drogą, która nas doprowadzi do
    królowania razem z Nim.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 49

    OdpowiedzUsuń
  4. "Pójdźcie za Mną" - Panie chcę iść za Tobą, prowadź mnie, ze mną bądź. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Wtorek, 13 stycznia 2015

    (Hbr 2,5-12)
    Nie aniołom Bóg poddał przyszły świat, o którym mówimy. Ktoś to na
    pewnym miejscu stwierdził uroczyście, mówiąc: Czym jest człowiek, że
    pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało
    co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go
    uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy. Ponieważ zaś poddał
    Mu wszystko, nic nie zostawił nie poddanego Jemu. Teraz wszakże nie
    widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane. Widzimy natomiast Jezusa,
    który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią
    ukoronowanego za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich
    zaznał śmierci. Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez
    którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby
    przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie. Tak bowiem Ten,
    który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego /są/
    wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi,
    mówiąc: Oznajmię imię Twoje braciom moim, w pośrodku zgromadzenia
    będę Cię wychwalał.

    (Ps 8,2.5-9)
    REFREN: Dałeś Synowi władzę nad swym dziełem

    O Panie, nasz Panie,
    jak przedziwne jest Twoje imię po całej ziemi!
    Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz,
    czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?

    Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów,
    uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
    Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich,
    wszystko złożyłeś pod jego stopy:

    Owce i bydło wszelakie
    i dzikie zwierzęta,
    ptaki niebieskie i ryby morskie,
    wszystko, co szlaki mórz przemierza.

    (1 Tes 2,13)
    Przyjmijcie słowo Boże nie jako słowo ludzkie, ale jak jest naprawdę,
    jako słowo Boga.

    (Mk 1,21-28)
    W mieście Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał.
    Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę,
    a nie jak uczeni w Piśmie. Był właśnie w synagodze człowiek opętany
    przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: Czego chcesz od nas, Jezusie
    Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boży.
    Lecz Jezus rozkazał mu surowo: Milcz i wyjdź z niego. Wtedy duch
    nieczysty zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A
    wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: Co to jest? Nowa
    jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu
    posłuszne. I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej
    okolicznej krainie galilejskiej.

    Komentarz

    Pan Jezus uwalnia nas od panowania szatana jako jeden z nas, nasz Brat.
    Wziął na siebie konsekwencje naszego zła, nasz grzech kosztował Go
    cierpienie i śmierć. We Mszy świętej sprawujemy pamiątkę Jego męki,
    śmierci i zmartwychwstania, by pamięć o tym była w nas stale żywa.
    Zrozumienie, jak cenni jesteśmy w oczach Boga, jest początkiem naszego
    nawrócenia.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 52

    OdpowiedzUsuń
  6. "Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim"- Panie dziękuję,że pamiętasz o mnie Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Środa, 14 stycznia 2015

    (Hbr 2,14-18)
    Ponieważ dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i On także bez
    żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać
    tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby
    uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci
    podlegli byli niewoli. Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale
    przygarnia potomstwo Abrahamowe. Dlatego musiał się upodobnić pod
    każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym
    arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu. W czym bowiem
    sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym,
    którzy są poddani próbom.

    (Ps 105,1-4.6-9)
    REFREN: Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu

    Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
    głoście jego dzieła wśród narodów.
    Śpiewajcie i grajcie Mu psalmy,
    rozsławiajcie wszystkie Jego cuda.

    Szczyćcie się Jego świętym imieniem;
    niech się weseli serce szukających Pana.
    Rozważajcie o Panu i Jego potędze,
    zawsze szukajcie Jego oblicza.

    Potomkowie Abrahama, słudzy Jego,
    synowie Jakuba, Jego wybrańcy.
    On, Pan, jest naszym Bogiem,
    Jego wyroki obejmują świat cały.

    Na wieki On pamięta o swoim przymierzu,
    obietnicy danej tysiącu pokoleń,
    o przymierzu które zawarł z Abrahamem,
    przysiędze danej Izaakowi.

    (J 10,27)
    Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

    (Mk 1,29-39)
    Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i
    Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu
    o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, tak iż
    gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała. Z nastaniem wieczora, gdy
    słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i
    całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi
    chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom
    mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest. Nad ranem, gdy jeszcze było
    ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się
    modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli,
    powiedzieli Mu: Wszyscy Cię szukają. Lecz On rzekł do nich: Pójdźmy
    gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo
    na to wyszedłem. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach
    i wyrzucając złe duchy.

    Komentarz

    Uczniowie mówią Jezusowi: "Wszyscy Cię szukają" - i być
    może jest to najgłębsza prawda o człowieku. Każdy pragnie szczęścia
    i miłości, które w pełni może odnaleźć tylko w Chrystusie. Niekiedy
    szukamy Go zupełnie po omacku, czasem zadowalamy się jedynie okruchem
    prawdy i namiastką szczęścia. Pan Jezus, stając się jednym z nas,
    wychodzi nam naprzeciw, pozwala zaznać Jego dobroci, uwalnia nas z
    paraliżującego lęku i zamknięcia. Zdobywając się na zaufanie Mu,
    stajemy się potomstwem Abrahama, dziedzicami Jego przymierza.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 55

    OdpowiedzUsuń
  8. "Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami" - Panie dziękuję za to,że mnie wciąż uzdrawiasz Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Czwartek, 15 stycznia 2015

    (Hbr 3,7-14)
    Postępujcie, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos Jego
    usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie, jak w dzień
    kuszenia na pustyni, gdzie kusili Mię ojcowie wasi przez wystawianie na
    próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez czterdzieści lat.
    Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą
    w sercu. Oni zaś nie poznali dróg moich, toteż przysiągłem w gniewie
    moim: Nie wejdą do mego odpoczynku. Uważajcie, bracia, aby nie było w
    kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie
    od Boga żywego, lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa
    to, co dziś się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez
    oszustwo grzechu. Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli
    pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną.

    (Ps 95,6-11)
    REFREN: Słysząc głos Pana serc nie zatwardzajcie

    Przyjdźcie, uwielbiajmy go padając na twarze,
    zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.
    Albowiem On jest naszym Bogiem,
    a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

    Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego:
    Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba,
    jak na pustyni w dniu Massa,
    gdzie Mnie kusili wasi ojcowie,
    doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła.

    Przez lat czterdzieści to pokolenie wstręt we Mnie budziło
    i powiedziałem: "Są ludem o sercu błądzącym
    i moich dróg nie znają".
    Przeto przysiągłem w gniewie,
    że nie wejdą do mojej krainy spoczynku.

    (Mt 4,23)
    Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród
    ludu.

    (Mk 1,40-45)
    Trędowaty przyszedł do Jezusa i upadając na kolana, prosił Go: Jeśli
    chcesz, możesz mnie oczyścić. Zdjęty litością, wyciągnął rękę,
    dotknął go i rzekł do niego: Chcę, bądź oczyszczony! Natychmiast
    trąd go opuścił i został oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i
    zaraz go odprawił, mówiąc mu: Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź
    pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą
    przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich. Lecz on po wyjściu zaczął
    wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł
    już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A
    ludzie zewsząd schodzili się do Niego.

    Komentarz

    Niebezpieczeństwo grzechu polega również na tym, że niepostrzeżenie
    zatruwa on nasze serce, nasze pragnienia i sposób myślenia. Stajemy się
    niewrażliwi na Boga, próbujemy narzucać Mu własną wolę. Dlatego przez
    obcowanie ze słowem Boga, przez udział w Eucharystii chcemy podtrzymywać
    więź z Jezusem i nadzieję na wypełnienie obietnicy uwolnienia od zła i
    osiągnięcia szczęścia. Mówienie Jezusowi w każdej sprawie:
    "jeśli chcesz", oznacza zupełne oddanie, całkowite zaufanie,
    pewność, że On zawsze pragnie naszego dobra.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 59

    OdpowiedzUsuń
  10. "Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić" - wiem Panie, że i mnie możesz oczyścić Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Piątek, 16 stycznia 2015

    (Hbr 4,1-5.11)
    Gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do Bożego odpoczynku, lękajmy się,
    aby ktoś z was nie mniemał, iż jest jej pozbawiony. Albowiem i myśmy
    otrzymali dobrą nowinę, jak i tamci, lecz tamtym słowo usłyszane nie
    było pomocne, gdyż nie łączyli się przez wiarę z tymi, którzy je
    usłyszeli. Wchodzimy istotnie do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy, jak
    to powiedział: Toteż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego
    odpoczynku, aczkolwiek dzieła były dokonane od stworzenia świata.
    Powiedział bowiem /Bóg/ na pewnym miejscu o siódmym dniu w ten sposób:
    I odpoczął Bóg w siódmym dniu po wszystkich dziełach swoich. I znowu
    na tym /miejscu/: Nie wejdą do mego odpoczynku. Śpieszmy się więc
    wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie szedł za tym samym przykładem
    nieposłuszeństwa.

    (Ps 78,3.4.6-8)
    REFREN: Wielkich dzieł Boga nie zapominajmy

    To, cośmy usłyszeli i poznali,
    i co nam opowiedzieli nasi ojcowie,
    opowiemy przyszłemu pokoleniu,
    chwałę Pana i Jego potęgę.

    Aby wiedziało przyszłe pokolenie,
    synowie, którzy się narodzą,
    że mają pokładać nadzieję w Bogu
    i nie zapominać dzieł Bożych,
    lecz strzec Jego poleceń.

    A niech nie będą jak ich ojcowie,
    pokoleniem opornym buntowników,
    pokoleniem, którego serce jest niestałe,
    a duch nie dochowuje wierności Bogu.

    (2 Kor 5,19)
    W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazując słowo
    pojednania.

    (Mk 2,1-12)
    Gdy Jezus po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w
    domu. Zebrało się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca,
    a On głosił im naukę. Wtem przyszli do Niego z paralitykiem, którego
    niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego,
    odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór
    spuścili łoże, na którym leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę,
    rzekł do paralityka: Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy. A
    siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich:
    Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz
    jednego Boga? Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł
    do nich: Czemu nurtują te myśli w waszych sercach? Cóż jest łatwiej:
    powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też
    powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? Otóż, żebyście
    wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów
    - rzekł do paralityka: Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do
    domu! On wstał, wziął zaraz swoje łoże i wyszedł na oczach
    wszystkich. Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga mówiąc: Jeszcze nigdy
    nie widzieliśmy czegoś podobnego.

    Komentarz

    Ryzyko utraty wiary, zbłądzenia, zmarnowania otrzymanej łaski dotyczy
    każdego z nas. Dlatego potrzebujemy wspólnoty. Może dopiero w niebie
    dowiemy się, ile zawdzięczamy niepozornym, wytrwałym modlitwom innych
    ludzi. Sami też nie powinniśmy nigdy ulegać zniechęceniu, polecając
    Jezusowi tych, którzy się źle mają.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 62

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu!" - Panie dziękuję, że mówisz do mnie te słowa Ewa

      Usuń
  12. Sobota, 17 stycznia 2015

    Wspomnienie św. Antoniego, opata

    (Hbr 4,12-16)
    Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz
    obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i
    szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia,
    które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i
    odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek. Mając
    więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa,
    Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy
    arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz
    doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu.
    Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali
    miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej
    chwili.

    (Ps 19,8-10.15)
    REFREN: Słowa Twe, Panie, są duchem i życiem

    Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
    świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
    Jego słuszne nakazy radują serce,
    jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

    Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
    sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne.
    Niech znajdą uznanie przed Tobą
    słowa ust moich i myśli mego serca,
    Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.

    (Mk 2,17)
    Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie
    przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

    (Mk 2,13-17)
    Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go
    nauczał. A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w
    komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! On wstał i poszedł za
    Nim. Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i
    grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Było bowiem
    wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród
    faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego
    uczniów: Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami? Jezus usłyszał
    to i rzekł do nich: Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się
    źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

    Komentarz

    Żyjący w Egipcie na przełomie III i IV wieku Antoni, od młodości
    szczerze poszukujący Boga, w słowach Ewangelii odnalazł zaproszenie
    skierowane do siebie. Porzucił posiadłości, pieniądze, dawne zajęcia i
    podążył za swoim Mistrzem, aby mieć skarb w niebie. Surowe życie,
    ciężka praca, pobyt na pustyni szybko objawiły mu własną ułomność i
    kruchość, jednak Ten, za którym poszedł, pozwolił mu wytrwać. Jego
    przykład radykalnie ewangelicznego życia inspirował przez wieki pisarzy
    i artystów, przede wszystkim jednak pociągnął rzesze naśladowców
    takiej drogi: całkowitego zdania się na Jezusa na przekór własnej
    ułomności.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 65

    OdpowiedzUsuń
  13. "Pójdź za Mną!" Panie chcę wciąż za Tobą kroczyć. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  14. Niedziela, 18 stycznia 2015

    II niedziela zwykła

    (1 Sm 3,3b-10.19)
    Samuel spał w przybytku Pańskim, gdzie znajdowała się Arka Przymierza.
    Wtedy Pan zawołał Samuela, a ten odpowiedział: Oto jestem. Potem
    pobiegł do Helego mówiąc mu: Oto jestem: przecież mię wołałeś. Heli
    odrzekł: Nie wołałem cię, wróć i połóż się spać. Położył się
    zatem spać. Lecz Pan powtórzył wołanie: Samuelu! Wstał Samuel i
    poszedł do Helego mówiąc: Oto jestem: przecież mię wołałeś.
    Odrzekł mu: Nie wołałem cię, synu. Wróć i połóż się spać. Samuel
    bowiem jeszcze nie znał Pana, a słowo Pańskie nie było mu jeszcze
    objawione. I znów Pan powtórzył po raz trzeci swe wołanie: Samuelu!
    Wstał więc i poszedł do Helego, mówiąc: Oto jestem: przecież mię
    wołałeś. Heli spostrzegł się, że to Pan woła chłopca. Rzekł więc
    Heli do Samuela: Idź spać! Gdyby jednak kto cię wołał, odpowiedz:
    Mów, Panie, bo sługa Twój słucha. Odszedł Samuel, położył się
    spać na swoim miejscu. Przybył Pan i stanąwszy zawołał jak poprzednim
    razem: Samuelu, Samuelu! Samuel odpowiedział: Mów, bo sługa Twój
    słucha. Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu
    jego słowu na ziemię.

    (Ps 40, 2.4.7-10)
    REFREN: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę

    Z nadzieją czekałem na Pana,
    a On się pochylił nade mną
    i wysłuchał mego wołania.
    Włożył mi w usta pieśń nową,
    śpiew dla naszego Boga.

    Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi,
    ale otworzyłeś mi uszy.
    Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
    Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.

    W zwoju księgi jest o mnie napisane:
    Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
    a Twoje prawo mieszka w moim sercu".
    Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
    i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

    (1 Kor 6,13c-15a.17-20)
    Ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. Bóg zaś i
    Pana wskrzesił i nas również swą mocą wskrzesi z martwych. Czyż nie
    wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa? Czyż wziąwszy członki
    Chrystusa będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! Ten zaś,
    kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem. Strzeżcie się
    rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz
    ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy.
    Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego,
    który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do
    samych siebie? Za /wielką/ bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie
    więc Boga w waszym ciele!

    (J 1,41.17b)
    Znaleźliśmy Mesjasza, to znaczy Chrystusa, łaska i prawda przyszły
    przez Niego.

    (J 1,35-42)
    Jan stał z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa,
    rzekł: Oto Baranek Boży. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli
    za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim,
    rzekł do nich: Czego szukacie? Oni powiedzieli do Niego: Rabbi! - to
    znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz? Odpowiedział im: Chodźcie, a
    zobaczycie. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali
    u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to
    usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten
    spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza -
    to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na
    niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas
    - to znaczy: Piotr.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Chodźcie, a zobaczycie."- Panie chcę isc za Tobą i zobaczyć gdzie mieszkasz Ewa

    OdpowiedzUsuń
  16. Panie dziś jeszcze bardziej chcę iść za Tobą, chcę odrzucić wszystkie zmartwienia i iść za Tobą, Ty jesteś moim jedynym Panem Ewa

    OdpowiedzUsuń