wtorek, 21 kwietnia 2015

Podsumowanie kwietniowego spotkania DN w Warszawie

W minioną sobotę (18.04.2015r.) odbyło się kolejne spotkanie DN w Warszawie. Agnieszka, koordynator DN Warszawa, przysłała nam krótkie sprawozdanie.


"W sobotę, 18 kwietnia, odbyło się kolejne spotkanie Dzielnych Niewiast w Warszawie. Spotkałyśmy się w gronie ok. 27 pań z Warszawy i okolic. Były wśród nas osoby, które po raz kolejny uczestniczyły w sobotnich całodniowych spotkaniach DN, oraz nowe panie. Bardzo cieszyłyśmy się z obecności każdej z nas, poznawałyśmy siebie w rozmowie i podczas warsztatów, dzieliłyśmy się swoimi troskami i radościami oraz świadectwem życia. To bogactwo i otwartość na drugą osobę oraz kompleksowe zainteresowanie kobietą i jej potrzebami duchowymi, intelektualnymi oraz emocjonalnymi jest tym, co powoduje, że panie wracają na spotkania.


Spotkanie rozpoczęło powitanie uczestniczek przez o. Kazimierza  Piotrowskiego CssR oraz przedstawienie prowadzących warsztaty. Po krótkiej modlitwie i pieśni o zesłanie Ducha Świętego, od godz. 9.30 do 12.30 odbyły się w dwóch równoległych grupach warsztaty: z talentów – poprowadziły Joanna Sałajczyk i Agnieszka Gadowska, warsztaty z emisji głosu – Urszula Folczak.

Po wspólnym obiedzie rozpoczęła się część duchowa tego dnia. Modlitwą ze wsparciem diakonii muzycznej uwielbiłyśmy naszego Pana, dziękując za dar naszego życia i Jego obecność w nim, zapraszając do każdego obszaru.



Następnie uczestniczyłyśmy w Eucharystii,  poprowadzonej przez o. Kazimierza wraz z wygłoszoną piękną homilią. Podstawą była oczywiście Ewangelia z tego dnia, a ilustracją  poruszający obraz ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa, podającego dłoń człowiekowi stojącemu pod krzyżem. Niezwykłe słowa o relacji między Bogiem i  człowiekiem  zainspirowały panie (zacne niewiasty, jak zwrócił się do pań nasz kapłan) do refleksji nad obecnością Boga w naszej codzienności. Każda z uczestniczek ma swoje perełki, które zapadły w serce. Niezwykle obrazowe było pokazanie obecności i braku na przykładzie małżonków, tęskniących za drugą osobą podczas rozstania. To jest obecność, z której rodzi się zaufanie i bliskość. Bóg pragnie takiej bliskości z nami, ponieważ ma tylko nas, Jego dzieci. „Bóg jest skazany na nas” nawet, jeśli my tego nie przyjmujemy. Jezus Chrystus w Ewangelii zadbał o uczniów, przygotowując im posiłek – ten codzienny ciepły, drobny gest. To była Jego obecność, z niej rodzi się bliskość. Jeśli dopuścimy do takiej bliskości z Bogiem, nie będziemy przypominać sobie z wyrzutem, że nie odmówiliśmy pacierza. Dziękujemy o. Kazimierzowi za te piękne i głębokie słowa.

Po mszy świętej konferencję o odwadze bycia sobą na przykładzie historii kobiet w jej rodzinie wygłosiła Joanna Sałajczyk. Była to ciekawa podróż przez pokolenia, zaczynająca się od historii kobiet – Platerówek, przez łączenie w jednej kobiecie dwóch nurtów chrześcijaństwa i harmonijne realizowanie ich przesłania w życiu mamy Joanny. Historię tę zakończył przykład życia Joanny nie tylko w odwadze bycia sobą (również w biznesie), ale także w realizowaniu swojego powołania przy wykorzystaniu otrzymanego od Boga wyposażenia, czyli talentów, mocnych stron i zdolności.
Po konferencji nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu i adoracja w milczeniu. To osobiste spotkanie z Jezusem Chrystusem jest wyjątkowym czasem dla dzielnych niewiast. Cieszę się, że panie tak chętnie i w pełni go wykorzystały. Blok duchowy zakończyło dzielenie w grupach oraz kolacja i podsumowanie, na którym szczególnie panie obecne po raz pierwszy na spotkaniu opowiedziały nam o swoich wrażeniach. Zapraszam wszystkie uczestniczki do zamieszczania komentarzy z dnia i relacji z warsztatów.



Dyżury przed Najświętszym Sakramentem w intencji dzieła i wszystkich dzielnych niewiast przez najbliższe dwa miesiące:
Pon.: Bożena Sz., Ania K., Agnieszka K.
Wt.: Agnieszka B.
Śr.: Halina Ch.
Czw.: Beata G.
Pt.: Kasia N., Danusia P.
Sob.: Irena R.
Ndz.: Joasia K."

3 komentarze:

  1. Agnieszko dzięki za to sprawozdanie:-) Poczułam się tak jak bym tam była. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, jak dobrze, że zawsze możemy liczyć na Twoją obecność:) - gdziekolwiek by to nie było:). Agn.

      Usuń
  2. Staram się :-) Choć, jak wiesz,że jest to bardzo trudne.Ewa

    OdpowiedzUsuń