niedziela, 18 stycznia 2015

Słowo Boże na niedzielę - 18.01.2015

II niedziela zwykła
Samuel spał w przybytku Pańskim, gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Wtedy Pan zawołał Samuela, a ten odpowiedział: Oto jestem. Potem pobiegł do Helego mówiąc mu: Oto jestem: przecież mię wołałeś. Heli odrzekł: Nie wołałem cię, wróć i połóż się spać. Położył się zatem spać. Lecz Pan powtórzył wołanie: Samuelu! Wstał Samuel i poszedł do Helego mówiąc: Oto jestem: przecież mię wołałeś. Odrzekł mu: Nie wołałem cię, synu. Wróć i połóż się spać. Samuel bowiem jeszcze nie znał Pana, a słowo Pańskie nie było mu jeszcze objawione. I znów Pan powtórzył po raz trzeci swe wołanie: Samuelu! Wstał więc i poszedł do Helego, mówiąc: Oto jestem: przecież mię wołałeś. Heli spostrzegł się, że to Pan woła chłopca. Rzekł więc Heli do Samuela: Idź spać! Gdyby jednak kto cię wołał, odpowiedz:
Mów, Panie, bo sługa Twój słucha. Odszedł Samuel, położył się spać na swoim miejscu. Przybył Pan i stanąwszy zawołał jak poprzednim razem: Samuelu, Samuelu! Samuel odpowiedział: Mów, bo sługa Twój słucha. Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię (1 Sm 3,3b-10.19).
(Ps 40, 2.4.7-10)
Z nadzieją czekałem na Pana,
a On się pochylił nade mną
i wysłuchał mego wołania.
Włożył mi w usta pieśń nową,
śpiew dla naszego Boga.
(fot. freeimages.com)

Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi,
ale otworzyłeś mi uszy.
Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.

W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu".
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.


(1 Kor 6,13c-15a.17-20)
Ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. Bóg zaś i
Pana wskrzesił i nas również swą mocą wskrzesi z martwych. Czyż nie
wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa? Czyż wziąwszy członki
Chrystusa będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! Ten zaś,
kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem. Strzeżcie się
rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz
ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy.
Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego,
który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do
samych siebie? Za /wielką/ bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie
więc Boga w waszym ciele!

(J 1,41.17b)
Znaleźliśmy Mesjasza, to znaczy Chrystusa, łaska i prawda przyszły
przez Niego.

(J 1,35-42)
Jan stał z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa,
rzekł: Oto Baranek Boży. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli
za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim,
rzekł do nich: Czego szukacie? Oni powiedzieli do Niego: Rabbi! - to
znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz? Odpowiedział im: Chodźcie, a
zobaczycie. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali
u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to
usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten
spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: Znaleźliśmy Mesjasza -
to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na
niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas

- to znaczy: Piotr.

16 komentarzy:

  1. Wszystkim dzielnym niewiastom i wszystkim czytelnikom bloga życzę pięknej niedzieli.

    Niech dzisiejsze Słowo prowadzi nas ścieżkami naszego życia; oświeca to, co jest przed nami zakryte; niech będzie inspiracją do dobrego i twórczego życia.

    Dotykaj Panie naszych serc, uszu, ust - byśmy usłyszawszy Twój głos, z odwagą odpowiadali: "mów, bo sługa Twój słucha" i bez lęku podążali za Tobą, który jesteś Drogą, Prawdą, Życiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z nadzieją czekałem na Pana,
    a On się pochylił nade mną
    i wysłuchał mego wołania.
    - dziękuję Ci dobry Boże

    OdpowiedzUsuń
  3. Poniedziałek, 19 stycznia 2015

    Wspomnienie św. Józefa Sebastiana Pelczara, biskupa

    (Hbr 5,1-10)
    Każdy arcykapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach
    odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. Może on
    współczuć z tymi, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega
    słabościom. I ze względu na nią powinien jak za lud, tak i za samego
    siebie składać ofiary za grzechy. I nikt sam sobie nie bierze tej
    godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga jak Aaron.
    Podobnie i Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się
    arcykapłanem, ale /uczynił to/ Ten, który powiedział do Niego: Ty
    jesteś moim Synem, jam Cię dziś zrodził, jak i w innym /miejscu/: Tyś
    jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. Z głośnym wołaniem i
    płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do
    Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki
    swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa
    przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą
    zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają, nazwany przez
    Boga kapłanem na wzór Melchizedeka.

    (Ps 110, 1-4)
    REFREN: Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek

    Rzekł Pan do Pana mego: "Siądź po mojej prawicy,
    aż uczynię twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich".
    Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
    "Panuj wśród swych nieprzyjaciół.

    Przy Tobie panowanie w dniu Twojego triumfu,
    w blasku świętości,
    z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę".
    Pan przysiągł i nie będzie żałował:
    "Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka".

    (Hbr 4,12)
    Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli
    serca.

    (Mk 2,18-22)
    Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do Niego i
    pytali: Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi
    uczniowie nie poszczą? Jezus im odpowiedział: Czy goście weselni mogą
    pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo
    pana młodego majką u siebie. Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana
    młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty
    z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa
    jeszcze /część/ ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt
    też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino
    rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino /należy
    wlewać/ do nowych bukłaków.

    Komentarz

    "Jeśli chcesz poznać ogrom Bożej miłości, rozważaj dzieła Boże
    spełnione dla człowieka, a mianowicie trzy wieczne pomniki miłości:
    żłóbek, krzyż i ołtarz. Rozważ to niezmierne wyniszczenie Boga
    utajonego, tę ogromną ofiarę z siebie, to całkowite oddanie się
    człowiekowi z miłości bez granic". Tak pisał i według tego żył
    Józef Sebastian Pelczar (1842-1924), profesor przemyskiego seminarium oraz
    Uniwersytetu Jagiellońskiego, a potem biskup przemyski. W całej jego
    posłudze widoczna była świętość, nabożeństwo do Serca Jezusowego i
    Matki Bożej oraz troska o materialne i duchowe dobro powierzonych mu
    ludzi.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 73

    OdpowiedzUsuń
  4. "Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do
    Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości"- Panie wysłuchaj mnie Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Wtorek, 20 stycznia 2015

    (Hbr 6,10-20)
    Nie jest Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i miłości,
    którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali świętym i
    jeszcze usługujecie. Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą
    gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się
    ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość
    stają się dziedzicami obietnic. Albowiem gdy Bóg Abrahamowi uczynił
    obietnicę nie mając nikogo większego, na kogo mógłby przysiąc,
    przysiągł na samego siebie, mówiąc: Zaiste, hojnie cię
    pobłogosławię i ponad miarę rozmnożę. A ponieważ tak cierpliwie
    oczekiwał, otrzymał to, co było obiecane. Ludzie przysięgają na kogoś
    wyższego, a przysięga dla stwierdzenia /prawdy/ jest zakończeniem
    każdego sporu między nimi. Dlatego Bóg, pragnąc okazać ponad wszelką
    miarę dziedzicom obietnicy niezmienność swego postanowienia, wzmocnił
    je przysięgą, abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co do których
    niemożliwe jest, by skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my,
    którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei. Trzymajmy
    się jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, /kotwicy/, która
    przenika poza zasłonę, gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas, stawszy
    się arcykapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.

    (Ps 111, 1-2.4-5.9-10)
    REFREN: Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu

    Z całego serca będę chwalił Pana
    w radzie sprawiedliwych i na zgromadzeniu.
    Wielkie są dzieła Pana,
    zgłębiać je mają wszyscy, którzy je miłują.

    Sprawił, że trwa pamięć Jego cudów,
    Pan miłosierny i łaskawy.
    Dał pokarm bogobojnym,
    pamiętać będzie wiecznie o swoim przymierzu.

    Zesłał odkupienie swojemu ludowi,
    na wieki ustanowił swoje przymierze,
    imię Jego jest święte i wzbudza trwogę.
    A Jego sprawiedliwość będzie trwać na wieki.

    (Ef 1,17-18)
    Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim
    światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania.

    (Mk 2,23-28)
    Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie
    Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego:
    Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno? On im odpowiedział:
    Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w
    potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego
    za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko
    kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom. I dodał: To
    szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.
    Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.

    Komentarz

    Receptą na nasze wahania, kryzysy, zwątpienia jest Boża niezmienność.
    W chwilach trudności patrzymy na to, czego już Pan Bóg w naszym życiu
    dokonał, i stąd czerpiemy nadzieję. "Dał pokarm bogobojnym,
    pamiętać będzie wiecznie o swoim przymierzu". Przychodzimy do
    kościoła, by tę ufność w sobie umocnić, przeżywając największą
    tajemnicę Bożej miłości, by popatrzeć na Jezusa, który oddaje za nas
    życie.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 76

    OdpowiedzUsuń
  6. "Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość
    stają się dziedzicami obietnic." - Panie proszę o gorliwość w doskonaleniu nadziei, że kiedyś będzie lepiej Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Środa, 21 stycznia 2015

    (Hbr 7,1-3.15-17)
    Jezus jest arcykapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. Ten to
    Melchizedek, król Szalemu, kapłan Boga Najwyższego, wyszedł na
    spotkanie Abrahama, wracającego po rozgromieniu królów, i udzielił mu
    błogosławieństwa. Jemu Abraham także wydzielił dziesięcinę z całego
    /łupu/. Imię jego najpierw oznacza króla sprawiedliwości, a następnie
    także króla Szalemu, to jest Króla Pokoju. Bez ojca, bez matki, bez
    rodowodu, nie ma ani początku dni, ani też końca życia, upodobniony
    zaś do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze. Jest to jeszcze
    bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka
    występuje inny kapłan, który stał się takim nie według przepisu prawa
    cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. Dane Mu jest bowiem
    takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.

    (Ps 110, 1-4)
    REFREN: Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek

    Rzekł Pan do Pana mego: "Siądź po mojej prawicy,
    aż uczynię Twych wrogów podnóżkami stóp Twoich".
    Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
    "Panuj wśród swych nieprzyjaciół.

    Przy Tobie panowanie w dniu Twojego triumfu,
    w blasku świętości,
    z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę".
    Pan przysiągł i nie będzie żałował:
    "Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka".

    (Mt 4,23)
    Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród
    ludu.

    (Mk 3,1-6)
    W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który
    miał uschłą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go
    oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę:
    Stań tu na środku! A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić
    coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli.
    Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu
    zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę!
    Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i
    ze zwolennikami Heroda zaraz odbyli naradę przeciwko Niemu, w jaki sposób
    Go zgładzić.

    Komentarz

    Z okazji wspomnienia męczeństwa Agnieszki, które miało miejsce na
    początku IV wieku, mówił kilkadziesiąt lat później święty biskup
    Ambroży: "Dzisiaj obchodzimy urodziny dla nieba dziewicy -
    naśladujmy niewinność; urodziny męczennicy - złóżmy należne ofiary.
    W dwunastym roku życia miała złożyć świadectwo krwi. Czy może być
    bardziej odrażające okrucieństwo, które nawet tak młodego wieku nie
    oszczędziło? Ale jak wielka siła wiary, co nawet w takim wieku znalazła
    świadectwo!". Ten sam Duch, który napełnił męstwem młodziutką
    Agnieszkę, dawany jest i nam, aby nasze życie stawało się coraz
    doskonalszą ofiarą.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 79-80

    OdpowiedzUsuń
  8. "Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu." - Jezu ulecz nasze małżeństwo Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Czwartek, 22 stycznia 2015

    (Hbr 7,25-8,6)
    Jezus może zbawiać na wieki tych, którzy przez Niego zbliżają się do
    Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi. Takiego bowiem potrzeba
    nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego
    od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa, takiego, który nie jest
    obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary
    najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz
    na zawsze, ofiarując samego siebie. Prawo bowiem ustanawiało
    arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi,
    złożonej po nadaniu Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki. Sedno
    zaś wywodów stanowi prawda: takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po
    prawicy tronu Majestatu w niebiosach, jako sługa świątyni i prawdziwego
    przybytku zbudowanego przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem
    arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba,
    aby Ten także miał coś, co by ofiarował. Gdyby więc był na ziemi, to
    nie byłby kapłanem, gdyż są tu inni, którzy składają ofiary według
    postanowień Prawa. Usługują oni obrazowi i cieniowi rzeczywistości
    niebieskich. Gdy bowiem Mojżesz miał zbudować przybytek, to w ten
    sposób został pouczony przez Boga. Patrz zaś - mówi - abyś uczynił
    wszystko według wzoru, jaki ci został ukazany na górze. Teraz zaś
    otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się
    pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych
    obietnicach.

    (Ps 40, 7-10.17)
    REFREN: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę

    Nie chciałeś ofiary krwawej, ani z płodów ziemi,
    lecz otworzyłeś mi uszy.
    Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
    Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.

    W zwoju księgi jest o mnie napisane:
    Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
    a Twoje prawo mieszka w moim sercu".
    Głosiłem Twoją sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
    i nie powściągłem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

    Niech się radują i weselą w Tobie
    wszyscy, którzy Ciebie szukają,
    a ci, którzy pragną Twojej pomocy,
    niech zawsze mówią: "Pan jest wielki".

    (Mt 4,23)
    Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród
    ludu.

    (Mk 3,7-12)
    Jezus oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A szło za Nim
    wielkie mnóstwo ludu z Galilei. Także z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i
    Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu szło do Niego mnóstwo wielkie na
    wieść o Jego wielkich czynach. Toteż polecił swym uczniom, żeby
    łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby się na
    Niego nie tłoczyli. Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy
    mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć. Nawet
    duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś
    Syn Boży. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.

    Komentarz

    Nasza droga do Boga jest zwykle naznaczona ciągłym napięciem i
    zmaganiem. Z jednej strony szczerze pragniemy nawrócenia, z drugiej
    czujemy się bezradni wobec własnej słabości i grzechu. Niezdolni do ich
    przezwyciężenia, bylibyśmy skazani na klęskę, gdyby nie ofiara Jezusa,
    która gładzi nasze grzechy. Sprawując Eucharystię, chcemy doświadczać
    jej mocy.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 82-83

    OdpowiedzUsuń
  10. "Nie chciałeś ofiary krwawej, ani z płodów ziemi, lecz otworzyłeś mi uszy." Panie dziękuję za to co uczyniłeś dla mnie Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Piątek, 23 stycznia 2015

    (Hbr 8,6-13)
    Teraz arcykapłan nasz otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę,
    o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało
    na lepszych obietnicach. Gdyby bowiem owo pierwsze było bez nagany, to nie
    szukano by miejsca na drugie /przymierze/. Albowiem ganiąc ich, zapowiada:
    Oto nadchodzą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy
    przymierze nowe. Nie takie jednak przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami,
    w dniu, gdym ich wziął za rękę, by wyprowadzić ich z ziemi egipskiej.
    Ponieważ oni nie wytrwali w moim przymierzu, przeto i Ja przestałem dbać
    o nich, mówi Pan. Takie jest przymierze, które zawrę z domem Izraela w
    owych dniach, mówi Pan. Dam prawo moje w ich myśli, a na sercach ich
    wypiszę je, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem. I nikt nie będzie
    uczył swojego rodaka ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj Pana! Bo
    wszyscy Mnie poznają, od małego aż do wielkiego. Ponieważ ulituję się
    nad ich nieprawością i nie wspomnę więcej na ich grzechy. Ponieważ
    zaś mówi o nowym, pierwsze uznał za przestarzałe; a to, co się
    przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia.

    (Ps 85,8.10-14)
    REFREN: Łaska i wierność spotkają się z sobą

    Okaż nam, Panie, łaskę swoją
    i daj nam swoje zbawienie.
    Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie
    dla tych, którzy Mu cześć oddają,
    i chwała zamieszka w naszej ziemi.

    Łaska i wierność spotkają się z sobą,
    ucałują się sprawiedliwość i pokój.
    Wierność z ziemi wyrośnie,
    a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

    Pan sam obdarzy szczęściem,
    a nasza ziemia wyda swój owoc.
    Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
    a śladami Jego kroków zbawienie.

    (J 15,16)
    Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc
    przynosili.

    (Mk 3,13-19)
    Jezus wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam
    chciał, a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu
    towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki, i by mieli
    władzę wypędzać złe duchy. Ustanowił więc Dwunastu: Szymona,
    któremu nadał imię Piotr; dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata
    Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy synowie gromu; dalej
    Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza,
    Tadeusza, Szymona Gorliwego i Judasza Iskariotę, który właśnie Go
    wydał.

    Komentarz

    Misja głoszenia królestwa Bożego, obwieszczanie zbawienia nie jest
    prostym przekazywaniem nauk Jezusa. Głoszonemu słowu towarzyszy moc Ducha
    Świętego, która przenika serca. Słowo Dobrej Nowiny może nas uwalniać
    od złego: egoizmu, złości, nieczystości, małoduszności, pychy.
    Poznanie Boga, które staje się udziałem człowieka, oznacza wczucie się
    w myśli i pragnienia Jego serca, tak iż przestajemy myśleć i działać
    w oderwaniu od Niego.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 87

    OdpowiedzUsuń
  12. "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili." Panie dziękuję,że mnie wybrałeś Ewa

    OdpowiedzUsuń
  13. Sobota, 24 stycznia 2015

    Wspomnienie św. Franciszka Salezego, biskupa i doktora Kościoła

    (Hbr 9,1-3.11-14)
    Pierwsze /przymierze/ miało przepisy służby Bożej oraz ziemski
    przybytek. Był to namiot, w którego pierwszej części zwanej /Miejscem/
    Świętym, znajdował się świecznik, stół i chleby pokładne. Za drugą
    zaś zasłoną był przybytek, który nosił nazwę "Święte
    Świętych". Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr
    przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym
    świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców,
    lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego,
    zdobywszy wieczne odkupienie. Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz
    popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają
    oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha
    wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści
    wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu.

    (Ps 47,2-3.6-9)
    REFREN: Pan wśród radości wstępuje do nieba

    Wszystkie narody klaskajcie w dłonie,
    radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
    bo Pan najwyższy i straszliwy,
    jest wielkim Królem nad całą ziemią.

    Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
    Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
    Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
    śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.

    Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi,
    hymn zaśpiewajcie!
    Bóg króluje nad narodami,
    Bóg zasiada na swym świętym tronie.

    (Dz 16,14b)
    Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna
    Twojego.

    (Mk 3,20-21)
    Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet
    posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się,
    żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów.

    Komentarz

    Święty Franciszek Salezy (1567-1623), biskup Genewy, nowatorski i gorliwy
    pasterz, starał się być jak najbliżej powierzonego mu ludu, aby go
    lepiej rozumieć i wskazać drogę do zbawienia. Uczył życia wiarą na co
    dzień. Zalecał wiernym, aby próbowali dostosować pobożność do swych
    sił, zajęć i obowiązków: "Pobożność, jeśli jest doskonała i
    szczera, niczego nie rujnuje, ale wszystko udoskonala i dopełnia".
    Niech zatem Duch Jezusa oczyszcza nasze sumienia, abyśmy wypełniając
    nasze codzienne zadania i obowiązki, uwielbiali Boga.

    ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" styczeń 2009, s. 91-92

    OdpowiedzUsuń
  14. "Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego."- Panie chcę słuchać słów Syna Twojego Ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Niedziela, 25 stycznia 2015

    III niedziela zwykła

    (Jon 3,1-5.10)
    Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: Wstań, idź do
    Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam.
    Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była
    miastem bardzo rozległym - na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść
    przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: Jeszcze
    czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona. I uwierzyli mieszkańcy
    Niniwy Bogu, ogłosili post i oblekli się w wory od największego do
    najmniejszego. Zobaczył Bóg czyny ich, że odwrócili się od swojego
    złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą
    postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.

    (Ps 25,4-9)
    REFREN: Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami

    Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
    naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
    Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
    Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

    Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
    na swoją miłość, która trwa od wieków.
    Pamiętaj o mnie w swoim miłosierdziu
    ze względu na dobroć Twą, Panie.

    Dobry jest Pan i prawy,
    dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
    Pomaga pokornym czynić dobrze,
    uczy pokornych dróg swoich.

    (1 Kor 7,29-31)
    Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają
    żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, którzy płaczą, tak jakby
    nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci,
    którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy używają tego
    świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego
    świata.

    (Mk 1,15)
    Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

    (Mk 1,14-20)
    Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił
    Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo
    Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Przechodząc obok Jeziora
    Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali
    sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: Pójdźcie za
    Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi. I natychmiast
    zostawili sieci i poszli za Nim. Idąc dalej, ujrzał Jakuba, syna
    Zebedeusza, i brata jego Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali
    sieci. Zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, Zebedeusza, razem z
    najemnikami w łodzi i poszli za Nim.

    OdpowiedzUsuń
  16. "Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję." Panie wciąż wierzę,że Ty jesteś moją Nadzieją na rozwiązanie trudnego problemu. Ewa

    OdpowiedzUsuń