środa, 15 października 2014

Bon ton, savoir vivre, kindersztuba - o nienagannym sposobie bycia słów kilka

Kogo komu najpierw przedstawić? Kto pierwszy wyciąga rękę podczas powitania? W jakiej kolejności wchodzimy do restauracji? Czy odchylamy talerz jedząc zupę? - Może nie są to najważniejsze sprawy w naszym w życiu, wiele z nas boryka się z poważniejszymi problemami. Niemniej jednak codzienne życie składa się z drobiazgów, a grzeczność nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Dlatego ten wpis i załączony wywiad z panem Adamem Jarczyńskim, znawcą protokołu dyplomatycznego, etykiety i dobrych manier. A w nim m.in.: przedstawianie osób (w jakiej kolejności, kogo komu najpierw, kto pierwszy wyciąga rękę do powitania), zasady wchodzenia i wychodzenia do/z restauracji (kto pierwszy wchodzi), siadania w restauracji (kto pierwszy siada), co robimy z serwetkami i gdzie je odkładamy, jak korzystamy ze sztućców, czy przechylmy talerz z zupą (a jeśli tak czy od siebie czy do siebie), jak wiążemy krawat, czy ściągamy obuwie idąc w gości i czy w krótkich spodenkach wypada pójść do teatru?

Część I (źródło: tutaj)

Część II (źródło: tutaj)

Dodatkowo podaję linki do kilku artykułów Stanisława Krajskiego, 
które znalazłam w Tygodniku Katolickim Niedziela;)



16 komentarzy:

  1. REWELACJA!!!! Dzięki za ten wpis, bardzo pouczający, super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie tematy w Niedzieli? A to ci niespodzianka;) Super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podoba, że taki temat poruszany jest w katolickiej gazecie. To tak jak warsztaty z savoir vivru z na Dzielnych Niewiastach. Pozdrawiam niezapomnianą panią Małgorzatę, która nam prowadziła te warsztaty.

      Usuń
  3. Niedziela to liberalna gazeta, coraz mniej ma wspólnego z religią, wiarą. Dzisiaj trzeba bardzo rozeznawać, czy aby wilk nie chodzi w owczej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podzielenie się wiedzą na temat Niedzieli, jednak jestem przekonana, że w tym wypadku pomyliły się Pani/Panu nagłówki tygodników;)

      Usuń
    2. Też tak sądzę, ze zaszła pomyłka. Niedziela jest polecana w Radiu Maryja, a większego konserwatysty negującego liberalizm w przestrzeni medialnej chyba nie ma.

      Usuń
    3. Dziewczyny dobrze, że zareagowałyście na informację o rzekomym liberalnym profilu Niedzieli. Postawiona bez komentarza mogłaby sprawić, że ktoś mógłby dać temu wiarę. A tymczasem jest zupełnie inaczej niż sądzi Anonimowy. Honorowym redaktorem naczelnym Niedzieli jest ks. inf. dr Ireneusz Skubiś, wspaniały kapłan, bardzo mądry człowiek. Darzę go ogromnym zaufaniem i szacunkiem i zapewniam, że do liberalizmu jest mu bardzo daleko.

      Wywiad z panem Jarczyńskim bardzo mi się podoba. Informacje, które przekazuje są bardzo potrzebne w życiu. Wielokrotnie mam np. dylemat kogo komu przedstawić. Odchylane talerza od siebie vs do siebie tez już przerabiałam;)

      Pozdrawiam ciepło zaglądających tu czytelników. Marysia

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy wpis;)
    Przypomniał mi się taki krótki filmik; myślę,że trochę pasuje do tego wpisu i, że Alicja się nie pogniewa na mnie, że go tutaj zamieszczę;)
    http://youtu.be/wGtFTRR2Ka0
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga. Jak zwykle Twój filmik jest rewelacyjny;) Dzieci są bardzo mądre.

      Usuń
  5. Tak, przyznaję popełniono błąd, liberalną gazetą jest Tygodnik Powszechny. Często z obawy przed szerzącym się złem widzimy, co chcemy zobaczyć. Oby Tygodnik Niedziela nie schodził z dobrej drogi Tradycji Kościoła.

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo przydatne, nie zapominajmy jednak, aby pod przykryciem savoir-vivre nie okryć się sztuczną maską życzliwości, nie zagubić gdzieś swojej spontaniczności, nie oceniać ludzi, którzy może nie znają tych zasad,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek dobrze wychowany tego nie czyni;)

      Usuń
    2. a przede wszystkim człowiek dobry, po prostu tak zwyczajnie dobry...;)

      Usuń
  7. Bardzo miła rozmowa, przyjemnie się słucha. W dość jasny sposób przedstawione są zasady. Warto było obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  8. 'Grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą' - to słowa z 1834 roku:) Już wówczas było wiadomo, że grzeczność to wyższa szkoła jazdy;)

    OdpowiedzUsuń