czwartek, 31 stycznia 2013

"Anatomia upadku" vs "Śmierć Prezydenta"

W związku z wyemitowanym 27 stycznia 2013 r. przez National Geographic filmem  "Śmierć prezydenta", który bardzo szybko w sieci został okrzyknięty jako "gniot i tyle" (patrz: Twitter), chciałabym zaproponować inny film o Katastrofie Smoleńskiej - "Anatomia upadku" Anity Gargas.

 „Anatomia upadku" stanowi podsumowanie dwóch lat wysiłków. Z jednej strony ogromnej pracy strony społecznej, naukowców, ekspertów, dziennikarzy usiłujących dojść prawdy, z drugiej - nie mniej uporczywych działań władzy, aby tę prawdę ukryć, zbagatelizować, obśmiać lub przemilczeć, co znakomicie ukazuje zaprezentowana taktyka premiera.

1) Komentarze do filmu National Geographic "Śmierć prezydenta":

Komentarz 1: „Jeden z najmroczniejszych dni w polskiej historii stał się symbolem kolejnej tragedii - tak katastrofę Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku opisuje film "Śmierć prezydenta" wyemitowany 27 stycznia wieczorem w "National Geographic". W filmie jako główną przyczyną katastrofy wskazano błędy polskich pilotów. Pojawił się w nim także wątek teorii spiskowych dotyczących katastrofy - podaje Onet.
Film "Śmierć prezydenta" został stworzony przez Alexa Bystrama i Eda Sayera w ramach serii National Geographic "Katastrofy w przestworzach". Fabułę filmu oparto na informacjach zawartych w raporcie rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) oraz na raporcie komisji Millera.

Jeszcze w trakcie filmu na Twitterze zawrzało. "Gniot i tyle" - skomentował krótko dziennikarz "Wprost" Michał Majewski. Piotr Witwicki napisał: "Myślałem, że trochę lepsi są w tym National Geographic a to taki Smoleńsk dla opornych wyszedł. Detale leżą". Z kolei Igor Janke napisał "Miałem przekonanie, że standardy dziennikarskie w Polsce są bardzo niskie. National Geographic ma jeszcze niższe".

W filmie mowa jest zarówno o błędach popełnionych przez polską załogę samolotu, jak i rosyjskich kontrolerów lotu. Twórcy wspomnieli też o "pośredniej presji" wywieranej na załogę samolotu, a także o obecności w kabinie pilotów dyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusza Kazany. Jako główny błąd pilotów wskazano "błędne założenie", iż na lotnisku w Smoleńsku można zastosować mechanizm automatycznego pilota.

Krytycy wskazują, że film odzwierciedla tylko tezy zawarte w raporcie komisji Millera i MAK, a nie zajmuje się ustaleniami ekspertów parlamentarnego zespołu Antoniego Macierewicza”. 

Komentarz 2: "Śmierć prezydenta" to film z serii o katastrofach lotniczych. Według filmu, winę za wypadek z 10 kwietnia 2010 r. ponosi głównie załoga prezydenckiego tupolewa, która popełniła błędy przy procedurze podchodzenia do lądowania w Smoleńsku. Film sugerował też, że piloci byli pod presją szefa protokołu dyplomatycznego Mariusza Kazany.

Pełnomocnik kilku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej mecenas Rafał Rogalski powiedział "GPC", że "Śmierć prezydenta" to goebbelsowska propaganda. Zdaniem Rogalskiego, reprezentanci rodzin ofiar powinni rozważyć podjęcie kroków prawnych w tej sprawie.

Producentem filmu śmierć prezydenta jest kanadyjska firma Cineflix. Jak pisze "GPC", tytuł odcinka zmieniono pod presją kanadyjskiej Polonii - pierwotnie miał on brzmieć "Wykonując rozkazy".
 Źródło:  "Śmierć prezydenyta? Goebelsowksa propaganda".



2) Komentarze do filmu Anity Gargas"Anatomia upadku":

Komentarz 1: "Emitowany wczoraj na antenie TV Puls film Anity Gargas, „Anatomia upadku” zgromadził przed telewizorami 1,13 mln widzów. Tak wiele osób oglądało dokument mimo tego, że informacja o czasie emisji pojawiła się dopiero dzień przed telewizyjną premierą. Powtórka już w niedzielę 3 lutego o godz. 21:55.

30 stycznia o godz. 20:00 TV Puls, jako pierwsza ogólnopolska stacja wyemitowała film „Anatomia upadku” (reż. Anita Gargas) wyprodukowany przez "Gazetę Polską".

- Z danych Nielsen Audience Measurement dla portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że „Anatomię upadku” oglądało1,13 mln osób, co zapewniło stacji 6,66 proc. udziału w grupie 4+ i 7,91 proc. w 16-49. Dla porównania, średni udział TV Puls w rynku w okresie od 1 do 30 stycznia br. wyniósł odpowiednio 3,02 proc. i 3,17 proc. - czytamy w serwisie Wirtualnemedia.pl.

Film Anity Gargas wyprodukowany przez Niezależne Wydawnictwo Polskie, wydawcę „Gazety Polskiej” jest efektem śledztwa dziennikarskiego dotyczącego katastrofy smoleńskiej prowadzonego w Rosji, a także na terenie Polski. Zebrany materiał dowodzi, że fakty wyglądają inaczej niż przedstawiają to raporty MAK i komisji Millera, a to wyłącznie na nich opierał się dokument National Geographic".
Źródło: Ponad milion widzów oglądnęło w telewizji "Anatomię upadku". 

Komentarz 2: Film „Anatomia upadku" stanowi podsumowanie dwóch lat wysiłków. Z jednej strony ogromnej pracy strony społecznej, naukowców, ekspertów, dziennikarzy usiłujących dojść prawdy, z drugiej - nie mniej uporczywych działań władzy, aby tę prawdę ukryć, zbagatelizować, obśmiać lub przemilczeć, co znakomicie ukazuje zaprezentowana taktyka premiera.

Anita Gargas wróciła ze swoją ekipą do Smoleńska. Pewnie udała się tam nie po raz ostatni, chociaż coraz trudniej przychodzi jej znajdować nowe dowody. Okolica zmieniła się nie do poznania. Teren katastrofy zasypano grubą warstwą ziemi, na której położono betonowe płyty. Wycięto wszystkie drzewa, skłaniające do niewygodnych pytań, dlaczego oprócz „pancernej brzozy" maszyna nie uszkodziła żadnego z okolicznych drzew. Nie ma autokomisu, miejsce tragedii zasłonił pawilon handlowy...

1 komentarz:

  1. Film NG fatalny. Słowo gniot dobrz oddaje jego poziom. Przeraza jednak to, ze sa tacy, który chłona takie wieści jak gabka. Dobrze, ze to napisałs. Dzieki. Albert

    OdpowiedzUsuń