wtorek, 2 grudnia 2014

Owoce suszone i siarka - czy mogą mieć coś wspólnego?

Mają i to całkiem sporo. Tlenek siarki (IV) (SO2) to związek chemiczny, który bardzo często dodawany jest do owoców suszonych w celu ich konserwacji. Jeśli sprawdzacie skład na etykietach to na pewno spotkałyście się z ta substancją ukryta pod nazwami: tlenek siarki, dwutlenek siarki, bezwodnik kwasu siarkowego, siarczany, siarczyny, E220 lub po prostu konserwowane siarką.

W jakim celu siarka jest dodawana do owoców suszonych?
Siarka w owocach suszonych pełni rolę konserwantu. Jest dodawana do nich w postaci związku chemicznego o nazwie systematycznej: tlenek siarki(IV). Jest on bezbarwnym gazem o ostrym, gryzącym i duszącym zapachu, silnie drażniącym drogi oddechowe. Przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska jako produkt uboczny spalania paliw kopalnych. Jest trujący dla zwierząt i szkodliwy dla roślin. W reakcji z wodą tworzy kwas siarkowy(IV). Jest stosowany do bielenia, dezynfekcji i jako czynnik chłodniczy. A ze względu na swoje własności grzybobójcze i pelśniobójcze znalazł zastosowanie w przemyśle spożywczym jako konserwant. Jest dodawany m.in. do soków, przecierów, win, marynat czy wspomnianych owoców suszonych.

Co ten konserwant powoduje w organizmie?

Wg. informacji zamieszczonych w książce "E213. Tabele dodatków i składników chemicznych, czyli co jesz i czym się smarujesz" Billego Stahamana, potencjalnymi skutkami spożywania mogą być: astma, skurcze oskrzeli, obniżone ciśnienie, anafilaksja, nudności, obniżone przyswajanie witamin A, B1. Uznany jest za mutagenny (uszkadzający płód) dla zwierząt. Jednym słowem - lepiej unikać.
Dopuszczalne w prawie dzienne spożycie wynosi 0,7 mg/kilogram masy ciała.

Jak rozpoznać owoce konserwowane siarką?

Producenci żywności mają obowiązek informować konsumentów o zawartości dwutlenku siarki, dlatego trzeba czytać skład. Po drugie owoce suszone z dodatkiem dwutlenku siarki mają inny kolor niż owoce bez takiego dodatku (np. morele zasiarczone są pomarańczowe, a te bez dodatku dwutlenku siarki - brązowe). I w końcu zapach - po otwarciu opakowania owoców bez dodatku E220 czujemy piękny, naturalny zapach; po otwarciu opakowania siarkowanych owoców - zapach jest kwaskowaty.

Czy jest alternatywa?

Tak. Na rynku można znaleźć kilka firm, które są dalekie od używania chemicznych dodatków do konserwacji żywności. Produkty te często mają krótszą gwarancję, ale za to zdecydowanie wyższą jakość, bogatsze walory odżywcze i niezapomniany smak.

Firmy, których ja jestem pewna, i przez to mogłabym je polecić, to np: Nifares, BioPlanet, FairTrade (Sprawiedliwy Handel - tej organizacji poświecę kiedyś osobny wpis), choć myślę, że jest ich znacznie więcej. 

A zatem mamy wybór. E220 nie musi nam spędzać snu z powiek!


(fot. tutaj)

11 komentarzy:

  1. Super temat, bardzo przydatne informacje. Książeczkę o E-dodatkach nabędę, na pewno się przyda

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy płukanie , namoczenie lub sparzenie gorącą wodą suszonych owoców nie pozbawia ich tego konserwantu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę.
      Skoro pomarańczowa barwa np. moreli jest związana z obecnością tego związku, to po wypłukaniu moreli nie staną się brązowe (a tak wyglądają morele bez siarki)...

      Usuń
    2. Rodzynki bez siarki mają taki kolor jak te na załączonym zdjęciu. Ale to nawet nie chodzi o kolor, ale o smak! Nieporównywalny. Jeśli raz spróbujesz owocu suszonego na naturalnym słońcu, bez żadnych dodatków, to wtedy tych z siaką nawet nie będziesz chciała wziąć do ust

      Usuń
  3. To jest jednak smutne, że idąc do zwykłego sklepu nie można kupić owoców suszonych bez siarki. Też na to zwróciłam uwagę. Firmy, które wymieniłaś (i za które oczywiście dziękuję) jednak nie są często występujące i niełatwo je dostać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale firmy te prowadzą sprzedaż internetową. Nie ma problemu z zamówieniem.

      Usuń
  4. O nareszcie pojawiło się coś w Kąciku Zdrowia;) Cieszę się, bo to bardzo wartościowa część bloga. Cenna informacja o siarce w owocach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, długo nic się nie pojawiało w kąciku zdrowia;) Postaram się to nadrobić;) Chętnie widziane propozycje tematów;)

      Usuń
  5. Ten wpis, dla mnie chemika to czysta przyjemność czytania.
    Temat żywieniowy a proszę jak profesjonalnie, wręcz naukowo opisany.
    To lubię! Alu, z powodzeniem mogłabyś zająć się popularyzacją chemii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te słowa;) Bardzo mi miło, tym bardziej, że tez jestem chemikiem. Czy mogę poznać Twoje imię?

      Usuń