piątek, 12 grudnia 2014

Nowe życie...

Jestem tu, bo chcę ponownie się narodzić.
Jestem tu, by na nowo doświadczyć potęgi miłości.
By raz jeszcze zawierzyć:
Rób, co chcesz ze mną, Panie Boże,
przecież i tak to wszytko jest Twoje.

Oprócz mnie jest tu jeszcze 80 innych osób.
Nikt nie jest tu przypadkiem.
Pozdrawiam Was stąd ciepło i pamiętam o Was.

(Prowadzą: SNE św. apostołów Piotra i Pawła z Wrocławia, SNE Sursum Corda z Krakowa (tutaj), oraz wspólnota Redemptor z Krakowa pod opieka duchową o. Pawła Drobota CSsR).

11 komentarzy:

  1. Dobrego i owocnego czasu Alu życzę! Na czas całego Kursu niech Wam wszystkim Bóg błogosławi! Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkim uczestnikom życzę błogosławionego czasu i nowego narodzenia. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Też chciałam jechać...ale jestem teraz bardzo potrzebna komuś tu na miejscu....
    pozdrawiam i prosze o modlitwe za moją kuzynkę, która w najbliższych dniach będzie przechodzić poważną operację
    monika

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę owoców tego kursu w codzienności, by doświadczenie Bożej Miłości oraz obecności i zbawienia w Jezusie w życiu stało się rzeczywistością, którą się przeżyje i będzie udziałem pośród różnych życiowych spraw. Przeżyłam ten kurs Nowe Życie, gdzie indziej w swoim miejscu zamieszkania i rzeczywiście warto to przeżyć i tego doświadczyć, wciąż na nowo, by narodzić się na nowo. Zuzia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję dziewczyny za te słowa. Czas jest piękny i błogosławiony. To najlepsze, co mogłam sobie podarować w tym czasie Adwentu (a raczej, co zostało mi podarowane). A było tyle przeszkód, żeby tu nie przyjechać... Pamiętam o Was. Szczególnie o Tobie Kasiu, Ewo, Moniko, Zuziu. I o Gosiu, której obiecałam modlitwę.

    Polecam Waszej modlitwie te rekolekcje, wszystkich uczestników i ekipę - o. Pawła i wspólnotę Redemptor, SNE z Wrocławia i SNE z Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam w modlitwie o Was i ekipie. Niech rekolekcje przyniosą obfite owoce.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspieram i łączę się duchowo. Aż żal, ze mnie tam nie ma. Czy kiedyś jeszcze będzie taki kurs w Krakowie? Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, szkoda że Cię nie ma Marysiu. Na pewno nie żałowałabyś tego czasu. Kurs ponownie będzie organizowany w marcu. Informacja będzie na stronie CADRu. Ja także zamieszczę na blogu jak już będzie formularz zgłoszeń.

      Usuń
  8. Alicjo i jak było? Pamiętałam o was w modlitwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było cudownie. Bogu dziękuję za ten czas. Dziękuję za dar modlitwy, jest bezcenny. Zachęcam do wzięcia udziału w tym kursie.

      Usuń
  9. Dobrze, że jest następna edycja w marcu. Już myślę, by wziąć w niej udział. Dziękuję za informację

    OdpowiedzUsuń