poniedziałek, 22 grudnia 2014

Nieoczekiwana... miłość

(fot.katolik.pl)
Jedna zagadkowa rozmowa, jedno spotkanie, jedno spojrzenie w oczy i słowa, które zmieniają wszystko – całe życie. 
Kobiety Ewangelii doświadczyły tego. Spotkały Jezusa, a On przemienił ich życie. Spełnił najgłębsze pragnienia, zaspokoił największe tęsknoty. I chce czynić to nadal. Także dla nas - kobiet XXI wieku.

Aby pomóc w doświadczeniu tego niezwykłego spotkania portal katolik.pl przygotował na ostanie dni Adwentu cykl rozważań dla kobiet. I zachęca nas do codziennej refleksji i osobistych spotkań z Jezusem: "Całe życie to nieustanne oczekiwanie... Na dorosłość, na udane małżeństwo, na dzieci, na sukces, na sławę, na wakacje... Są jednak i tacy, którzy czekają, by Pan Bóg dotknął ich serca. A Jezus przychodzi NIEOCZEKIWANIE – choć pragnie być oczekiwany! Wyjdźmy na przeciw Jezusowi – zechciejmy przyjąć Jego miłość i obdarzać nią innych. Zapraszamy do spotkań Pana Jezusa z kobietami w Ewangelii: z Maryją, jawnogrzesznicą, kobietą kananejską, Martą, Samarytanką i Marią Magdaleną... W dniach 19 do 25 grudnia będziemy na naszej stronie codziennie publikować krótkie rozważania zaczerpnięte z książki: "Nieoczekiwana miłość. Rozmowy Jezusa z kobietami". Julie Zine Coleman – autorka książki pisze, że: "ujrzymy Jezusa zatroskanego, wrażliwego i zmierzającego do celu. Wiele kobiet przychodziło do Niego z fizyczną potrzebą lub prośbą. Jezus pragnął ofiarować im coś więcej niż tymczasowe, doraźne rozwiązanie. Chciał odmienić ich życie". Do tej pory opublikowano:

4 komentarze:

  1. Dziękuje Alu, że zamieszczasz takie fajne rzeczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo.
      A czy mogę wiedzieć, kto dziękuje?:)

      Usuń
  2. "Kiedy pochyliła się, by zaczerpnąć wody ze studni, usłyszała głos cudzoziemca.

    – Daj mi pić – poprosił. Omal nie upuściła dzbana. Naturalnie, że Go zauważyła, podchodząc do studni. Siedział samotnie na płaskim kamieniu, jednym z tych otaczających wlot. Przede wszystkim spostrzegła, że jest Żydem. Poznała to po wiele mówiącym niebieskim pasie, stanowiącym część Jego odzienia. Żydzi byli znani z niechęci do Samarytan.

    Uważali ich za nieczystych; większość z nich w ogóle nie rozmawiała z Samarytanami. A Ten nagle zaczyna z nią rozmawiać! Z kobietą z Samarii!

    – Jak to jest, że Ty, Żyd, prosisz mnie, Samarytankę, żebym dała Ci się napić?
    Uśmiechnął się do niej uprzejmie.

    – Gdybyś wiedziała, kto cię poprosił, to ty prosiłabyś, abym Ja dał ci wody żywej.

    I tak rozpoczęła się rozmowa, która odmieniła jej życie na zawsze... "

    To ze wstępu. Zachęcam was dziewczyny do tych rozważań. Są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  3. A to słowa z kolejnego rozważania: "Boża łaska jest szczodra. Daje efekty, jakich nie przyniosą nasze najszczersze i największe wysiłki. Jej zasięg i wielkość przekraczają to, co jesteśmy w stanie zrobić, a co mogłoby zaszkodzić jej skuteczności. Jest dana, nie w nagrodę, ale pomimo tego, co uczyniliśmy. Rozrzutność to doskonałe słowo, by podsumować zasięg i głębię Bożej łaski".

    OdpowiedzUsuń