niedziela, 21 września 2014

Słowo Boże na niedzielę - 21.09.2014

Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania. Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, i do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu. Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi. (Iz 55,6-9)

Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.
(fot. freeimages.com)

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.
(Ps 145,2-3.8-9.17-18)

(Flp 1,20c-24.27a)
Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez
śmierć. Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Jeśli
bowiem żyć w ciele - to dla mnie owocna praca, co mam wybrać? Nie umiem
powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z
Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej
dla was konieczne. Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii
Chrystusowej.

(Dz 16,14b)
Otwórz, Panie nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

(Mt 20,1-16a)
Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym
rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z
robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł
około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie,
i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam
wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i
dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej,
spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień
bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i
wy do winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do
swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy
od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny
i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej
dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw
gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a
zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na
to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o
denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i
temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze
swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak
ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.

17 komentarzy:

  1. Dzisiaj Słowo Boże z opóźnieniem, wybaczcie.
    Życzę Wam pięknego niedzielnego wieczoru i otwartości serca na Boże prowadzenie.
    "Otwórz, Panie nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego" (Dz 16,14b)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
    i na wieki wysławiał Twoje imię.
    Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
    a wielkość Jego niezgłębiona"

    Bądź uwielbiony Panie!

    OdpowiedzUsuń
  3. " Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk." Chcę żyć- wybieram Ciebie Jezu w każdej chwili mego życia i w smutku , i w radości Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Poniedziałek, 22 września 2014

    (Prz 3,27-35)
    Synu mój: Pracownikom nie odmawiaj zapłaty, gdy masz możność
    działania. Nie mów bliźniemu: Idź sobie, przyjdź później, dam jutro
    - gdy możesz dać zaraz. Nie spiskuj przeciw bliźniemu, gdy mieszka przy
    tobie beztrosko. Niesłusznie nie sprzeczaj się z nikim, o ile ci zła nie
    wyrządził. Nie zazdrość krzywdzicielowi, nie skłaniaj się ku jego
    drogom, bo Pan się brzydzi przewrotnym, a z wiernymi obcuje przyjaźnie.
    Przekleństwo Pańskie na domu występnego, On błogosławi mieszkanie
    uczciwych; On się naśmiewa z szyderców, a pokornym udziela swej łaski.
    Mądrzy dostąpią chwały, udziałem głupich jest hańba.

    (Ps 15,1-5)
    REFREN: Prawy zamieszka na Twej górze świętej

    Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie,
    kto zamieszka na Twej górze świętej?
    Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie
    i mówi prawdę w swym sercu.

    Kto swym językiem oszczerstw nie głosi,
    kto nie czyni bliźniemu nic złego,
    nie ubliża swoim sąsiadom,
    kto za godnego wzgardy uważa złoczyńcę,
    ale szanuje tego, który cześć Bogu oddaje.

    Kto dotrzyma przysięgi dla siebie niekorzystnej,
    kto nie daje pieniędzy na lichwę
    i nie da się przekupić przeciw niewinnemu.
    Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.

    (Mt 5,16)
    Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre
    uczynki i chwalili Ojca waszego.

    (Łk 8,16-18)
    Jezus powiedział do tłumów: Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej
    garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby
    widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by
    nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na
    jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie
    dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma.

    Komentarz

    Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia otrzymał światło wiary.
    Jego podtrzymywanie stanowi warunek podążania drogą ku zbawieniu. Tak
    bardzo potrzeba nam czujności, aby grzech nie zgasił tego ożywczego
    płomienia! Ponadto, paradoksalnie, światło to utrwala się i nabiera
    mocy tylko wtedy, gdy nie chowamy go dla siebie, lecz dzielimy je z innymi.
    Chrystus nam dziś przypomina: "Tak niech świeci wasze światło
    przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca
    waszego".

    Michał Piotr Gniadek, "Oremus" wrzesień 2008, s. 92

    OdpowiedzUsuń
  5. "Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre
    uczynki i chwalili Ojca waszego".- naucz mnie Panie głosić Twoją naukę, tak,aby ludzie dostrzegali we mnie to co dobre na Twoją chwałę Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Wtorek, 23 września 2014

    Wspomnienie św. Pio z Petrelciny

    (Prz 21,1-6.10-13)
    Serce króla w ręku Pana jak płynąca woda, On zwraca je, dokąd [sam]
    chce. Każdego droga zdaje mu się prawa, lecz Pan osądza serca.
    Postępowanie uczciwe i prawe milsze Panu niż krwawa ofiara. Dumne oczy i
    serce nadęte, [ta] pochodnia występnych jest grzechem. Zamiary
    pracowitego [przynoszą] zysk, a wszystkich śpieszących się - biedę.
    Gromadzenie skarbów językiem kłamliwym, to wiatr ścigany - szukanie
    śmierci. Dusza grzesznika pożąda zła, w jego oczach bliźni nie
    znajduje łaski. Gdy karzą szydercę, mądrzeje prostaczek, gdy uczą
    mądrego, on wiedzę zdobywa. Sprawiedliwy [Bóg] myśli o domu
    zbrodniarza, w nieszczęście wtrąca nieprawych. Kto uszy zatyka na krzyk
    ubogiego, sam będzie wołał bez skutku.

    (Ps 119,1.27.30.34-35)
    REFREN: Prowadź mnie, Panie, ścieżką Twych przykazań

    Błogosławieni, których droga nieskalana,
    którzy postępują zgodnie z prawem Pańskim.
    Pozwól mi zrozumieć drogę Twych przykazań,
    abym rozważał Twoje cuda.

    Wybrałem drogę prawdy,
    pragnąc Twych wyroków.
    Ucz mnie, bym przestrzegał Twego prawa
    i zachowywał je całym sercem.

    Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,
    bo przynoszą mi radość.
    A Prawa Twego zawsze strzec będę
    po wieki wieków.

    (Łk 11,28)
    Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je
    wiernie.

    (Łk 8,19-21)
    Przyszli do Jezusa Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do
    Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: Twoja Matka i bracia stoją na dworze
    i chcą się widzieć z Tobą. Lecz On im odpowiedział: Moją matką i
    moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je.

    Komentarz

    Kościół wspomina dziś osobę jednego z największych mistyków,
    włoskiego kapucyna - o. Pio z Pietrelciny (1887-1968). Owocem jego
    głębokiej wiary było duchowe i cielesne zjednoczenie z Chrystusem
    cierpiącym za ludzkie grzechy. Dlatego Eucharystia zawsze stanowiła
    centrum kapłańskiej posługi o. Pio. Heroiczność cnót oraz cuda,
    które dokonały się za jego wstawiennictwem, zostały potwierdzone
    podczas kanonizacji dokonanej w 2002 roku przez Jana Pawła II.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Błogosławieni, których droga nieskalana,
    którzy postępują zgodnie z prawem Pańskim.
    Pozwól mi zrozumieć drogę Twych przykazań,
    abym rozważał Twoje cuda.

    Wybrałem drogę prawdy,
    pragnąc Twych wyroków.
    Ucz mnie, bym przestrzegał Twego prawa
    i zachowywał je całym sercem.

    Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,
    bo przynoszą mi radość.
    A Prawa Twego zawsze strzec będę
    po wieki wieków." Dziękuję Panie za te piękne Słowa. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. Środa, 24 września 2014

    (Prz 30,5-9)
    Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń
    się uciekają. Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie
    uznał za kłamcę. Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmów mi - proszę -
    nim umrę: Kłamstwo i fałsz oddalaj ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni
    nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty nie stał się niewiernym,
    nie rzekł: A któż jest Pan? lub z biedy nie począł kraść i imię
    mego Boga znieważać.

    (Ps 119,29.72.89.101.104.163)
    REFREN: Słowo Twe, Panie, oświeca mą drogę

    Powstrzymaj mnie od drogi kłamstwa,
    obdarz mnie łaską Twego prawa.
    Prawo ust Twoich jest dla mnie lepsze
    niż tysiące złota i srebra.

    Twoje słowo, Panie, jest wieczne,
    niezmienne jak niebiosa.
    Powstrzymuję nogi od każdej złej ścieżki,
    aby słów Twoich przestrzegać.

    Z Twoich przykazań czerpię roztropność,
    dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki nieprawej.
    Nienawidzę kłamstwa i nim się brzydzę,
    a Prawo Twoje miłuję.

    (Mk 1,15)
    Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

    (Łk 9,1-6)
    Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi
    duchami i władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili
    królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: Nie bierzcie nic na
    drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie
    miejcie też po dwie suknie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, tam
    pozostańcie i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśli was gdzie nie
    przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na
    świadectwo przeciwko nim! Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc
    Ewangelię i uzdrawiając wszędzie.

    Komentarz

    Słowo Pana jest "w ogniu wypróbowane", dlatego nawraca serca
    tych, którzy go słuchają. Jest "tarczą", ponieważ Bóg,
    który posyła do jego głoszenia, czuwa nad swoimi apostołami i nie
    muszą się niczego obawiać. Postawienie Boga i Jego królestwa na
    pierwszym miejscu w swoim życiu, pozostawienie ze względu na Niego swoich
    zabezpieczeń, może nam się niekiedy wydawać ryzykiem, ale nigdy nie
    jest eksperymentem. Jesteśmy w pewnych rękach. Jednak dopóki nie
    odważymy się pójść za Bożym wezwaniem, nie przekonamy się, że On
    naprawdę kieruje naszym życiem i czyni nas swoimi świadkami. (B.P.)

    Michał Piotr Gniadek, "Oremus" wrzesień 2008, s. 98

    OdpowiedzUsuń
  9. Panie "Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmów mi - proszę -
    nim umrę: Kłamstwo i fałsz oddalaj ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni
    nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty nie stał się niewiernym," Ewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Czwartek, 25 września 2014

    Wspomnienie bł. Władysława z Gielniowa, prezbitera

    (Koh 1,2-11)
    Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami -
    wszystko marność. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki
    zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a
    ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi, i na miejsce
    swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. Ku południowi ciągnąc i
    ku północy wracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę
    swojego krążenia. Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie
    wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie.
    Mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego
    słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem. To,
    co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu
    się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest
    coś, o czym by się rzekło: Patrz, to coś nowego - to już to było w
    czasach, które były przed nami. Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli,
    ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia u tych,
    co będą potem.

    (Ps 90,3-6.12-14.17)
    REFREN: Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

    Obracasz w proch człowieka
    i mówisz: "Wracajcie synowie ludzcy".
    Bo tysiąc lat w Twoich oczach
    jest jak wczorajszy dzień, który minął,
    albo straż nocna.

    Porywasz ich, stają się niby sen poranny,
    jak trawa, która rośnie:
    rankiem zielona i kwitnąca,
    wieczorem więdnie i usycha.

    Naucz nas liczyć dni nasze,
    byśmy zdobyli mądrość serca.
    Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał?
    Bądź litościwy dla sług Twoich,

    Nasyć nas o świcie swoją łaską,
    abyśmy przez wszystkie dni nasze
    mogli się radować i cieszyć.
    Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
    I wspieraj pracę rąk naszych,
    dzieło rąk naszych wspieraj.

    (J 14,6)
    Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej
    jak tylko przeze Mnie.

    (Łk 9,7-9)
    Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i
    był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych;
    inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych
    proroków zmartwychwstał. Lecz Herod mówił: Jana ja ściąć kazałem.
    Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę? I chciał Go
    zobaczyć.

    Komentarz

    Dzięki Bożej łasce Kościół w Polsce zyskał w osobie bernardyńskiego
    zakonnika, Władysława z Gielniowa (ok. 1440-1505) wspaniałego
    kaznodzieję i mistyka. Niezwykle wymagający wobec siebie, oddający się
    rygorystycznym praktykom pokutnym, Władysław darzył wielką miłością
    człowieka, szczególnie tego zagubionego przez grzeszność i umęczonego
    przez choroby. Ponadto był autorem pieśni religijnych i tekstów
    nabożeństw w języku polskim. Uczmy się od bł. Władysława
    naśladować Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego w codzienności,
    przeżywanej w zjednoczeniu z Panem.

    Michał Piotr Gniadek, "Oremus" wrzesień 2008, s. 101

    OdpowiedzUsuń
  11. "Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki
    zadaje sobie pod słońcem?" dlatego proszę Cię Panie "Nasyć nas o świcie swoją łaską,
    abyśmy przez wszystkie dni nasze
    mogli się radować i cieszyć.
    Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
    I wspieraj pracę rąk naszych,
    dzieło rąk naszych wspieraj." Ewa

    OdpowiedzUsuń
  12. Piątek, 26 września 2014

    (Koh 3,1-11)
    Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod
    niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania
    tego, co zasądzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas
    budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów,
    czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i
    czas wstrzymywania się od nich, czas szukania i czas tracenia, czas
    zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas
    milczenia i czas mówienia, czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny
    i czas pokoju. Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje?
    Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili.
    Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o
    dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg
    dokonuje od początku aż do końca.

    (Ps 144,1a.2abc.3-4)
    REFREN: Błogosławiony Pan, Opoka moja

    Błogosławiony Pan, Opoka moja.
    On mocą i warownią moją,
    osłoną moją i moim wybawcą,
    moją tarczą i schronieniem.

    O Panie, czym jest człowiek, że o niego się troszczysz,
    czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?
    Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek,
    dni jego jak cień przemijają.

    (Mk 10,45)
    Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć i dać swoje życie na okup za
    wielu.

    (Łk 9,18-22)
    Gdy raz Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił
    się do nich z zapytaniem: Za kogo uważają Mnie tłumy? Oni
    odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią,
    że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Zapytał ich: A wy za
    kogo Mnie uważacie? Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego. Wtedy surowo
    im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał:
    Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez
    starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a
    trzeciego dnia zmartwychwstanie.

    Komentarz

    Kim jest dla mnie Jezus Chrystus? Może wyobrażeniem jeszcze z czasów
    dzieciństwa, może jednym z ważniejszych filozofów, a może kimś, kto
    stawia zbyt wygórowane wymagania? Czy rzeczywiście, tak jak św. Piotr,
    uważamy Go za Mesjasza Bożego? Osobistą relację z Bogiem nawiązuje
    się przez modlitwę, lekturę Pisma Świętego i zjednoczenie z Nim w
    Komunii świętej. Każdy, kto pragnie na Nim budować własne życie, musi
    tak jak Jezus doświadczyć odrzucenia, cierpienia, by w przyszłości wraz
    z Nim zmartwychwstać.

    Michał Piotr Gniadek, "Oremus" wrzesień 2008, s. 104-105

    OdpowiedzUsuń
  13. "Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem" - proszę Cię Panie daj mi łaskę zrozumienia tego Ewa

    OdpowiedzUsuń
  14. Sobota, 27 września 2014

    Wspomnienie św. Wincentego a Paulo, prezbitera

    (Koh 11,9-12,8)
    Ciesz się, młodzieńcze, w młodości swojej, a serce twoje niech się
    rozwesela za dni młodości twojej. I chodź drogami serca swego i za tym,
    co oczy twe pociąga; lecz wiedz, że z tego wszystkiego będzie cię
    sądził Bóg! Więc usuń przygnębienie ze swego serca i oddal ból od
    twego ciała, bo młodość jak zorza poranna szybko przemija. Pomnij
    jednak na Stwórcę swego w dniach swej młodości, zanim jeszcze nadejdą
    dni niedoli i przyjdą lata, o których powiesz: Nie mam w nich upodobania;
    zanim zaćmi się słońce i światło, i księżyc, i gwiazdy, i chmury
    powrócą po deszczu; w czasie, gdy trząść się będą stróże domu, i
    uginać się będą silni mężowie, i będą ustawały kobiety mielące,
    bo ich ubędzie, i zaćmią się patrzące w oknach; i zamkną się drzwi
    na ulicę, podczas gdy łoskot młyna przycichnie i podniesie się do
    głosu ptaka, i wszystkie śpiewy przymilkną; odczuwać się nawet będzie
    lęk przed wyżyną i strach na drodze; i drzewo migdałowe zakwitnie, i
    ociężałą stanie się szarańcza, i pękać będą kapary; bo zdążać
    będzie człowiek do swego wiecznego domu i kręcić się już będą po
    ulicy płaczki; zanim się przerwie srebrny sznur i stłucze się czara
    złota, i dzban się rozbije u źródła, i w studnię kołowrót złamany
    wpadnie; i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był, a duch powróci
    do Boga, który go dał. Marność nad marnościami - powiada Kohelet -
    wszystko marność.

    (Ps 90,3-6.12-14.17)
    REFREN: Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

    Obracasz w proch człowieka
    i mówisz: "Wracajcie synowie ludzcy".
    Bo tysiąc lat w Twoich oczach
    jest jak wczorajszy dzień, który minął,
    albo straż nocna.

    Porywasz ich, stają się niby sen poranny,
    jak trawa, która rośnie:
    rankiem zielona i kwitnąca,
    wieczorem więdnie i usycha.

    Naucz nas liczyć dni nasze,
    byśmy zdobyli mądrość serca.
    Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał?
    Bądź litościwy dla sług Twoich.

    Nasyć nas o świcie swoją łaską,
    abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
    Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
    I wspieraj pracę rąk naszych,
    dzieło rąk naszych wspieraj.

    (2 Tm 1,10b)
    Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus śmierć zwyciężył, a na życie rzucił
    światło przez Ewangelię,

    (Łk 9,43b-45)
    Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa, On
    powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te
    właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Lecz oni
    nie rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go
    nie pojęli, a bali się zapytać Go o nie.

    Komentarz

    Wspominany dziś św. Wincenty a Paulo (1581-1660) przyszedł na świat w
    ubogiej, wielodzietnej rodzinie. Jego rodzice marzyli, by ich syn w
    przeciwieństwie do nich wiódł dostatnie życie. Wincenty w wieku 14 lat
    rozpoczął naukę w szkole franciszkanów, zaś 5 lat później został
    kapłanem, jednak taki wybór drogi życia podyktowany był w znacznej
    mierze chęcią zrobienia kariery. Podczas jednej z podróży Wincenty
    został uprowadzony, a następnie sprzedany jako niewolnik. Kolejne trudne
    doświadczenia obudziły w nim pragnienie zbliżenia się do Boga poprzez
    służbę potrzebującym. Odtąd, wraz z przyłączającymi się do niego
    kapłanami, poświęcił się pracy formacyjnej i misyjnej oraz niesieniu
    pomocy najuboższym. Po śmierci został wyniesiony na ołtarze i uznany za
    patrona dzieł miłosierdzia.

    Michał Piotr Gniadek, "Oremus" wrzesień 2008, s. 109

    OdpowiedzUsuń
  15. Panie "Nasyć nas o świcie swoją łaską,
    abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
    Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
    I wspieraj pracę rąk naszych,
    dzieło rąk naszych wspieraj." Ewa

    OdpowiedzUsuń

  16. XXVI niedziela zwykła

    (Ez 18,25-28)
    Wy mówicie: Sposób postępowania Pana nie jest słuszny. Słuchaj
    jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny,
    czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy
    odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to
    umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił
    od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i
    sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i
    odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na
    pewno żyć będzie, a nie umrze.

    (Ps 25,4-9)
    REFREN: Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie

    Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
    naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
    Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
    Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

    Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
    na swoją miłość, która trwa od wieków.
    Nie pamiętaj mi grzechów i win mej młodości,
    lecz o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu,
    ze względu na dobroć Twą, Panie.

    Dobry jest Pan i prawy,
    dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
    Pomaga pokornym czynić dobrze,
    uczy pokornych dróg swoich.

    (Flp 2,1-11)
    Jeśli więc jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli - jakaś moc
    przekonująca Miłości, jeśli jakiś udział w Duchu, jeśli jakieś
    serdeczne współczucie - dopełnijcie mojej radości przez to, że
    będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha,
    pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego
    współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając
    jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie
    tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich! To dążenie niech was
    ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. On, istniejąc w postaci
    Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz
    ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym
    do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego
    siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci
    krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu
    imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano
    istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał,
    że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.

    (J 10,27)
    Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

    (Mt 21,28-32)
    Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: Co myślicie? Pewien
    człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł:
    Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy! Ten odpowiedział: Idę, panie!,
    lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten
    odparł: Nie chcę. Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż
    z tych dwóch spełnił wolę ojca? Mówią Mu: Ten drugi. Wtedy Jezus
    rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą
    przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą
    sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice
    uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie
    opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  17. "Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
    na swoją miłość, która trwa od wieków.
    Nie pamiętaj mi grzechów i win mej młodości,
    lecz o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu,
    ze względu na dobroć Twą, Panie." Ewa

    OdpowiedzUsuń