"Na temat „Idy” padło już wiele gorzkich
słów – część widzów zarzuca filmowi zakłamywanie rzeczywistości, a nawet nazywa
obraz antypolskim. Zdaniem działaczy Fundacji Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom,
„Ida" pomija informację, że w latach 1939-1945 Niemcy okupowali Polskę i
przeprowadzili eksterminację Żydów. To bodaj pierwszy tej miary i klasy film, gdzie jest
Holocaust, ale Niemców nie ma! (...) Z kolei, politolog i publicysta Michał Szułdrzyński
podkreślał, że zagraniczni widzowie dowiedzą się z filmu właściwie jednego -
polscy chłopi wyganiali Żydów po wojnie, bo bali się o swój majątek. Zaś Wiesław Kot zarzucił twórcom, że
historię Holocaustu serwują widzom w "wersji light" (źródło).
Mam wrażenie, że dali nam Oskara i kazali się cieszyć z tego, że jesteśmy opluwani. Nie potrafię.
(fot.fronda.pl)
Od chwili, kiedy "Ida" święci tryumf, mam te same smutne myśli, podpisałam się również pod petycją w tej sprawie... Temat poruszył wiele osób, które rozumieją jak wielką siłę oddziaływania ma kino. Tak trudno było do tej pory docierać z informacją, że wśród Sprawiedliwych wśród narodów najwięcej jest Polaków. Po tym filmie będzie jeszcze trudniej. Na pewno piękny obraz, ale jakże wpisuje się w trend pisania nowej historii przez naszych sąsiadów. Dla mnie to również bardzo smutne... Agn.
OdpowiedzUsuńPrzez naszych sąsiadów? Przecież reżyser jest Polakiem, aktorki wcielające się w główne postaci także mają polskie obywatelstwo. Można wiec śmiało powiedzieć, że Polacy sami sobie gotują taki los. Z "Pokłosiem" było podobnie.
UsuńPolityka histoczna naszych zachodnich sąsiadów koncentruje się na tym,aby Niemców wymazać z historii jako sprawców. Stąd serial Matki,o którym też było głośno. Inwestują w to konkretne pieniądze,a państwo polskie skłonne jest jedynie inwestować w dewastację fizyczną i duchową polskiego narodu. Nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Czy te osoby czują się Polakami - mam wątpliwości. Agn.
UsuńSzczerze powiedziawszy mnie ta euforia też nie dotyka z tych samych powodów co Ciebie. "Ida" to kolejny "polski" film, który zakłamuje historię.
OdpowiedzUsuńSmutne, że powstają takie filmy, które zakłamują naszą historię. Podpisałam protest- tyle mogę.
OdpowiedzUsuń„Dziękuję moim polskim przyjaciołom, którzy pewnie oglądają mnie teraz w telewizji, ekipie filmowej, która siedziała ze mną w okopach. Pewnie wszyscy już są teraz pijani” – stwierdził reżyser podczas gali wręczenia Oscarów.
OdpowiedzUsuńi jak tu teraz walczyć ze stereotypami o pijanych Polakach....
(to tak na dobitkę)
monika
Żenująca wypowiedź reżysera.
Usuńreasumując: Polak to pijak i antysemita
UsuńCzyli "Ida" prawdę Ci powie;)
UsuńMoże on _ reżyser_ już był pijany jak to mówił, żenujące, powtórzę za Anonimem.
OdpowiedzUsuńMnie też to nie cieszy, Alu. Petycję też podpisałam. Może w końcu zaczną tez powstawać filmy zgodne z prawdą historyczną? Trzeba mieć nadzieję! Pozdrawiam wszystkie czytelniczki bloga. B. PS A nowenna będzie? :-)
OdpowiedzUsuńJuż jest;) Pozdrawiam ciepło;)
UsuńDzięki, Alusiu :-)
UsuńA ja nie idę na "Idę".
OdpowiedzUsuń"Brawo dla polskiej kinematografii!!!" - dudnią na lewo i prawo. Ale czy aby na pewno polskiej? Ida - ot, prosta historyjka, artystyczne kino, czarno-biały obraz i jej ogromny 'plus', który pozwolił jej wygrać – kolejny raz pluje na Polaków, oskarżając ich o antysemityzm i mordowanie niewinnych. A brawa bija i bija i biją... Czy myślenie boli?
OdpowiedzUsuń