Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych,
uszy Jego otwarte na ich wołanie.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
(fot.nsj.diecezja.lublin.pl)
Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy,
ale Pan go ze wszystkich wybawia.
On czuwa nad każdą jego kością
i żadna z nich nie zostanie złamana.
Zło sprowadza śmierć grzesznika,
wrogów sprawiedliwego spotka kara.
Pan odkupi dusze sług swoich,
(Joz 24,1-2a.15-17.18b)
Jozue zgromadził w Sychem wszystkie pokolenia Izraela.
Wezwał też
starszych Izraela, jego książąt, sędziów i zwierzchników,
którzy
się stawili przed Bogiem. Jozue przemówił wtedy do całego
narodu: Tak
mówi Pan, Bóg Izraela: Gdyby jednak wam się nie podobało
służyć
Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie, czy
bóstwom, którym
służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy też
bóstwom
Amorytów, w których kraju zamieszkaliście. Ja sam i mój dom
służyć
chcemy Panu. Naród wówczas odrzekł tymi słowami: Dalekie
jest to od
nas, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć bóstwom obcym! Czyż
to nie
Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi
egipskiej, z
domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił
wielkie znaki i
ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy, i wśród
wszystkich
ludów, pomiędzy którymi przechodziliśmy? My również chcemy
służyć
Panu, bo On jest naszym Bogiem.
(Ef 5,21-32)
Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! Żony
niechaj
będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony,
jak i
Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. Lecz jak
Kościół
poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim.
Mężowie
miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za
niego
samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą,
któremu
towarzyszy słowo, aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako
chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś
podobnego, lecz
aby był święty i nieskalany. Mężowie powinni miłować swoje
żony,
tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego
miłuje.
Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do
własnego ciała,
lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół,
bo
jesteśmy członkami Jego Ciała. Dlatego opuści człowiek ojca
i matkę,
a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem.
Tajemnica
to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do
Kościoła.
(J 6,63b.68b)
Słowa, Twoje Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia
wiecznego.
(J 6,54.60-69)
Ucząc w synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: Kto spożywa
moje Ciało
i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu
ostatecznym. A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli,
wielu
mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać? Jezus
jednak
świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do
nich: To was
gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie
wstępował tam,
gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie
przyda.
Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.
Lecz
pośród was są tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem na
początku
wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać.
Rzekł
więc: Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść
do Mnie,
jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca. Odtąd wielu
uczniów Jego
odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu:
Czyż
i wy chcecie odejść? Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do
kogóż
pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli
i poznali,
że Ty jesteś Świętym Boga.
Dzisiaj mam ciężki dzień i nie jest mi ani do śmiechu ani do radości, dlatego te słowa są dla mnie cenne:
OdpowiedzUsuń"Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą."
Wbrew temu, co czuję, ze łzami w oczach, błogosławię Pana
Dla autora powyższego i poniższego komentarza:
Usuń"Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu."
"Mam wszystko, czego potrzebuję,gdy mam Ciebie (....)
Jestem uwięziona w ciemności,ale Ty jesteś moją latarnią
Pomagasz mi,pomagasz mi przetrwać tę noc(...)
Bo jesteś moją latarnią
Jesteś moją latarnią,jesteś moją latarnią."
To fragment tekstu piosenki, którą zamieszczam poniżej;)
http://www.stacja7.pl/article/8480/Ale+wokal%21+Fan+zawstydzi%C5%82+znan%C4%85+piosenkark%C4%99+%28WIDEO%29/131
Bóg jest naszą latarnia i oświeca nasze ciemności;)
Wszystkiego dobrego;)
aga
Oświecaj Panie, bo stąpam w ciemności . Jezu ufam Tobie
Usuń
OdpowiedzUsuń"Pan słyszy wołających o pomoc" - wołam cię Panie, ratunku
Poniedziałek, 24 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńŚwięto św. Bartłomieja Apostoła
(Ap 21,9b-14)
Anioł tak się do mnie odezwał: Chodź, ukażę ci Oblubienicę,
Małżonkę Baranka. I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i
wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba
od Boga, mające chwałę Boga. źródło jego światła podobne do
kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu:
Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach -
dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń
synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od
południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście
warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.
(Ps 145,10-13.17-18)
REFREN: Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo
Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.
Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.
(J 1,49b)
Nauczycielu, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!
(J 1,45-51)
Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: Znaleźliśmy Tego, o
którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z
Nazaretu. Rzekł do niego Natanael: Czyż może być co dobrego z Nazaretu?
Odpowiedział mu Filip: Chodź i zobacz. Jezus ujrzał, jak Natanael
zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: Patrz, to prawdziwy
Izraelita, w którym nie ma podstępu. Powiedział do Niego Natanael: Skąd
mnie znasz? Odrzekł mu Jezus: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip,
gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział Mu Natanael: Rabbi, Ty
jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! Odparł mu Jezus: Czy
dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem
figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. Potem powiedział do niego:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów
Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.
Komentarz
Święty Bartłomiej, utożsamiany z Natanaelem, jest jednym z dwunastu
Apostołów. Początkowo sceptycznie odniósł się do wieści o
znalezieniu Mesjasza, bo "czyż może co dobrego pochodzić z
Nazaretu?". Jednak w osobistym spotkaniu z Jezusem wątpliwości
Natanaela ustąpiły i bardzo szybko otworzył się na Mistrza. Sam Jezus
mówi o nim, że jest człowiekiem prawym, który nie ucieka się do
manipulacji innymi ludźmi dla osiągnięcia własnych celów. Przy Jezusie
św. Bartłomiej stanie się fundamentem świętego Miasta Jeruzalem,
Oblubienicy Baranka.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 108-109
"Dziś świętego Bartłomieja. Zanurzam się w scenę z Apokalipsy i słucham o Oblubienicy, Małżonce Baranka, o Świętym Mieście. I o Jego fundamencie, na którym wypisano imię także tego Apostoła...
OdpowiedzUsuńCzytam i zastanawiam się... A moje imię gdzie? Nie, jasne, nie jestem nikim ważnym i nie spodziewam się, by zostało wypisane na fundamencie Kościoła.. Myślę sobie tylko, czy moje życie, moja postawa, stały się kiedyś dla kogoś częścią fundamentu jego wiary? Czy może raczej stałem się kamieniem, przez który ten człowiek na drodze wiary się potknął?
Modlitwa
Za tych wszystkich, którzy przeze mnie upadli na drodze wiary, proszę Cię Jezu: pomóż im wstać. Napraw, co zepsułem...."
aga
"Nauczycielu, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!"- Ewa
UsuńWtorek, 25 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuń(1 Tes 2,1-8)
Sami bowiem wiecie, bracia, że nasze przyjście do was nie okazało się
daremne. Chociaż ucierpieliśmy i - jak wiecie - doznaliśmy zniewagi w
Filippi, odważyliśmy się w Bogu naszym głosić Ewangelię Bożą wam,
pośród wielkiego utrapienia. Upominanie zaś nasze nie pochodzi z błędu
ani z nieczystej pobudki, ani z podstępu, lecz jak przez Boga zostaliśmy
uznani za godnych powierzenia nam Ewangelii, tak głosimy ją, aby się
podobać nie ludziom, ale Bogu, który bada nasze serca. Nigdy przecież
nie posługiwaliśmy się pochlebstwem w mowie - jak wiecie - ani też nie
kierowaliśmy się ukrytą chciwością, czego Bóg jest świadkiem, nie
szukając ludzkiej chwały ani pośród was, ani pośród innych. A jako
apostołowie Chrystusa mogliśmy być dla was ciężarem, my jednak
stanęliśmy pośród was pełni skromności, jak matka troskliwie
opiekująca się swoimi dziećmi. Będąc tak pełni życzliwości dla was,
chcieliśmy wam dać nie tylko naukę Bożą, lecz nadto dusze nasze, tak
bowiem staliście się nam drodzy.
(Ps 139,1-5)
Refren: Panie, przenikasz i znasz mnie całego.
Przenikasz i znasz mnie, Panie
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli
przyglądasz się jak spoczywam i chodzę
i znasz wszystkie moje drogi.
Zanim słowo znajdzie się na moim języku,
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz
i kładziesz na mnie swą rękę.
(Hbr 4,12)
Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli
serca.
(Mt 23,23-26)
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie
dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz pomijacie to, co ważniejsze
jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało
czynić, a tamtego nie opuszczać. Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie
komara, a połykacie wielbłąda! Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze,
obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a
wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy!
Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się
czysta.
Komentarz
Jezus okazuje swój gniew - ostry niczym brzytwa. Nieubłagany sprzeciw
wobec obłudy, wobec duchowej ślepoty, wobec troski o poprawność czysto
zewnętrzną. "Dajecie dziesięcinę (...), lecz pomijacie to, co
ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę".
Jezus kieruje ostrze swojej krytyki przeciwko elitom duchowym tamtego
czasu, odsłaniając ich wewnętrzne zagmatwanie i pozoranctwo. Mistrz,
cichy i pokorny sercem, będący samą łagodnością wobec grzeszników
proszących o miłosierdzie, potrafi jednocześnie być skałą, o którą
rozbija się wszelka pycha tego świata.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 112
"Panie, przenikasz i znasz mnie całego" - dlatego proszę pomóż .... Ewa
UsuńŚroda, 26 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńUroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej
(Prz 8,22-35)
Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, od
wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Przed oceanem
istnieć zaczęłam, przed źródłami pełnymi wody; zanim góry zostały
założone, przed pagórkami zaczęłam istnieć; nim ziemię i pola
uczynił - początek pyłu na ziemi. Gdy niebo umacniał, z Nim byłam gdy
kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki,
gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by
wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja
byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas
igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy
synach ludzkich. Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co
dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń
mych nie odrzucajcie! Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień
u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie,
ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana.
lub
(Iz 2,2-5)
Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stanie mocno
na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej
popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: Chodźcie, wstąpmy na Górę
Pańską do świątyni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich,
byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo
Pańskie - z Jeruzalem. On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i wyda wyroki
dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje
włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie
będą się więcej zaprawiać do wojny. Chodźcie, domu Jakuba,
postępujmy w światłości Pana.
(Ps 48,2-3.9-11.13-15)
REFREN: Tyś wielką chlubą naszego narodu
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
radością jest całej ziemi.
Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga;
Bóg je umacnia na wieki.
Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja
sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.
Obejdźcie dokoła Syjon,
policzcie jego wieże.
By powiedzieć przyszłym pokoleniom,
że Bóg jest naszym Bogiem na wieki.
(Ga 4,4-7)
Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z
niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali
Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że
jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który
woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem.
Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.
(Łk 1,28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami.
(J 2,1-11)
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.
Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło
wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej
odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie
nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie
wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych
przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła
pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie
stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział:
Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli.
A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie
wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę,
wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy
człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze.
Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków
uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w
Niego Jego uczniowie.
"Pan mnie stworzył, swe arcydzieło....' - Panie dziękuję za to, żeś mnie stworzył taką, jaką jestem Ewa
OdpowiedzUsuńCzwartek, 27 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie św. Moniki
(1 Tes 3,7-13)
Zostaliśmy dzięki wam, bracia, pocieszeni: przez wiarę waszą we
wszelkiej potrzebie i naszym ucisku. Teraz bowiem ożyliśmy, gdy wy przy
Panu stoicie. Jakież bowiem podziękowanie możemy za was Bogu złożyć,
za radość, jaką mamy z powodu was przed Bogiem naszym? Gorąco modlimy
się we dnie i w nocy, abyśmy mogli was osobiście zobaczyć i abyśmy
mogli dopełnić tego, czego brak waszej wierze. Drogę naszą do was niech
utoruje sam Bóg, Ojciec nasz, i Pan nasz Jezus! A Pan niech pomnoży
liczbę waszą i niech spotęguje waszą wzajemną miłość dla
wszystkich, jaką i my mamy dla was; aby serca wasze utwierdzone zostały
jako nienaganne w świętości wobec Boga, Ojca naszego, na przyjście Pana
naszego Jezusa wraz ze wszystkimi Jego świętymi.
(Ps 90,3-4.12-14.17)
REFREN: Nasyć nas, Panie, Twoim miłosierdziem
Obracasz w proch człowieka
i mówisz: "Wracajcie synowie ludzcy"
Bo tysiąc lat w Twoich oczach
jest jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.
Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał?
Bądź litościwy dla sług Twoich.
Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami,
i wspieraj pracę rąk naszych,
dzieło rąk naszych wspieraj.
(Mt 24,42a.44)
Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie,
Syn Człowieczy przyjdzie.
(Mt 24,42-51)
Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to
rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma
przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego
domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie
domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Któż jest tym sługą wiernym i
roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas
rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci,
zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad
całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy:
Mój pan się ociąga, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł
i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie
spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe go ćwiartować i z
obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Komentarz
Święta Monika (332-387) przez wiele lat modliła się o nawrócenie
swojego syna, który żył z dala od wiary. Łatwiej jest znosić własne
cierpienie, niż widzieć swoich bliskich z dala od sakramentów, z dala od
Pana Boga, szczególnie gdy są uwikłani w dziwne i nieuporządkowane
przyjaźnie i związki. Wszystkiego tego doświadczyła św. Monika, która
jednak nie traciła ducha wiary i cierpliwie modliła się za syna. Jej
modlitwy i łzy zostały wysłuchane z niezwykłą Bożą hojnością: jej
syn nie tylko odkrył wiarę w Chrystusa, ale zawędrował na wyżyny
świętości i jest nam znany jako św. Augustyn. Jego wspomnienie obchodzi
się następnego dnia po św. Monice - jest to jeszcze jeden uśmiech
Opatrzności wobec św. Moniki i św. Augustyna.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 123
Wszystkim Monikom, które dzisiaj świętują, składam serdecznie życzenia. Niech Bóg obficie błogosławi.
Usuń"Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie" Ewa
UsuńPiątek, 28 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła
(1 Tes 4,1-8)
Bracia, prosimy i zaklinamy was w Panu Jezusie: według tego, coście od
nas przejęli w sprawie sposobu postępowania i podobania się Bogu - jak
już postępujecie - stawajcie się coraz doskonalszymi! Wiecie przecież,
jakie nakazy daliśmy wam przez Pana Jezusa. Albowiem wolą Bożą jest
wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał
utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, a nie w pożądliwej
namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie. Niech nikt w tej
sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego, albowiem, jak wam to
przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Bóg jest mścicielem
tego wszystkiego. Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do
świętości. A więc kto [to] odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga,
który przecież daje wam swego Ducha Świętego.
(Ps 97,1.2b.5-6.10-12)
Refren: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu
Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy.
Prawo i sprawiedliwość
podstawą Jego tronu.
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Pan tych miłuje,
którzy zła nienawidzą,
On strzeże życia swoich świętych,
wyrywa ich z rąk grzeszników.
Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.
(Łk 21,36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed
Synem Człowieczym.
(Mt 25,1-13)
Jezus powiedział swoim uczniom tę przypowieść: Podobne jest królestwo
niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na
spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć
roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy.
Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy
się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o
północy rozległo się wołanie: Pan młody idzie, wyjdźcie mu na
spotkanie! Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A
nierozsądne rzekły do roztropnych: Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze
lampy gasną. Odpowiedziały roztropne: Mogłoby i nam, i wam nie
wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie! Gdy one szły
kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na
ucztę weselną, i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe
panny, prosząc: Panie, panie, otwórz nam! Lecz on odpowiedział:
Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia
ani godziny.
Komentarz
Święty Augustyn urodził w 354 roku w Tagaście, a zmarł 28 sierpnia 430
roku w Hipponie. Wszechstronnie utalentowany, a jednocześnie zagubiony w
bolesnym poszukiwaniu sensu życia, uwikłał się w heretyckie poglądy i
nieuporządkowany sposób życia. Dyskretnie modląca się matka wyprosiła
dla niego nawrócenie, w którym szczególną rolę odegrał biskup
Mediolanu, św. Ambroży. To z jego rąk w 387 roku Augustyn przyjmuje
chrzest. Później zostaje kapłanem, a wreszcie biskupem Hippony - stając
się wzorowym pasterzem, wybitnym myślicielem i jednym z największych
teologów. Został zaliczony w poczet pierwszych czterech wielkich
doktorów Kościoła łacińskiego, obok wspomnianego już św. Ambrożego
oraz św. Grzegorza i św. Hieronima.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 126-127
"....stawajcie się coraz doskonalszymi!" - Panie Jezu pomagaj mi stawać się coraz doskonalszą Ewa
UsuńSobota, 29 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńWspomnienie Męczeństwa św. Jana Chrzciciela
(Jr 1,17-19)
Pan skierował do mnie następujące słowa: Przepasz swoje biodra, wstań
i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie
napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą
warowną, kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi,
przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej
ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię
[zwyciężyć], gdyż Ja jestem z tobą - wyrocznia Pana - by cię
ochraniać.
(Ps 71,1-6.15.17)
REFREN: Usta me głoszą Twoją sprawiedliwość
W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.
Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem,
Ciebie zawsze wysławiałem.
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
(Mt 5,10)
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości,
albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
(Mk 6,17-29)
Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu
Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem
wypominał Herodowi: Nie wolno ci mieć żony twego brata. A Herodiada
zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła.
Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i
świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży
niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna
nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym
dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka
tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i
współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: Proś mię, o co chcesz,
a dam ci. Nawet jej przysiągł: Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet
połowę mojego królestwa. Ona wyszła i zapytała swą matkę: O co mam
prosić? Ta odpowiedziała: O głowę Jana Chrzciciela. Natychmiast weszła
z pośpiechem do króla i prosiła: Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie
głowę Jana Chrzciciela. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd
na przysięgę i biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król
posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął
go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu,
a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym,
przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.
Komentarz
Jak ważne są sprawy moralne? Dziś często powtarza się, że należą
one do prywatnej sfery osądu sumienia. Herod z pewnością użyłby tego
rodzaju argumentu, broniąc swojego małżeństwa z Herodiadą. Czy nie
powinien mieć prawa do swojego szczęścia? Św. Jan Chrzciciel i jego
męczeńska śmierć jednak temu przeczą: "Nie wolno ci mieć żony
twego brata". To "nie wolno" jest właśnie nakazem
sumienia, które wymaga wierności Bogu także w konkretnym postępowaniu.
Wierność Bogu to nie tylko dogmaty, ale i sposób życia, którym
człowiek daje świadectwo Bogu i Jego miłości.
O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 130
"Bądź dla mnie skałą schronienia
OdpowiedzUsuńi zamkiem warownym, aby mnie ocalić," Ewa
Niedziela, 30 sierpnia 2015
OdpowiedzUsuńXXII niedziela zwykła
(Pwt 4,1-2.6-8)
Mojżesz powiedział do ludu izraelskiego: A teraz, Izraelu, słuchaj praw
i nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do
posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców. Nic nie
dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie,
zachowując nakazy Pana, Boga waszego, które na was nakładam. Strzeżcie
ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością w
oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach powiedzą: Z
pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny. Bo któryż naród
wielki ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy?
Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to
Prawo, które ja wam dziś daję?
(Ps 15,1-5)
REFREN: Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie
Kto zamieszka na Twej górze świętej?
Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie
i mówi prawdę w swym sercu,
kto swym językiem oszczerstw nie głosi.
Kto nie czyni bliźniemu nic złego,
nie ubliża swoim sąsiadom,
kto za godnego wzgardy uważa złoczyńcę,
ale szanuje tego, kto się boi Pana.
Kto dotrzyma przysięgi dla siebie niekorzystnej,
kto nie daje swych pieniędzy na lichwę
i nie da się przekupić przeciw niewinnemu.
Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.
(Jk 1,17-18.21b-22.27)
Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z
góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia
zmienności. Ze swej woli zrodził nas przez słowo prawdy, byśmy byli
jakby pierwocinami Jego stworzeń. a przyjmijcie w duchu łagodności
zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. Wprowadzajcie
zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych
siebie. Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w
opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie
samego nieskalanym od wpływów świata.
(Jk 1,18)
Ze swej woli zrodził nas przez słowo prawdy, abyśmy byli jakby
pierwocinami Jego stworzeń.
(Mk 7,1-8.14-15.21-23)
Zebrali się u Niego faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy
przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali
posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i
w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli
sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I /gdy wrócą/ z rynku,
nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych
/zwyczajów/, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie
kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. Zapytali Go więc faryzeusze i
uczeni w Piśmie: Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji
starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami? Odpowiedział im: Słusznie
prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud
czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na
próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie
Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, /dokonujecie obmywania dzbanków
i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie/. Potem przywołał
znowu tłum do siebie i rzekł do niego: Słuchajcie Mnie, wszyscy, i
zrozumiejcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby
uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka
nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli,
nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość,
przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota.
Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym.
"Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z
OdpowiedzUsuńgóry, od Ojca świateł" Ewa K....