To kolejna propozycja mojej szkolnej pociechy, która została nadesłana do opublikowania na Ekochemikach. Skierowana jest do tych, którzy są fanami wód smakowych, a równocześnie nie chcą korzystać z tych obecnych na rynku. Dlaczego? Łucja pisze tak: "Jestem wielką fanką wód smakowych, których na półkach
sklepowych jest mnóstwo, lecz zniechęcał mnie w nich multum aromatów,
substancji konserwujących czy sztucznych słodzików. Postanowiłam więc zrobić
swoją własną wodę smakową".
Do wyprodukowania swojej własnej wody smakowej potrzeba
niewiele: szklankę wody, trochę lodu, kilka plasterków cytryny i limonki,
świeże liście mięty. Do szklanki wrzucamy kolejno: lód, cytrynę, liście mięty,
limonkę, lód, cytrynę (ewentualnie inne owoce). Po zapełnieniu szklanki naszymi składnikami, zalewamy
wszystko wodą. I tak oto powstał orzeźwiający napój na upalne dni (i nie
tylko). Fotogaleria z 'procesu produkcyjnego' poniżej.
Właśnie wróciłam ze spaceru, nalałam sobie wody mineralnej, dodałam plasterek cytryny, dwa listki mięty, usiadłam przed kompem, otworzyłam bloga a tam...przepis na wodę, którą właśnie piję:)
OdpowiedzUsuńmonika
monika
No, no.. zdolne masz te pociechy Alu a i Ty jesteś dla nich inspirująca i przede wszystkim nie przytłaczasz swoją osobowością a dajesz przestrzeń do samodzielnej wypowiedzi. Wspierasz. I jak mówi ksiądz arcybiskup Henryk Hoser o inicjatywach swoich diecezjan " jak widzę, że rośnie, to podlewam". Podobnie jest u Ciebie. Tak trzymaj:-) Ewa...
OdpowiedzUsuńa ja tylko do dam do tego, że jak się doda do takiej mieszanki trochę cukru i soli, to robi nam się naturalny napój izotoniczny :) nie trzeba kupować drogich i chemicznych izotoników :) MW
OdpowiedzUsuń